Kierownica drewniana vs policja ...

[Bedboys]

Jak już piszemy "anegdotki z życia wzięte" to i ja opiszę swoją: Jakies4 lata temu ( miałem wtedy srebrną 156 ) jadę rano na trening trochę spóźniony i ..... nadziałem się na suszarkę ( jeszcze tradycyjną) - echhh nigdy tu nie stali a tu masz. Zatrzymuję się grzecznie i jak zwykle z żartem do policjantów, prędkość dużo nie przekroczyłem bo tylko 17 km/h chwilka rozmowy i policjant do mnie : ee pan jeździ Alfą to i tak ma pan duże koszta - dzisiaj tylko upomnienie. Trochę szczena mi opadła podziękowałem i odjechałem, ale dziwne strasznie to było. A tak odnośnie relacji z policjantami to ja zawsze na wesoło i z żartem ale jak trafię na tępego ch... służbistę to tylko fuknę niegrzecznie odmawiam, proszę o ponowne podanie numeru służbowego, rutynowo piszę skargę do komendanta wojewódzkiego policji o nagannym zachowaniu jego podwładnego które powoduje kreowanie złego wizerunku policjanta .... i takie tam, a na sprawę w sądzie grodzkim idzie mój kolega mecenas i jeszcze nigdy nie miałem kosztów większych niż zaproponowane przez policjanta.

[Piotriix]

że jechałem przepisowo postanowili mi przetrzepać samochód. Niestety, gaśnica była po terminie użyteczności więc zaczęła się dyskusja.

Spokojnie przepisy wymagają tylko posiadania gaśnicy ale nie wymagają aktualnego atestu.Ot taka luka prawna.

---------- Post dodany o godzinie 21:53 ---------- Poprzedzający go post został napisany o godzinie 21:50 ----------

A mnie się doczepili do braku apteczki

Dla uściślenia, apteczka nie jest obowiązkowa/ oczywiście są pojazdy gdzie jest to wymagane ale nie w tym przypadku/

---------- Post dodany o godzinie 21:55 ---------- Poprzedzający go post został napisany o godzinie 21:53 ----------

o co chodzi to mu policjant tłumaczy że tylna szyba jest zbyt mocno przyciemniona

Jeżeli są dwa lusterka tz [prawe i lewe] to panowie mocno naciągali swoje uprawnienia.

[Tuti]

Tylko, że kozakować nie warto. Przepisy jedno, a złośliwość niektórych policjantów to drugie. Powiesz mu, że apteczka nie jest obowiązkowa to da Ci za to, że masz brudne auto - kolega mówił, że mogą - nie wiem czy to prawda - tak samo kopcenie w dieslach.

U nas jeden społeczniak to nawet luzy na kierownicy sprawdza, a nie ma prawa...

Czy warto się z nimi sądzić, jeździć na przesłuchania dla 50 zł mandatu z powodu braku apteczki?

Najgorsi są młodzi, u nas jest dwóch rudych - z tym, że jeden łysy - oboje tak samo wredni

[Piotriix]

Filip nie trzeba zaraz się rzucać wystarczy spokojnie zapytać o wykładnie prawną.Uważam,że jeżeli popełniłem wykroczenie należy mi się kara i tyle.Ale jak ktoś coś mi wmawia to już inna bajka.
Ja nie pracuję po to aby wydawać kasę na,, widzimisię ,,policjanta .Skoro jest stróżem prawa to ma je znać i przede wszystkim przestrzegać.
W końcu to z moich podatków są płacone ich pensje.
Ja wiem ,że w Twoim rejonie policjanci często nadużywają swoich uprawnień ale spolegliwość ich tylko rozbestwia.
Jeden z naszych userów zawsze nagrywa rozmowę z policjantami.Mało on nawet się z tym nie kryje.To dobry sposób na plewy z policji.Uczciwy glina nie musi używać prymitywnych metod kontroli.Poprostu robi swoje i tyle

[Tuti]

Filip nie trzeba zaraz się rzucać wystarczy spokojnie zapytać o wykładnie prawną.

Ja udaję głupiego, żeby mogli się dowartościować, że są mądrzy Jeszcze sobie pomyśli "gówniarz mnie poucza".

eden z naszych userów zawsze nagrywa rozmowę z policjantami.Mało on nawet się z tym nie kryje.To dobry sposób na plewy z policji.Uczciwy glina nie musi używać prymitywnych metod kontroli.Poprostu robi swoje i tyle

U nas był taki jeden co rudego nagrał - rozmowa typu "no to jak Cię chłopczyku zobaczę na drodze to za każdym razem będą 2 punkciki aż stracimy prawo jazdy". Filmik krążył po internecie. Nie kontrolował go już rudy, ale za to cała reszta komendy, za każdym razem jak wyjeżdżał na drogę

To są sporadyczne przypadki, zazwyczaj są normalni ludzie i bez powodu się nie czepiają głupot

[cin123]

ja mam już 3 mandaty za prędkość na kwotę 1000zł. ale kiedyś jak miałem maluszka po wieśtuningu (obniżony ciemne szyby i sportowy tłumik) wyjechałem spod baletów we wrocławiu i przed skrzyżowaniem poczułem że mam kapcia z przodu w tym momencie podjechali do mnie niebiescy lewym pasem i kazali zjechać na pobocze, wzięli dokumenty i stwierdzili że mieszkam daleko (60km) i że mam daleko do domu. jeden z nich popatrzył na kapcia, poszedł z drugiej strony i stwierdził że mam pękniętą półośkę z przodu(koło schowało się delikatnie w błotnik), ja odparłem że w maluchu nie ma półosiek z przodu. zrobił się czerwony, oddali dokumenty i życzyli szerokiej drogi. i ot cała historia. a ile miałem śmiechuu!!

[Michu1]

Oj o policjantach to można tak bez końca, na codzien w robocie robię około 500km dostawczakami no i udało mi się raz dobić do 23pkt i powiem wam szczerze że czasem poprostu widać czy z tym policjantem da radę się dogadać i jest sens być miłym czy jednak ta brunetka z suszarą to ......, a duuuużo razy mnie zatrzymywali. Ale ostatnio pod ciechanowem dobrze że był ostry zakręt i na 50 miałem 106 bo było by wiecej (taka praca) i dało radę zrobić z tego 100zł ... tak że wszystko zależy od policjanta..... Pozdrawiam