Porównanie 147 GTA vs GT 3.2

[Kamien]

Witajcie,
luźno rozważam oba pojazdy, znaczy się 147GTA jak i GT 3.2, forum przejrzałem - jako tako bezpośredniego porównania tych dwóch aut nie ma.
Pomyślałem że miło by było gdyby użytkownicy, często właściciele obu tych modeli na raz - wypowiedzieli się nt tych modeli.
Interesuje mnie nie tyle kwestia wizualna czy nawet kosztów eksploatacji (np. spalanie), co bardziej odczucia z jazdy, praktyczność, ilość miejsca ew. najczęstsze usterki z którymi borykają się oba modele, niech będzie nawet prędkość i przyśpieszenia.
Fajnie było by poznać plusy i minusy obu.
Zaczynając od wsiadania, pozycji za kierownicą, wyciszenia, sztywności, komfortu, pakowności czy ilości miejsca w odniesieniu choćby do tylnego rzędu foteli.
Dużo rzeczy można wyczytać w sieci, łącznie z suchymi liczbami, nie mniej jednak wiem że prócz pierwszego wrażenia istotne są detale które bądź to denerwują...bądź bardziej związują z autem po dłuższym użytkowaniu.
A jak wcześniej napisałem, nie widzę bezpośredniego porównania obu tych modeli.
Z góry bardzo dziękuję wszystkim którym zechce się napisać tutaj coś konstruktywnego.

[SebaM]

Posiadam GT i w kwestii bagażnika (o ile w GTA jest taki sam jak w każdej 147) siódemka wypada blado. Bardzo.
Poza tym koszty utrzymania, spalanie w zasadzie powinny być porównywalne. Minusem GT jest nienajlepszy skręt.
Jak mi coś wpadnie do głowy to dopiszę.

[Mongoose]

GT i 147 to to samo. W GT z tyłu nie ma praktycznie widoku, w 147 wygląda to lepiej. Obydwie jak każda alfa z tamtego okresu ma słaby skręt.
Ale jeżeli mowa o samym wyglądzie to GT jest na pewno mniej spotykana, jak 147, dodatkowo 3.2 bardziej pasuje do GT, wg. mnie

[Kamien]

no właśnie nie miałem okazji pojeździć i porównać - miejsca z tyłu i z przodu mają tyle samo?
Jak z ergonomią foteli, te z GTA wygladają fajnie.
I kwestia mocy, niby GTA mocniejsza - ma to jakieś przełożenie?

[Mongoose]

Nie wiem, czy w czasie normalnego użytkowania poczujesz tą różnice między GT a 147. Fotele wygodne, miejsce to samo. Jak planujesz jeździć tym sam, ew. z znajomymi to podoła, tak to składanie tych foteli, wysiadania, wsiadanie itd jest dość męczące, wtedy chcąc to V6 celowałbym w 156 GTA, ewentualnie w 166.

[Belfer]

Po pierwsze nie każda alfa z tamtego okresu ma aż tak słaby skręt. To domena wersji V6. W JTD i mniejszych benzynach jest trochę lepiej.
Po drugie GT i 147 to nie te same auta... GT ma dużo sztywniejsze nadwozie i lepiej się prowadzi. Bagażnik w GT nieco praktyczniejszy ale za to w 147 jest z tyłu więcej miejsca dla osób dorosłych. Osobiście uważam, że GT 3,2 po lekkich modach jest fajniejszym autem do jazdy niż 147 GTA. Poza tym nie różni się zbytnio od zwykłych GT i dzięki temu jest tańsza w utrzymaniu (może poza przednimi częściami nadwozia).

[Mongoose]

Dobrze ujęte "nieco lepiej"

[Kamien]

Dzięki za wypowiedź.
Tak jeszcze pomęczę Was chwilę, właśnie co do ilości miejsca widzę trochę sprzecznych zdań.
Na logikę GTA ma tył obszerniejszy, nie mniej jednak ma krótszy rozstaw osi - więc jak jest z tym podróżowaniem z tyłu?
Dorośli bez nóg w GTA i karły z udami kolarzy w GT?
Sztywność ważna rzecz.
GTA jest lżejsza o jakieś 50-60kg od GT, ma przy tym większą niby moc, ma to jakieś realne przeniesienie na odczucia podczas jazdy - są jakieś dodatkowe smaczki w GTA versus GT, czy to tylko czysty marketing?
Co do 156, to w grę wchodziłaby tylko kombi - sedana już mam i są to auta wysoce mało praktyczne jak dla mnie, z kolei kupować "ciężkie" kombi z silnikiem o sportowych aspiracjach też mnie nie interesuje, można by powiedzieć że jestem zero-jedynkowy.
Albo coś ma bawić, albo być praktyczne - a rozważania między GTA a GT to poszukiwanie przyjemnego dailycar'a.
Stąd też tak dopytuje o abstrakcyjne nieraz rzeczy, ale ważne na codzień, jak choćby pozycja wsiadania za kierownicę.
Przerabiałem niskie dwudrzwiowe coupe do codziennej jazdy, po jakimś czasie gimnastyka przy wsiadaniu i wysiadaniu zaczyna męczyć - szczególnie jak lecisz po typowe bułeczki kilometr w linii prostej.
W GTA widzi mi się że jest krótsze, co podpowiada większą praktyczność po mieście...z alternatywą od czasu wyjazdu gdzieś dalej z rodziną.

[slavol]

Dorośli bez nóg w GTA i karły z udami kolarzy w GT?

Sam ująłeś to perfekcyjnie, tak właśnie jest. W GT poświęcono tylny rząd siedzeń na korzyść wyglądu i bagażnika.
Mocy GTA ma więcej ale praktycznie różnica jest minimalna, w GT jest ciut wyższy moment obrotowy. W jeździe obie dają ognia
W mojej opinii GT prowadzi się lepiej i pewniej, wsiadanie jest mniej wygodne w GT, ale tylko odrobinę, zaleta ale i wada na parkingach to dłuuuugie drzwi.
No i kwestia dość ważna...... cena i dostępność. GTA jest sporo droższe w zakupie, podaż obu znikoma. Rozważania na temat zakupu to jedno, kupno to nieraz droga przez mąkę.
Niejeden wyleczył się z marzeń i jeździ dieslem.....
Ale warto, obojętnie na co się zdecydujesz.
I jeszcze taki szczegół (nie wiem czy podał ktoś) GT jest na płycie 156-tki.

[Belfer]

GT ma inaczej pociągniętą linię dachu. Dlatego pisałem, że dorośli się tam słabo mieszczą bo w zasadzie powyżej 185 cm trzeba siedzieć zgarbionym. Waga obu aut jest bardzo zbliżona. Niektóre 147 GTA mogą być cięższe przez inne wyposażenie.
Różnica w mocy jest minimalna, moment obrotowy mają taki sam. Tylko, że GTA ma inną charakterystykę i niby lepszą reakcję na gaz. Ale to niemal niewyczuwalne. W praktyce GT jest jednak szybsza w zakrętach i lepiej się prowadzi. Oczywiście mowa o aucie z zawieszeniem o takiej charakterystyce co GTA.