Pokaż wyniki od 1 do 6 z 6

Temat: Seryjna 156 V6 a 156 V6 "M"

  1. #1
    Quadrifoglio156
    Gość

    Domyślnie Seryjna 156 V6 a 156 V6 "M"

    Miałem okazję pojeździć dziś seryjną 156 V6, świeżo sprowadzoną z Niemiec.
    Nie o stanie technicznym chcę napisać ale o tym jak jeździ seria w porównaniu do mojej "M".

    Muszę powiedzieć, że miała luźny przedni stabilizator więc to na pewno trochę wpływało ale seryjna V6 buja się przy zmianie pasa, że ciężko coś zrobić z balansem auta, czasem się człowiek zastanawia gdzie się manewr skończy. Zamieszenie zbyt miękkie, kładzie się przy hamowaniu, podnosi przy przyspieszaniu, układ kierowniczy niby precyzyjny ale zanim auto położy się na sprężynach, potem na gumach i w końcu informacja zwrotna dotrze do kierownicy, to można zapomnieć o precyzji w szybkiej jeździe. Hamulce, mimo większych tarcz z tyłu odczuwalnie gorsze niż u mnie.
    Jednym słowem sprawdziła się moja przepowiednia "kupisz serię, następnym krokiem będzie szybka zmiana sprężyn, amorków, gum na zawieszeniu i hamulców. I wtedy będzie to auto jeździło tak, że sprosta wspaniałemu silnikowi." I będzie można powiedzieć, że skręca jak trzeba, hamuje jak trzeba, przyspiesza jak trzeba, no i można nareszcie przyspieszać , skręcać i hamować silnikiem wykorzystując jego fenomenalne wkręcanie i schodzenie z obrotów ;-)

    Seryjna V6 i moja "M" to naprawdę różne samochody. Modyfikacje uwalniają potencjał 156V6 choć jest "trochę" twardziej i trzeba mocniej trzymać kierownicę. No ale V kupuje się przecież po to by jeździła i to porządnie jeździła.

    Zbyszek
    P.S.
    Dowiedziałem się, że w wersji po zmianie deski tylne tarcze zmieniono z 251 na ok 270 mm.

  2. #2
    Użytkownik Świeżak Avatar BartekL
    Dołączył
    12 2006
    Mieszka w
    Warszawa/Lublin
    Auto
    Giulietta Veloce Rosso Competizione, 156 GTA SW, 159
    Postów
    172

    Domyślnie

    Ciekawe że fabryka wypuściła takie auto z miękkim zawieszeniem. Czy w V6 jest ono takie same jak w 156 z TS-ami?

    Co do własnych odczuć za kierownicą to się nie wypowiadam, bo jeździłem tylko 155 z V6(czy tutaj w prowadzeniu są podobne odczucia jak w 156?)

  3. #3
    Quadrifoglio156
    Gość

    Domyślnie

    Cytat Napisał BartekL
    Ciekawe że fabryka wypuściła takie auto z miękkim zawieszeniem. Czy w V6 jest ono takie same jak w 156 z TS-ami?

    Nie jest tajemnicą, że najlepiej prowadzącą się seryjną 156 jest 2.0 (co nie oznacza, że ma najwięcej charakteru, V6 się niczym nie zastapi) - mam na myśli balans. Hamulce można zawsze poprawić choć oczywiście spadek hamowania czuje się przy masie V6. Równoważy się to właśnie poprzez lepszy zestaw hamulcowy, utwardzenie przodu by nie nurkowała i nie unosiła przodu oraz usztywnia przez rozpórki jak też powerflex. Miękkość sprężyny i reakcja seryjnego amortyzatora powoduje, że seryjna V6 nie nadąża.
    Całość zmian prowadzi do tego, że po zmianach V6 daje się jeździć gazem, przy fantastycznej reakcji na gaz z dodania i ujęcia w tym silniku naprawdę można poczuć przyjemność. Do tego zniwelowane nurkowanie przy hamowaniu i unoszenie przodu przy przyspieszaniu dodają autu bezpieczeństwa. No i jeszcze jedno - tzw wykładanie się na rondach - w mojej coś takiego nie istnieje, już dawno zauważyłem, że koła prowadzą auto tam gdzie chcę wcelować, w serii auto kładzie się na zawieszeniu, potem na gumach i na koniec bardziej "miękkie" odczucia z układu kierowniczego dają poczucie niepewności gdzie się wceluje. U siebie mam wrażenie, że mogę praktycznie wrzucić auto pod kątem 90stopni, jedynym jak na razie zauważonym przeze mnie limitem jest limit przyczepności opony 205/16. Potrzebne były by 215 lub 225.

    Przeglądałem dziś taśmy z jazdy w górach. Jestem przekonany, że jadąc serią na limicie tak jak w "M" zrobił bym sobie krzywdę.

