...a to przecież taki zwykły grzeczny hatchback, rodzinny kompakt z dużym bagażnikiem. To było w tym najpiękniejsze.
Swoją drogą to wszystko wskazywałoby na to, że jednak wraz z upływem lat 33ka była konsekwentnie "ugrzeczniana" i traciła kolejne cechy odziedziczone po legendarnych Sud'ach.
Ale wracając, no tak, myślałem tylko o ostatniej serii. Czyli pytanie otwarte pozostaje jak wygląda sprężyna od QVki. Logika nakazywałaby krótszy i grubszy pręt, ale jeśli krótszy, to musiałby być obcięty o cały zwój, bo w ostatniej serii chyba nie było różnych misek pod sprężyny/górnych mocowań kolumny. Była kiedyś nowa sprężyna do kupienia w necie, sprawdzałem po numerach na różne sposoby i wychodziło mi że powinna to być ta obniżona, no ale stówkę dać w sprężynę tylko po to by ją postawić na półce, wydało mi się trochę przesadą. Natomiast coś na rzeczy musi być, bo przecież od 1993r budy miały już mocowania na 3 otwory, więc również i sprężyny stożkowe powinny występować w różnych wariantach.
Jakby ktoś się zastanawiał jak to wyglądało w tylnym zawieszeniu, to cały czas dostępna jest tabelka autora strony, z której można wyciągnąć pewne wnioski:
http://www.alfa-pages.co.uk/springr.php