
Napisał
Pablo.
Ja pier..., zapytał, to odpowiedziałem, macie jakieś problemy emocjonalne, czy coś.
Jak ktoś inny zachwala wahacze FAST i QAP, to większość przyklaskuje, jakie są fajne.
Jak ja piszę o olejach, to, że robię reklamę.
Jak na ironię najwięcej sprzedaję innej marki, bardzo medialnej(oleju oczywiście), a polecam to co uważam za najlepszy produkt.
Moje grono znajomych związanych z motoryzacja nie kończy się na fanach alf, alfaholikach, itp., co jara ich głównie logo AR na rygielkach drzwi lub zaworkach na wentylkach kół. Znam ludzi co maja takie auta jak Honda, Audi (i to nie w TDiku) czy Bmw i zalewamy im oleje, tylko tamte auta w sezonie są upalane na torach i ich silniki wykorzystywane są w 100 % a nie jazda Dieslem 2.4 do 2 tys obr. żeby palił 3,5 l ON , i nikt tam nie zalewa olei które są tańsze o 2 zł na allegro, tylko są DOBRE jak CFS, 300V czy VR1. Tam jeśli zalał bym przeciętny olej, była by różnica, silnik na złom.
Ciekawe kto potem walnął by głową głową w mur ???
Tak swoja drogą jest na tym forum gość, który zalewał do swojej Brery V6 zalecany olej przez producenta, a potem po mocniejszym "depnięciu" remontował silnik. Tyle, ze tym niestety nikt się na forum nie chwali, ponieważ nie jest to ciekawe.
Pozdrawiam.