Kiedyś (całkiem niedawno) był u nas taki trend do klasyfikowania, ale nie aut tylko ludzi, średniozarabiające mieszczuchy uzyskiwały (za drobną opłatą) dyplom przynależności do "klasy średniej", co sprawiało niektórym wielką satysfakcję i radość :-)
Wracając do aut, użytkownicy Alf to specyficzni ludzie, ceniący sportowy styl; wygląd, dźwięk silnika, przyjemność z jazdy i to wszystko za stosunkowo niewielkie pieniądze Alfa oferuje, te kryteria są nawet dla fanów Alf ważniejsze niż nieco większa awaryjność, wrażliwość na niewłaściwy serwis i spadek wartości. Dlatego nie mogę zrozumieć managerów Alfy, którzy polecili zrobić stylistykę podobną do BMW , Audi i innych , zapewne z zamiarem odebrania klientów tym niemieckim markom, ale przecież i tak ich w ten sposób nie odbiorą, a typowy alfista wolałby przecież charakterystyczny zadziorny i rozpoznawalny kształt karoserii jak to jest we wcześniejszych modelach. Całe szczęście że pamiętano o sportowych korzeniach marki i nowe modele mają właściwe, rewelacyjne parametry i własności jezdne, bez tego byłaby klapa na całej linii i prawdopodobnie Alfa stałaby się drugim Seatem.