auto wogóle nie odpala - brak pomysłu

[rivt]

Witam wszystkich, od dawna posiłkowałem się informacjami na tym forum przy naprawach mojego auta ale w tym przypadku niestety odpowiedzi nie znalazłem.

Co to za auto ?
Buda i osprzęt jest od silnika 1.4 ie ( kod silnika 53 ) Magneti-Marelli, oznaczenie centralki IAW 8F 68, w aucie przełożony został silnik od 1.7 ie 8V. Wszystko chodziło dobrze do momentu remontu koniecznego po kolizji z VW. Podczas remontu przez moją nieuwagę z grzechotki spadła nasadka i wpadła do komory koła zamachowego silnika. Nie zauważyłem i przy próbie zakręcenia nasadka jako ze dobrej jakości była rozwaliła aluminiowe łączenie silnik - skrzynia ( odłamany został kawałek przez który przechodzi śruba mocująca rozrusznik ). Udałem się do speca który mógł spawać aluminium no i udało mu się przyspawać to mocowanie. Mechanicznie został uszkodzony czujnik położenia wału który został wymieniony na nowy. Auto stoi już dość długo bo nie mam pomysłu co jest nie tak a chciałbym je uruchomić

W czym jest problem ?
Auto kręci ale nie odpala.
Z rzeczy sprawdzonych:
- wymieniony czujnik położenia wału na nowy bo stary był uszkodzony mechanicznie
- wymieniona pompa paliwa na nową
- nowe świece
- podmieniona centralka
- nowe cewki
- sprawdzona elektryka i są przejścia ( dokładnie sprawdzone zostały wszystkie przejścia od centralki do obu cewek, sprawdzone przejście do pompy paliwa, do czujników, schematy brałem z dwóch źródeł: pierwsze to autodata drugie to manual do alfy 33 po angielsku )
- sprawdzony rozrząd, wszystkie punkty się zgadzają
- po zdjęciu miski olejowej i przepychaniu auta na 5 biegu wał i wszystkie tłoki pracują
- kompresja na 1 cylindrze 8 bar po wpuszczeniu oleju na tłok poprawiło się i było 11, na pozostałych było 10
- przewody były podłączane już w każdej możliwej kombinacji i nic to nie dało.
- wtryskiwacze paliwo niby podają Czy ktoś ma jakieś pomysły co jeszcze musiałbym sprawdzić albo czemu to nie chce odpalić ?

[krycho91]

próbowałeś palić na zaciąg?? może wina leży w elektryce..

[alfapier]

a moze zeby na kole zamachowym sie odlamalo lub cos w tym stylu i czujnik polozenia walu ma zle dane i niechce odpalic ( po tym jak nasadka tam wpadla )

[maciek_czer]

Uszkodzony wieniec na kole zamachowym ten od współpracy z czujnikiem położenia...

[rivt]

Co do wieńca na kole zamachowym oglądałem je i faktycznie jeden ząbek jest lekko scięty, z jednej strony jest około 3 mm wcięcie w miejscu gdzie nasadka się oparła o ten ząbek. Myślałem z racji że nie uszkodziło tego ząbka mocno to nie stanowi to problemu. Czy jakieś inne pomysły bo jeśli nic innego nie ma no to nie mam wyjścia i muszę udać się na wycieczkę na szrot i upolować odpowiednie koło zamachowe.