Witam,
Jakie opinie dotyczące ww warsztatu?
AJK Integrale
Witam,
Jakie opinie dotyczące ww warsztatu?
Witam, zamieszczam tu wrażenia z wizyty w warsztacie AJK Integrale.
Na oddanie auta umówilismy sie w dniu 13/08. Na miejscu odpowiedziałem na pytania pana mechanika i przekazałem z jakimi problemami boryka sie auto.
Przekazałem informację o zmianie tarcz w maju i o mocnym biciu przy hamowaniu. Plus dodatkowo jeden temat z wtryskami, który przy okazji wizyty można by bylo ogarnąć.
Auto zostawiłem i wróciłem do domu wypożyczonym autem zastępczym.
Pierwszy kontakt nastąpił bardzo szybko - diagnoza : zużyte końcówki drążków, łączniki stabilizatorów, gumy stabilizatora i górny wahacz. Ok, jeśli zużyte to zgodziłem się na wymianę.
Minął dzień i we wtorek zaniepokojony brakiem kontaktu sam zadzwoniłem pod nr warsztatu. Odebrał drugi mechanik, który nie zajmował sie moim autem - na nformacje od właściwego pana miałem poczekać do 20:00.
Kurczę - kilkukrotnie powtarzałem to, ze mam wynajęte auto i muszę wiedzieć wcześnie jesli naprawa sie przedłuży, zeby ew. przedłuzyć czas najmu!.
Ale ok, wyrozumiali Panowie z wypozyczalni wstępnie przedłuzyli mi do piątku.
Tel od mechanika, ze po wymianie elemntów zawieszenia jest lepiej i że jeszcze zobaczą szczęki w czwartek rano. Ok, jeśli tak to auto odbiore w piatek w razie jakiejs niespodziewanej naprawy.
Przyszedł czwartek wiec czekam na kontakt. Chwile przed 16 dzwonie na miejsce i znów nie ma mechanika, który mógłby poinformowac mnie co dalej i jak poszła naprawa.
Decyzja - zabieram auto w piatek jak stoi.
O kwocie jaką mam przygotować dowiedziałem sie za pomocą aplikacji Messenger u pani, która zaoferowała sie, ze naprawią auto w swoim warsztacie...
Odbiór - jazda próbna z mechanikiem (pan za kółkiem) - ja juz po pierwszych 10 sekundach czuje, ze jest to samo co było. Pan Mechanik pokazuje, ze kierownica nie trzesie przy wciskaniu hamulca.
Faktycznie - przy wcisnięciu go szybko i z duża siła odczucie trzesienia kierownicy jest mniejsze niz przy delikatnym wciskaniu np. przy dohamowaniu przed światłami.
Wtedy kierownica szarpie jak cholera. Ale takiego hamowania pan Mechanik już nie zaprezentował bo upadłaby jego teoria o naprawionej usterce.
Podejrzenie padło również na luz na półosi, ale nie zostało to zweryfikowane gdyz nie mieli części na wymiane, w sklepie motoryzacyjnym również nie było półosi.
Zostały mi pokazane części wymienione - faktycznie nie były w najlepszej kondycji.
Zapłaciłem za te wymiany i nowe części - Cena adekwatna do wykonanej pracy - oceniam obiektywnie to za co zapłaciłem.
Ale teraz subiektywna moja ocena:
1. Zostawiłem auto na kilka dni właśnie w celu profesjonalnego sprawdzenia i naprawy auta - bez wzgędu na koszt. Nie zostało to zrobione.
2. Podczas jazdy próbnej mechanik z premedytacja wmawial, że problem znikł bo kierownica sie nie trzęsie. Trzesła tak samo juz na pierwszych światłach jak wracałem do domu.
3. Kontakt z warsztatem - ja jeszcze sie z takim nie spotkałem. Pan był powiadomiony, ze wynajmuje auto, ze musze być poinformowany odpowiednio wczesniej. Nic sobie z tego nie zrobił. Sam sie musiałem dobijać (czego jako profesjonalista nie znoszę!)
4. Wszystkie te naprawy mogłem zrobić sam ze znajomym w garażu. Ale chciałem uniknać wymieniania na chybił trafił elementów zawieszenia - chciałem, zeby zajął sie tym profesjonalista, który bezbłednie najdzie wadliwy element i naprawi moja Belle.
Otrzymałem własnie taka obsługę jakiej chciałem uniknąć w mojej okolicy - pytanie tylko po kiego grzyba jechać tyle km, wynajmowac auto i tracic cenne godziny życia i pieniadze jeśli A: można zrobić to samemu; B: Zrobić to mozna w pierwszym lepszym zakładzie w sąsiedzctwie.
Co dalej : auto jedzie do profesjonalnego zakładu (takiego z podnosnikami; komputerami; aparaturą pomiarową) w moim miescie - koszt bedzie pewnie wiekszy, ale kierownik zapewnił mi, ze nie weźmie ode mnie pieniędzy jeśli auta nie naprawi.
