Witam.
Silnik dławi sie odrazu po uruchomieniu. Czym zimniej jest to jest gorzej. Kupiłem go latem i latem nie było aż takich problemów bo było ciepło na dworze. Dodaje gazu - po chwili dopiero obroty sie zwiekszaja i jak puszzce to gasnie. Nie da sie tak zabardzo jechać. Całe szczęście, że na gazie aż takiego problemu nie ma. A wracając do benzyny to po osiągnięciu przez silnik gdzieś okolo 20-30 stopni problem znika i auto chodzi jak rakieta.
Model AR 33 '93r. 1.7 ie.
Zaznacze, że problem pojawił się wcześniej zanim gaz założyłem. Po drugie ten problem miałem od samego początku. Kupiłem druga, bo ta popzrednia mi się sypała. Cały zardzewiały spód ( takie są objawy jazdy po polskich drogach 10 lat). Nie chce mi się wymieniać silnika, bo tak to jest w dobrym stanie. Wymienione paski rozrządu, świece filtr oleju i paliwa.
Proszę o pomoc
Termostat mam uszkodzony. Cały czas otwarty obieg. Czy ma ktos jakąś instrukcje wymiany termostatu, bo chciałbym sam go wymienić.
Pozdrawiam
czekam na odpowiedzi
P.S. Sprawdzałem czujnik temperatury silnika i po pomiarach jest oki. Mam pytanko - obok tego czujnika jest jakis inny czujniczek, jakby stukowy czy coś w tym stylu dobrze myśle?? Ja mam wlasnie nie podpięty ten czujnik kabelek mi zwisa obok. Po podłączeniu problem nie znika. Ten czujnik jest milimetr od tego czujnika temperatury silnika. Wkręca się na srubke. Wie ktoś co to za czujnik??