Może piaskowanie?
Może piaskowanie?
Heh, ja mam ten sam problem, chcialbym zdjac lakier z czesci zderzaka, z lusterek i ew. z czesci kratki wlotu powietrza(to akurat mozna dokupic), bo teraz auto wyglada jakby malowal je jakis napalony lakiernik :wink: . Jest ponoc opcja z malowaniem, tylko ze jak to malowanie... po pewnym czasie a to gdzies sie zarysuje, a to odprysnie, nie mowiac juz o delikatnych przycierkach - a przeciez niemalowany zderzak powinien wlasnie przed czyms takim zabezpieczac :? .Napisał radek155
Z tego co mi sie wydaje to Lukasik poprawil wyglad swojej atrapy znaczy byla cala czerwona i zmienil jej kolor na czarny tak jak w orginale maja 75
a nie bardziej by Ci sie podobały jeśli by były w koloże nadwozia? :?
A może jednak zaryzykuj i skoro malujesz prawie całe auto to może warto domalować też te drobne elementy czyli zderzaki, lusterka, progi. Jeśli całe auto będziesz miał ładnie równo pomalowane, to myślę, że powinno być git.Napisał radek155
Ja prawdę mówiąć gdybym miał gotówe do rozwalenia to chyab zdecydowałbym się właśnie na pomalowanie progów, lusterek i zderzaków.
Myśle, że bardziej u Ciebie rolę odgrywa przyzwyczajenie do czarnych zderzaków niż sam ich urok.
a ile taka zabawa z malowaniem calego auta kosztuje jesli wolno wiedziec?? przygotowujesz sam czy dajesz wszystko lakiernikowi do roboty..
co do czarnych zderzakow i czerwonego nadwozia rzeczywiscie fajnie sie to komponuje, bo tez tak mis ie podoba przy jednym autku, ale ta męczarnia zeby ladnie wygladaly..
to nie jest zaden problem matuje sie i potem specjalnym lakierem do plastikow mozna nawet wybrac gradacje farby po pomalowaniu wyglada jak oryginalny plastik.podejzewam ze spokojnie kupisz taka farbe w kazdej farbiarni samochodowej