Kiedyś miałem jeszcze przygodę z Filtronem w Golfie II 1.8 znajomego, poprosił mnie o wymianę oliwy więc powiedziałem, niech kupi olej i filtr to mu zmienię. No i przywiózł filtrona a oliwa ta co zawsze. Olej zmieniłem, chłopina pojeździł i na drugi dzień dzwoni że jak dłużej w korkach pojeździ że olej złapie 100stopni to mu pika coś, okazało się że tak sygnalizowany jest spadek ciśnienia oleju. Najlepsze że przed zmianą oleju wszystko było OK, więc nie wiele myśląc kupiłem mu filtr oleju MANNa, zmieniłem i po kłopocie, dopiero po fakcie znalazłem na jednym z forów VW info że takie jajca na Filtronach się dzieją.;