Pozdrawiam,
Witam, zamieszczam tu wrażenia z wizyty w warsztacie AJK Integrale.
Na oddanie auta umówilismy sie w dniu 13/08. Na miejscu odpowiedziałem na pytania pana mechanika i przekazałem z jakimi problemami boryka sie auto.
Przekazałem informację o zmianie tarcz w maju i o mocnym biciu przy hamowaniu. Plus dodatkowo jeden temat z wtryskami, który przy okazji wizyty można by bylo ogarnąć.
Auto zostawiłem i wróciłem do domu wypożyczonym autem zastępczym.
Pierwszy kontakt nastąpił bardzo szybko - diagnoza : zużyte końcówki drążków, łączniki stabilizatorów, gumy stabilizatora i górny wahacz. Ok, jeśli zużyte to zgodziłem się na wymianę.
Minął dzień i we wtorek zaniepokojony brakiem kontaktu sam zadzwoniłem pod nr warsztatu. Odebrał drugi mechanik, który nie zajmował sie moim autem - na nformacje od właściwego pana miałem poczekać do 20:00.
Kurczę - kilkukrotnie powtarzałem to, ze mam wynajęte auto i muszę wiedzieć wcześnie jesli naprawa sie przedłuży, zeby ew. przedłuzyć czas najmu!.
Ale ok, wyrozumiali Panowie z wypozyczalni wstępnie przedłuzyli mi do piątku.
Tel od mechanika, ze po wymianie elemntów zawieszenia jest lepiej i że jeszcze zobaczą szczęki w czwartek rano. Ok, jeśli tak to auto odbiore w piatek w razie jakiejs niespodziewanej naprawy.
Przyszedł czwartek wiec czekam na kontakt. Chwile przed 16 dzwonie na miejsce i znów nie ma mechanika, który mógłby poinformowac mnie co dalej i jak poszła naprawa.
Decyzja - zabieram auto w piatek jak stoi.
O kwocie jaką mam przygotować dowiedziałem sie za pomocą aplikacji Messenger u pani, która zaoferowała sie, ze naprawią auto w swoim warsztacie...
Odbiór - jazda próbna z mechanikiem (pan za kółkiem) - ja juz po pierwszych 10 sekundach czuje, ze jest to samo co było. Pan Mechanik pokazuje, ze kierownica nie trzesie przy wciskaniu hamulca.
Faktycznie - przy wcisnięciu go szybko i z duża siła odczucie trzesienia kierownicy jest mniejsze niz przy delikatnym wciskaniu np. przy dohamowaniu przed światłami.
Wtedy kierownica szarpie jak cholera. Ale takiego hamowania pan Mechanik już nie zaprezentował bo upadłaby jego teoria o naprawionej usterce.
Podejrzenie padło również na luz na półosi, ale nie zostało to zweryfikowane gdyz nie mieli części na wymiane, w sklepie motoryzacyjnym również nie było półosi.
Zostały mi pokazane części wymienione - faktycznie nie były w najlepszej kondycji.
Zapłaciłem za te wymiany i nowe części - Cena adekwatna do wykonanej pracy - oceniam obiektywnie to za co zapłaciłem.
Ale teraz subiektywna moja ocena:
1. Zostawiłem auto na kilka dni właśnie w celu profesjonalnego sprawdzenia i naprawy auta - bez wzgędu na koszt. Nie zostało to zrobione.
2. Podczas jazdy próbnej mechanik z premedytacja wmawial, że problem znikł bo kierownica sie nie trzęsie. Trzesła tak samo juz na pierwszych światłach jak wracałem do domu.
3. Kontakt z warsztatem - ja jeszcze sie z takim nie spotkałem. Pan był powiadomiony, ze wynajmuje auto, ze musze być poinformowany odpowiednio wczesniej. Nic sobie z tego nie zrobił. Sam sie musiałem dobijać (czego jako profesjonalista nie znoszę!)
4. Wszystkie te naprawy mogłem zrobić sam ze znajomym w garażu. Ale chciałem uniknać wymieniania na chybił trafił elementów zawieszenia - chciałem, zeby zajął sie tym profesjonalista, który bezbłednie najdzie wadliwy element i naprawi moja Belle.
Otrzymałem własnie taka obsługę jakiej chciałem uniknąć w mojej okolicy - pytanie tylko po kiego grzyba jechać tyle km, wynajmowac auto i tracic cenne godziny życia i pieniadze jeśli A: można zrobić to samemu; B: Zrobić to mozna w pierwszym lepszym zakładzie w sąsiedzctwie.
Co dalej : auto jedzie do profesjonalnego zakładu (takiego z podnosnikami; komputerami; aparaturą pomiarową) w moim miescie - koszt bedzie pewnie wiekszy, ale kierownik zapewnił mi, ze nie weźmie ode mnie pieniędzy jeśli auta nie naprawi.
Pozdrawiam,
Uprawnienia
Odpowiedz z cytatem