Tak sobie przeglądałem ceny 164 na autoscout24. Nie rozumiem tego. realna cena kupna 164 to w Polsce od 1000 zł do 3500 .nie ważny przebieg ,rocznik. Przykładowo swoją podejrzewam musiałbym sprzedać za 1500zł. Chociaż silnik żyleta.patrzę na zagraniczne portale minimum 1000E za przedliftowego TS chcą po 2000E. Przecież do cholery to jest najwyższej klasy limuzyna na tamten czas i technologia nie jest jakaś dziadowska tylko mnóstwo drogich rozwiązań. Czy ktoś może mi wytłumaczyć dlaczego 164 mają cenę złomu a golfiki z tego samego roczniki,te właśnie golfiki hitlerowskie, klepane przez dziadka miłościwie panującego donaldino są 3 razy droższe.Dlaczego w Europie Zachodnie 164 trzyma cenę a momentami równa się z 166 a u nas jako złom?