[langtitle=nt]Alfa[/langtitle] 147 Kupić czy Zrezygnować ??? POMOCY

[deN1mm]

Witam wszystkich,

Mam do was ogromną prośbę. Zamierzam kupić swoją pierwszą alfę i postawiłem na model 147 po 2005 roku. Mam na auto do wydania 12000zł.
Bardzo spodobały mi się alfa znajduje się w Nowa Wieś Złotoryjska 36A 59-500 Złotoryja, złotoryjski, Dolnośląskie niestety ja mieszkam w Mazowieckim i mam tam ponad 400km drogi...

Czy ktoś byłby w stanie sprawdzić ją dla mnie czy warto kupić? Będę niezmiernie wdzięczny oraz oczywiście mogę zwrócić za ewentualny dojazd.


Jeżeli ktoś byłby w stanie podjechać bardzo proszę o kontakt, a prześlę link do ogłoszenia (niestety nie mogę jeszcze wstawiać linku w postach)


Z góry BARDZO DZIĘKUJE!!!

[Azalgo]

Dawaj


Sent from my iPhone using Tapatalk Pro

[Azalgo]

Ta?
[notranslate]Alfa[/notranslate] Romeo 147 1.9 JTDM TI 150 KM xenon skora 6 biegow Szwajcaria
https://www.olx.pl/oferta/alfa-romeo...5-IDpzcpp.html


Sent from my iPhone using Tapatalk Pro

[deN1mm]

TAK to dokładnie ta!

Byłbyś w stanie ją dla mnie sprawdzić?

[Azalgo]

53km w jedną stronę, godzina jazdy. Tylko jeszcze nie wiem kiedy.


Sent from my iPhone using Tapatalk Pro

[deN1mm]

Jeżeli okaże się, że warto ją kupić to chciałbym to zrobić w tym tygodniu więc jak byś dał radę na dniach to byłym Ci bardzo bardzo wdzięczny.
Dzwoniłem pod podany numer i trochę gadałem ze sprzedawcą to stwierdził, że przebieg jest aktualny oraz że stan techniczny jest bardzo dobrze. Samochód nie daje żadnych oznak, że coś trzeba będzie wymienić.
Jedyny mankament to fakt, że podobno miała lekką przygodę. Podobno pod coś wjechała i miała uszkodzoną od góry maskę oraz przedni zderzak. Maska została wymieniona na nową, a zderzak nie wiem chyba pomalowany. Podobno nic więcej nie było uszkodzone ani lampy ani błotniki. Szyby podobno też w oryginale.

Po zdjęciach zauważyłem, że chyba maska jest źle spasowana.

- - - Updated - - -

Powiedz tylko jeszcze ile mnie to wyniesie

[Maupa]

Wszystkie samochody bez MFK (przegląd) które wyjeżdżają z szwajcarii mają w opisie, że są na export. Jeżeli nie przeszła tego badania to polecam ją pierw zabrać na normalne badanie na trzepakach itd. Może to być pierdoła albo historia pisana godzinami

[marcin_ess]

Byłem ją oglądać nieco ponad tydzień temu.

Stan na zdjęciach rzeczywiście bardzo atrakcyjny - szkoda, że niestety tylko na zdjęciach.

Właściciel podczas rozmowy dosyć profesjonalnie zaznaczył, że autko, silnik, skrzynia i wszystkie inne podzespoły są w dobrym stanie, wszystko "działa" itp, od razu też zaznaczył, że [notranslate]Alfa[/notranslate] jest po małej stłuczce (wymieniona maska, malowany zderzak). Spodobało mi się, że wspomniał o tym niemal od razu i nie ukrywam, nakłoniło mnie to do 80 km wycieczki celem oględzin.

Pierwszy rzut oka - niesamowicie atrakcyjna, zdecydowanie rzuca się w oczy. Miałem też "swoje 15 minut" sam na sam z autem, nim przyjechał ojciec właściciela.
Jako iż jestem pedantyczny wręcz i naprawdę dużo potrafię wyłapać, przejrzałem sobie ją w spokoju, od dołu do góry, wzdłuż i wszerz.

Wizualnie zaczynając od przodu, zderzak lakierowany - widać, mini wgniotka na przejściu zderzak/lewy błotnik, zaparowany przedni lewy reflektor (xenon również z tej strony nie świecił), maska stan ok, po bokach generalnie spoko, małe wręcz nie widoczne obtarcie w dolnej partii lewych drzwi przednich, prawe drzwi "bardziej się mieniły" ale może to wina polerki, nie wiem. Obtarcie lewe tylne nadkole (mało widoczne), minimalne ognisko korozji na tylnej klapie (również mało widoczne). Felgi mocno uwalone, troszkę porysowane, stan tarcz hmm.. średni? Opony zimówki, znośne. Na koniec - okropne i paskudne przejście lakieru na dwóch przednich słupkach, w identycznym miejscu, numery dwóch szyb przednich inne od tylnych, po otwarciu maski - dostrzegłem niechlujne malowanie w okolicach kielichów i na podłużnicy przy blasze z numerami auta... (jak na moje oko autko miało nie małą stłuczkę, o której wspominał właściciel, lecz porządnego dzwona, ale tak tylko głośno myślę).

Wnętrze - skóry w niezłym stanie, z wyposażenia raczej wszystko działało nie za bardzo do czego było się przyczepić, kierownica nosi jakieś tam ślady użycia, ale wiadomo

Mechanicznie było w miarę spoko, fajnie przyspiesza, hamowało miernie ale może przez to, że stało? odniosłem wrażenie, że delikatnie słychać już zawieszenie.
Jeździ, skręca, delikatne luzy w kierce.

A i zapomniałem dodać, fałszywe szwajcarskie blachy do tego inne niż w ogłoszeniu.

Generalnie mówiąc, ja odpuściłem sobie jej kupno.
Porobiłem też masę zdjęć - jeżeli masz ochotę pisz na pw, coś tam podeślę.