Jeśli marzenie to bierz 4C z wszystkimi jego wadami.
Jeśli marzenie to bierz 4C z wszystkimi jego wadami.
Zdecydowanie 4C, mówimy o marzeniach, tak? Nie wiem co Ci siedzi w głowie ale moim było by to właśnie auto. Taka drobna rzecz która może cię zaskoczyć- brak wspomagania, Hmm? To auto bezkompromisowe, wsiadanie masakra, ale to uczucie jak już umościsz sieci środku....żadne abarthy, które są usportowionymi wersjami zwykłych aut
Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
chyba wybrał jednak Skodę. Uwielbiam takie wątki. Przy okazji doradźcie bo nie wiem nie wiem, brać Ferrarke 458 używke czy Audika A6 kombi nówke ?
Niezły zbieg okoliczności. W piątek 28 lipca 2017 czyli dzisiaj o godzinie 10:20 oraz 17:00 na telewizji BBC Brit będzie pokazywany odcinek Top Gear z Alfą 4C we Włoszech. Polecam! Zakochacie się )
rzucę klasykami:
Polecam ostatni wypust Volkswagena Passata B5 (3BG) - ostatni rocznik (2005), już z kierunkowskazami w lusterkach! Najlepsza możliwa konfiguracja to 1,9 TDI 131KM Highline ze skrzynią 6b (po programie spokojnie 150+). Większość oferowanych aut z Niemiec ma mniej niż 180 000 kilometrów przebiegu. Warto szukać auta po starszej, wierzącej osobie (takich ofert jest sporo). Silnik dobrze rozpoznany przez polskich mechaników i tunerów. Ogromnym plusem jest prestiż tego auta!
B6 powoli zaczyna do mnie przemawiać, ale nadal jestem za klasyczną elegancją B5 FL. Zresztą autor tematu nie wspominał, że chce onieśmielać przepychem współpracowników/sąsiadów, dlatego zasugerowałem rozwiązanie nieco mniej spektakularne. Oczywiście można zacząć z "wysokiego c" - B6 2,0TDI z dużą navi, ale osobiście bałbym się trochę typowo polskiej zawiści, donosów do US czy zwyczajnego przebicia opon pod Biedronką. Niestety polska mentalność jest taka a nie inna i wielu ludzi myśli, że na tak elegancki samochód jak B6 nie można zarobić uczciwą pracą. Wiem, to tylko głupi stereotyp, obecnie każdy szanowany lekarz czy przedsiębiorca może kupić taki samochód za pośrednictwem popularnego serwisu aukcyjnego lub korzystając z szerokiej oferty komisów nie przepłacając jak w salonie, ale warto odpowiedzieć sobie na pytanie "czy muszę się tak afiszować z życiowym sukcesem" ? Do tego B6 z pierwszych lat produkcji ma pewne choroby wieku dziecięcego, których ultradopracowane B5FL jest pozbawione.
Aczkolwiek uważam że ludzie sukcesu którzy mogą sobie finansowo jak i przede wszystkim mentalnie pozwolić na Passata B6 należą do wąskiego grona na którym obca krytyka czy zawistne spojrzenia prostego ludu nie robi większego wrażenia; potrafią się unieść ponad szarość życia codziennego, wszak czy nie dla tego wybrali B6? Kierowca B6 to człowiek renesansu, człowiek z duszą artysty.
Oczywiście o gustach się nie dyskutuje, ale trudno mi zrozumieć jak te auta mogą się nie podobać Polakowi. To tak, jak nie lubić smaku kiełbasy zagryzanej cebulą. Albo nie mieć w domu obrazu z Janem Pawłem II. Wnętrze B6 z dużą nawigacją jest epickie, czasem mi się takie śni.
No no powoli skłaniam się ku B6...ale jaja passerati wygrywa z 458 !!! Spełniajmy marzenia, zostawmy 4C, 8C, 124 abarthy i takie tam a zapoznajmy się z wspaniałą myślą techniczną naszych zachodnich sąsiadow.
Piękny opis kolego !!! Kwintesencja, ba legenda motoryzacji opisana fachowym językiem, właśnie Ty, tak Ty sprawiłeś, że zapałałem miłością do tego wozu, chcę go mieć, chcę go mieć, powtarzajmy to razem z zamkniętymi oczami i głośniej, wykrzyczmy to B6, B6, B6 ...
Dziękuję Culmen !