Witam
Pojazd jest po lekkim wjeździe w tył busem, nie mam dobrych zdjęć, ale jak chcecie to mogę jutro rano zrobić.
Dostałem taką o to wycenę szkody z OC sprawcy(1592 zł).
Co o tym sądzicie?
Sam zderzak wyceniono mi na około 600 zł, a z tego co wiem nie występują w zamienniku i cena to około 2400.
Na odwołanie ode mnie zaproponowali ugodę 2500 zł, albo do sądu.
Zamówiłem już rzeczoznawcę z PZMotu(na środę) i umówiłem się w warsztacie na zdjęcie zderzaka by zobaczyć czy pas tylny, lub belka nie są uszkodzone.
Może ktoś się lepiej zna i mi doradzi co mam dalej robić?
Co myślicie o wycenie szkody? (chodzi mi o kwotę jaką proponują za części i pracę mechanika)
Ile według Was powinna wynosić wycena szkody?( bez uszkodzonego pasa/belki tylnej)
Zdjęcia dokumentów:
Zapraszam do dyskusji