Okleiny na kokpit itp

[aniol_jojo]

Nie choinki, tu chodzi o ramkę która znajduje się u mnie na mebelki jak i na konsoli środkowej, odpryskuje z niej farba i brzydko to wygląda. Poza tym jest popękana więc lakierowanie jej nic nie da. Przeszukałem całe allegro i znalazłem tylko 1 szt z taką ramka. W tym wypadku jest oklejona, pomalowana na jakiś brąz albo drewno podobne coś. Tym bardziej że rzadko która Gtv coś takiego ma więc w jakiś tam sposób jest unikalna

[alienek]

A o szybkach wiecie coś kto ładnie i w miare tanio zakłada?

[JFC]

Jakiś przytępiony dzisiaj jestem, ale jeżeli dobrze rozumiem to masz taką okleinę/nakładkę już w samochodzie? Jeżeli tak, to teraz co oklejanie tego w całości....raczej nie. Odklejenie tej nakładki, obklejenie i ponowny montaż raczej też odpada, bo po zawinięciu tych wszystkich obłości coś na tylnej powierzchni oklejanego elementu musi zostać, więc spowoduje, że będzie grubszy i problem z przyklejeniem na kokpit. Jeżeli dotniesz krawędzie na styk nic nie zawijając istnieje możliwość, że po pewnym czasie pod wpływem słońca na przykład skurczy się trochę i wylezie co jest pod spodem. Wywalić tą nakładkę i okleić elementy fabryczne, a może uda się odczyścić z kleju itd. do oryginału.

[aniol_jojo]

Oryginalnie taka ramka jest w samochodzie i chciałbym by tak zostało, fotka na której prezentuje wyżej o co mi chodzi jest z innego samochodu znalezionego na alledrogo (nie chciało mi się iść do garażu). Moja jest srebrna i chce by tak zostało jak w oryginale, żadnego drewnopodobnego szajsu nie chce. Czyli rozumiem że oklejając muszę coś zawinąć pod spód bo inaczej będzie lipa i zbiegiem czasu odejdzie?

[JFC]

...... Czyli rozumiem że oklejając muszę coś zawinąć pod spód bo inaczej będzie lipa i zbiegiem czasu odejdzie?

No raczej tak, tak jak napisałem niekoniecznie odejdzie, ale tnąc na krawędzi i nie zawijając istnieje ryzyko, że z czasem może się skurczyć od słońca. Może jednak lakierowanie, jak popękane to troszeczkę szpachelki nawet takiej do modelarstwa (jednoskładnikowa, schnie pod wpływem powietrza) kupisz w sklepach dla modelarzy. Nie ujmuję twoich zdolności, ale można dać komuś do pomalowania pistoletem, a nie sprayem. Jeżeli masz jakąś firmę tuningową w pobliżu może udało by się wycyganić kawałek folii żebyś spróbował jak się to formuje.

[aniol_jojo]

Jeśli chodzi o szpachle modelarską to nawet nie wiedziałem że coś takiego istnieje. Faktycznie może z nią spróbuje. Samo lakierowanie to nie problem potrafię sam to zrobić bo mam pistolet i aerograf ale jak na razie jest za zimno by to robić a garaż mam nie ogrzewany.

[JFC]

No trochę modeli skleiłem. Areograf też mam...i podziwiam tego gościa Mike Lavallee, a zwłaszcza jego płomienie. Jak oglądasz na przykład "poturbowanych" to będziesz wiedział o kogo chodzi. Pooglądaj i jazda.....
http://www.killerpaint.com/index.html

[p.maiki]

Polecam ten temat
http://forum.alfaclub.pl/viewtopic.php?t=7665

[aniol_jojo]

Cały malowany mi się właśnie nie podoba poza tym kwestia lakierowania plastiku jest raczej dla mnie odstraszająca ze względu na nietrwałość malowanych powierzchni. Do tego potrzeby jest specjalny lakier "elastyczny" a nie zwykły samochodowy.

[endriu73]

To ja już bardziej polecam 3M DI-NOC imitująca carbon. Wygląda naprawdę ładnie.

http://flokowanie.com.pl/carbon.htm - tak to wygląda

tutaj też kilka przykładów wykonanych tą folią:
http://www.foliencenter24.com/forum/...e33384a5339df6