o tym juz mi mowil moj listonosz, a poem jeszcze rafal dawal wskazowki... boje sie tylk oze calkiem zbabrze lakier bede musial sobie znalezc jakis obiekt do cwiczenNapisał marcins737
o tym juz mi mowil moj listonosz, a poem jeszcze rafal dawal wskazowki... boje sie tylk oze calkiem zbabrze lakier bede musial sobie znalezc jakis obiekt do cwiczenNapisał marcins737
Tuti to jest naprawde proste.Duzo dozy delikatnosci i sam sie zdziwisz,ze Ty to zrobiles a nie lakiernik.Ja bym dodal tak od siebie mydlo do tego papieru i wody.Tak na wszelki.Zmniejsza ryzyko spier...dzielenia czegosNapisał Tuti
no wlasnie... z wyczuciem u mnie czesto ciezko, a potem dostaje po pyskuNapisał Lukasz A.
Tuti czyzbys byl nerwowy?Ja na nieszczescie jestem,ale w takich sytuacjach trzeba wziasc sobie na wstrzymanie i brac sie za robote.Ja tez nie umialem,ale trzeba bylo w koncu sprobowac.Dasz rade ja w Ciebie wierze