Witam,
Chciałbym poruszyć temat ile was skasował mechanik za daną usługę...
odebrałem mojego Spidera od mechanika który wykonał moim zdaniem rutynową naprawę czyli :
- wymienił rozrząd i wszystkie rolki paska alternatora
- wymienił uszczelkę pokrywy zaworów
- wykręcił / przykręcił miskę olejową (bo naprawiałem korek oleju - był uszkodzony gwint)
- wymienił tarcze i klocki z przodu
- zmienił olej w silniku i skrzyni
- płyn w chłodnicy
- filtry oleju, powietrza i paliwa
za wszystkie części płaciłem sam wcześniej wyszło mi około 1800 zł
a za samą robociznę wykasował mnie 700 zł
No i właśnie czy to dużo czy mało ?
szczerze myślałem że to będzie z 500 byłem zaskoczony że wyskoczył z taaaką kwotą tym bardziej że to mój kolega który nie ma warsztatu tylko robił to u siebie w garażu...
co do fachowości napraw... to niepodważalnie wszystko jest tak jak powinno być.
Jedynie prosiłem go żeby wymienił łożysko w alternatorze a on stwierdził że jest dobre i nie wymienił po 20km okazało się że huczy... i znów będzie trzeba się narobić żeby wyjąć alternator
tyle że nie wiem czy chce mu drugi raz oddawać auto.
Co myślicie ?! dużo mnie skasował ?