Wygłuszenie 166 + Nadkola. Ile materiału ?

[KaaC]

Witam.
Chciałbym się zorientować ile będę potrzebował mat wygłuszających na 166 bez podłogi ? Wliczając w to półkę oraz ścianę od bagażnika.
Nie chce nic wiedzieć dokładnie tylko orientacyjnie na jakie koszta mam się szykować ?
Chciałbym, żeby było to w miarę tanio.

[Bebok]

Ja na całą 159 SW zużyłem 3 rolki maty butylowej, ale jak podłoga odpada, to dwie ci powinny starczyć - 7m² Do tego jakieś 4m² pianki.
Razem około 700zł. Ja dałem 1400 za wszystko, ale zostało mi pianki - na wiosnę kupię butyl i wezmę się za Punto ojca

[KaaC]

Bebok, czym się rózni Pianka względem rolki butylowej i jakie zadania ma jedno i drugie ? Które nakłada się pierwsze i po co np pianka, a po co butyl ?
Jestem zielony w tym temacie.

[Bebok]

Tak z grubsza mówiąc: maty butylowe kleisz żeby pozbyć się wibracji blachy, zwiększyć jej zdolności tłumienia, a pianki mają pochłaniać dźwięk.

Na blachę kleisz najpierw matę, np: http://allegro.pl/gms-07-mata-wyglus...147574935.html
A na nią jeszcze pianka: np http://allegro.pl/gms-022-pianki-wyg...146534360.html
Jednak przy piance trzeba też pamiętać, żeby tam gdzie jest możliwość pojawienia sie wody w aucie (wnętrze nadkoli, podłoga przy materiałowych dywanach) dać piankę o komórkach zamkniętych, żeby nie ssała wody, na resztę jest lepsza z otwartymi komórkami.

Musisz też sobie zadać pytanie: czego oczekujesz i jak długo chcesz mieć to auto?

[KaaC]

Auto chce zostawić, ale chcę po prostu ciszej w środku, wkurza mnie dźwięk wiatru podczas jazdy.

Wysłane z mojego D5803 przy użyciu Tapatalka

[Bebok]

Jeśli o wiatr chodzi, to maty za wiele nie zdziałają raczej. Możesz wykleić drzwi z przodu i pozaklejać wszystkie otwory w drzwiach, żeby wiatr w nich nie hulał, a następnie proponuję poczytać o poprawianiu dolegania uszczelek, np tu: http://www.daciaklub.pl/forum/viewtopic.php?p=1625248
Mam coś takiego zrobione, bodajże sznurem 7mm, ale teraz wiem, że śmiało mógłbym dać 8mm i jest lepiej, ale jeszcze jest pole do poprawy. pomyślę nad dodatkowymi uszczelkami jak się pogoda zrobi.

[KaaC]

[MENTION=23322]Bebok[/MENTION].
Sprawa na tyle zaczęła mnie irytować, że postanowiłem znów poruszyć temat... Wsiadłem w inną 166 i było tak zajefajnie cicho, że teraz się wkurzam.
W 166 uszelki na drzwiach to takie "rynny", a we wnękach drzwi są bez tzw "widocznego łączenia" tylko jest po całości...

Uszczelki mam w całości, żadnych dziurek czy coś, drzwi nawet doginałem i nic...
Co robić z tym tematem ? Dać komuś do spasowania wszystkich drzwi ?

[Bebok]

Miałem 166, ale wtedy głośność mi nie przeszkadzała, bo przesiadłem się z 156 i było ciszej, dlatego nie podam ci gotowego przepisu, bo nie pamiętam kształtu ani układu uszczelek.
Pierwsza rzecz to licowanie krawędzi: błotnik -drzwi przednie, drzwi przednie - drzwi tylne, drzwi tylne - błotnik.
Musi być widoczna różnica w wystawaniu błotnika przedniego względem drzwi przednich (drzwi muszą się chować delikatnie za błotnik, żeby luft nie wpadał za drzwi. I tak po kolei wszystkie krawędzie.
Druga rzecz to uszczelki. Twoje auto ma kilkanaście lat. Kilkanaście lat gniecenia uszczelek zamkniętymi drzwiami. Jak one mogą pracować tak jak w pierwszy dzień po opuszczeniu salonu? Słońce, zmiany temperatur i czas spowodowały, że guma "się poddała" i jest sztywniejsza, więc i słabiej uszczelnia.
Może tu pomóc wprowadzenie do zamkniętych profili uszczelki czegoś co je na powrót rozpręży - np sznur z mikrogumy: http://daciaklub.pl/forum/files/thumbs/t_uszczelki_195.jpg (strona 14, pierwszy post)
trzeba tylko dobrać odpowiednią średnicę. Niektórzy wprowadzają rurkę silikonową, ale nie wiem jak z jej odpornością na odkształcenia po pewnym czasie.
Ja w 159 naciąłem fabryczne uszczelki w miejscu zgrzewu:

Nie było uszczelki między przednimi a tylnymi drzwiami oraz między tylnymi z błotnikiem, więc wkleiłem profil D o dobranej wysokości:

W czasie jazdy słyszą świst powietrza przechodzącego do kabiny między ramką drzwi, a uszczelką - próbuję z tym walczyć np tak:
ale efekt jeszcze nie jest zadowalający. Możliwe, że powietrza dostaje się między drzwi a karoserię inną drogą niż przez zewnętrzne uszczelki wokół drzwi np przez otwory w podszybiu, przez szczeliny w lusterku czy przez nadkola. U mnie między błotnikiem/nadkolem jest fabrycznie wsadzony luźny kawałek jakiegoś filcu czy innej szmaty

Skoro jest luźny to gówno daje. Można go zastąpić np pianka kauczukową dociętą do kształtu otworu. A najlepiej zdemontować plastikowe nadkole i odgrodzić dostęp powietrza w kierunku drzwi od tej strony.
Podobnie odpowiednimi uszczelkami i pianką wciśniętą w "strategiczne" miejsca można odgrodzić dostęp powietrza wpadającego pod słupki przedniej szyby przez maskę/komorę silnika.

Dość sporo wiedzy na ten temat można przeczytać tutaj: http://daciaklub.pl/forum/viewtopic....f161ecd05f633c
Wystarczy jak będziesz szukał zdjęć i czytał zawierające je posty, bo temat trochę stron ma