Miałem takie marzenie: kupić samochód, który będę darzył miłością absolutną, zdarzyło się spełnienie i jest Alfa Romeo 159. Miałem marzenie mieć wyjątkowy samochód i nigdy go nie sprzedać, dać go kiedyś synowi. Może się uda.
Miałem takie marzenie: kupić samochód, który będę darzył miłością absolutną, zdarzyło się spełnienie i jest Alfa Romeo 159. Miałem marzenie mieć wyjątkowy samochód i nigdy go nie sprzedać, dać go kiedyś synowi. Może się uda.
Na pewno za xx lat ładnie uszanowane 159 będzie cieszyć oko, ale wielki klasyk to z niej IMO nie będzie.
Etam niektórzy dziś polonezy i duze fiaty uwazaja za klasyki to czemu nie 159
Czyli raczej jest nadzieja.
Ja obstawiam 156 GTA,ewentualnie Brera V6 w jedną z nich będę starał się niebawem zainwestować
no nie oszukujmy się - 159 to autko "zwykłe" ( przepraszam ortodoksów :-) owszem bardzo ładne, ładne mimo upływu lat itp ale to nadal "zwykłe" autko bez jakiejś specjalnej wersji z fajnym silnikiem , to samo brera - dla mnie super buda i tył ale jednak nadal pozostaje ładnym coupe i w sumie tyle , owszem cieszyłbym się mając zadbaną brere ( koniecznie czerwoną ) w garażu za 20 lat ale do klasyka itp to jednak chyba daleko
no ale nie ja określam ( może i dobrze :-) ) co jest a co nie klasykiem
Owszem, zwykłe w porównaniu z innymi Alfami, ale biorąc pod uwagę wygląd w porównaniu z niemcami, japonczykami, francuzami i innymi toczydłami już takie zwykłe nie jest, bo zawsze będzie wyglądać zjawiskowo.
Ostatnio edytowane przez Mercek ; 26-09-2018 o 09:45 Powód: Poprawka