Dla osób które chciałyby wymienić obudowę na własną rękę.
Zupełnie po amatorsku ale udało mi się…
Posiadam alfę 156 2.4jtd z 99r Miałem pęknięta obudowę filtra jak również klapkę która znajduje się u góry (kiedyś ja naprawiłem ).
Zakupiłem obudowę od 156 2,0 ts 16v, sądząc że będzie pasowała, gdyż wyglądała podobnie i na forum gdzieś wyczytałem ze pasuje, ta obudowa pasuje ale już klapka do której podłączony jest przepływomierz i rura nie pasują (prawdopodobnie obudowy różnią się właśnie klapką oraz orurowaniem i to pewnie określają ich numery ) więc użyłem starych, śruby trzymające wieko były maksymalnie zardzewiałe więc musiałem je uciąć i zakupić nowe śrubki.
Wymiana trwała 2h.
1.Wyjmujemy akumulator.
2. Odkręcamy przekaźniki zamocowane do podstawki akumulatora.
3. odkręcamy podstawkę akumulatora która jest również przykręcona na 2 śruby do obudowy filtra (3 śruby po prawej stronie i 2 naprzeciwko nas, jeżeli stoimy naprzeciwko samochodu.
4. Delikatnie wyjmujemy podstawkę akumulatora.
5. Odkręcamy obejmę przy rurze wychodzącej od przepływomierza, zdejmujemy tą rurę i zdejmujemy przepływomierz.
6. Odkręcamy wieko obudowy i zdejmujemy je, oraz wyjmujemy filtr pow.
7. Następnie trzeba odłączyć rurę z boku przepływomierza którą zasysane jest powietrze jak mi się wydaje, jest to dość kłopotliwe ( jeszcze trudniejsze jej założenie).
8. Odkręcamy dwie śruby trzymające filtr, znajdują się one mniej więcej w miejscu gdzie była podstawka akumulatora, trochę niżej i trzymają jeszcze taką wytłoczoną blachę do której była ona przykręcona.
9. Ostrożnie wyjmujemy obudowę trzeba uważać na rurę od chłodnicy ( można ją pewnie odkręcić ale ja nie ryzykowałem bo pewnie musiałbym później uzupełniać płyn chłodniczy) żeby jej nie uszkodzić, oraz wymaga to trochę gimnastyki, ale mi się udało ( należy zwracać szczególną uwagę na kable od lamp oraz inne.
Wszystko montujemy tak samo tylko w odwrotnej kolejności.
Trudniej była włożyć nie uszkodzoną obudowę po prostu trzeba trochę pokombinować. Zrobiłem to kompletnie po amatorsku więc nie ponoszę odpowiedzialności za jakieś pourywane kable i połamane elementy po prostu trzeba to robić ostrożnie z głową, w każdym razie informacje że trzeba odkręcać koło i podnoście samochód itd., itp. Są błędne gdyż sprawdziłem na własnej skórze ze można zrobić to od góry ( przynajmniej w moim modelu) i w dość krótkim czasie, główne klucze to 10 i 13.
Pozdrawiam i powodzenie życzę.