Witam. Zmienilem radio (sony cdx-s22, blaupunkt brighton mp34) na Manta rs 4500- moze wyda wam sie to dziwny kierunek ale w blaupunkcie padla cd w sony panel. I postanowilem sorawdzic moim zdnaiem ladnie pasujace radio do 156.

Do czego sluzy taki precik wkrecany w tyl radia z gumka na koncu?

Po podlaczeniu radai super szyka stacji- duzo wiecej niz poprzednie radia !!! czysto graja ale jak jade pojawiaja sie czasem trzaski/szumy... czym to moze byc spowodowane? Jest adapterek do anteny bo alfa ma to kotkie (iso?) a manta na to dluzsze- moze wina wlasnie tkwi w tej przejsciowce? A moze jednak to wina slabej izolacji od szumow z instalacji i przydal by sie dlawik na zasilanie? Bo na necie nic nie pisza o suzmach w tym radiu a nawet byl test w GT Magazine i chwalili to radio (chyba ze trafilem wadliwy model...)