    Dlaczego nie zrobiono tego w serii ? ano dlatego, że: są to niebagatelne koszty, zauważalnie obniża się komfort na kiepskiej drodze.
    156V6 to miała być zwykła 156 z silnikiem V dla prestiżu. Dokonano pewnych zmian w GTA ale tu moim zdaniem przedobrzyli tzn przy 250 KM na przednią oś reszta i tak nie czyni z niej auta wyścigowego w sensie cywilnym. Po prostu wychodzą wady FWD i parę innych rzeczy ... również mój brak umiejętności niewątpliwie. Znowu auta hardcorowego nikt by nie kupił, nie zapominajmy, że Alfa nie miała zamiaru robić czegoś takiego w postaci 2.5V6. to była jedynie perełka by pokazać, ile w niej prawdziwej Alfy, tak samo zresztą jak w 155.

    Reasumując - V6 z nastawami jak GTA była by jakimś dobrym kompromisem, aczkolwiek dla przykładu w mojej V6 "M" bardziej czuć drogę w układzie kierowniczym. To znowu m.in. za sprawą powerflexa.

    I na koniec powiem, nawet po tych zmianach najsilniejszym punktem 156 jest silnik V6 by Alfa Romeo. Brylant ze starej szkoły, projektowany przez człowieka wywodzącego się z najlepszej szkoły projektowania prawdziwych ostrych włoskich silników. Jak to napisał Kamil D "taka namiastka Ferrari za ułamek ceny". Równać się mu może jedynie klasyczny R6 BMW.

    155V6 nie jeździłem.

  4. #4
    Użytkownik Świeżak Avatar BartekL
    Dołączył
    12 2006
    Mieszka w
    Warszawa/Lublin
    Auto
    Giulietta Veloce Rosso Competizione, 156 GTA SW, 159
    Postów
    172

    Domyślnie

    Jeśli można wiedzieć to jaki był koszt tych wszystkich modyfikacji w Twojej 156? (odpowiedź może być na PW)

  5. #5
    Quadrifoglio156
    Gość

    Domyślnie

    Cytat Napisał BartekL
    Jeśli można wiedzieć to jaki był koszt tych wszystkich modyfikacji w Twojej 156? (odpowiedź może być na PW)
    To żadna tajemnica. Możemy spróbować to obliczyć bo w zasadzie ja kupiłem już auto zmodyfikowane. Szacunkowo oczywiście, ceny części:

    sprężyny eibach - ok 180 eur
    powerflex - ok 2.000 zł
    koni sport - ok 300 eur
    przewody stalowe (?) - końcówki na alfisti net są za 80 eur
    klocki Ferodo DS2000? 400 + 350 zł (?)
    tarcze Zimerman 600+200 zł
    rozpórki OMP (nie wiem ile ale najtańsze witchers to ok 80 eur)
    pompa od gta - pewnie kilka setek, nie wiem.

    To daje pewnie szacunkowo ok 6-7 tys zł + robocizna.
    Hamulce u mnie się nie zużywają prawie, bo staram się tak jeździć by jak najmniej hamować, zgodnie ze starą wyścigową zasadą ;-))
    Jeśli dodać do tego dość niedawno wymienianą chłodnicę, rozrząd z pompą wody, sprzęgło, płyny i olej ... to uważam, że jakoś tanio wychodzi ta moja alfa w ogłoszeniu ... hmm.

  6. #6
    Administrator ds. moderatorów Quadrifoglio Verde Avatar 75andrew155
    Dołączył
    05 2006
    Mieszka w
    Warszawa
    Auto
    155 V6 1996 .r 155V6 1995r 3.0 12V
    Postów
    11,237

    Domyślnie

    Cytat Napisał Quadrifoglio156
    155V6 nie jeździłem
    Różnica w samym prowadzeniu naprawdę minimalna do T. S . 156V6 nie jeżdziłem

    Alfa Romeo 75 Turbo 1987
    alfa Romeo 75 Turbo America 1990
    Alfa Romeo Giulietta 1.6 1983
    Alfa Romeo 145 1.4 boxer 1997
    Alfa Romeo 155 V6 1996
    Alfa Romeo 155 V6 1993 3.0 12V przekładka do 1.8 8v 1995

Podobne wątki

  1. [159] Katalog felg pasujących na zaciski Brembo: "duże" 2.4, 3.2, "małe" 1.9 polift)
    Utworzone przez Ciacho13 w dziale 159/Brera/Brera Spider
    Odpowiedzi: 78
    Ostatni post / autor: 15-07-2020, 11:04
  2. Odpowiedzi: 3
    Ostatni post / autor: 07-12-2014, 20:10
  3. Zlot Ogólnopolski "Alfaholicy" 2013 - Tor "Kielce" (Miedziana Góra)
    Utworzone przez LIGAR w dziale Zloty, imprezy, spotkania
    Odpowiedzi: 703
    Ostatni post / autor: 21-08-2013, 19:34

Tagi dla tego tematu

Uprawnienia

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •  
Amortyzatory