Temat rzeka, jaki olej lejecie/polecacie??

[Artih]

Nie wiem jak wy/TY - ale ja mieszkam w Polsce i o naszym klimacie (w domyśle) się wypowiadam.

Nie napiszę wiec, że w Afryce można lać i 15W40 i będzie odpowiednio gęsty.
Zresztą nie chodzi tylko o lepkość.

[omen]

kłóciłeś się, a jednak producent dopuszcza bez problemów stosowanie 10w40.

[Artih]

Zapytaj pierwszego lepszego kumatego mechanika czy w silniku z hydrauliczną regulacją luzów zaworowych zaleca się stosowanie oleju 10W40 - odpowiedź zreszta padła juz w tym temacie udzielona przez Pabla.

Potem pomyśl co piszesz i się zastanów ... bo tylko ludzi w błąd wprowadzasz i generujesz problemy.
Strone temu jeden z uzytkowników pisze o pracy JTD 16V na oleju 10W40.
Nie bądź ignorantem.

[manager5pl]

Kolego, jeżeli masz TS'a i lejesz 0W40 to ja powodzenia życzę... Chyba że to do innego silnika lejesz niż ten co masz w opisie.

Fakt wariator się kończy.. Ale przy 170 000 to nie jest chyba żadna nowość. Mobil na swojej stronie zaleca własnie ten olej. Możesz mówić co chcesz ale w gliwickiej samochodówce któej jestem absolwentem moi koledzy pisali pracę dyplomową na temat środków smarnych. Sam też brałem udział w ich badaniach i nikt mi nie wmówi o cudownych właściwościach niektórych olejów. Jeśli zalejemy silnik olejem o minimalnych wymogach stawianych przez producenta silnika to na pewno się nic złego mu nie stanie. Przy założeniu,że nie nabyliśmy podróbki markowego oleju i przestrzegamy interwałów jego wymiany. A co do wariatora - od dawna wiadomo, że lubią się psuć na potęgę, jest to najsłabszy element kazdego TS. Element ten został spaprany na samym etapie konstrukcji. Po prostu w TS - ach wariatory to błąd konstrukcyjny, nie są trwałe też zbytnio paski rozrządu a w silnikach 1.8 TS i 2.0 TS nierzadko potrafią się obrócić panewki w gniazdach. To jest po prostu Alfa Romeo i właśnie za takie przypadłości się ją lubi
Gdy ją kupiłem wszyscy się po głowach stukali, że to niby "wynalazek". Ale jak to już ktos na forum zauważył: "wolę pchać swoją Alfę niż jeździć Volkswagenem". I takie właśnie świry jak ja tworzą to wspaniałe forum , potrafią skrzyknąć się na zlot. pozdrawiam

- - - Updated - - -

Zapytaj pierwszego lepszego kumatego mechanika czy w silniku z hydrauliczną regulacją luzów zaworowych zaleca się stosowanie oleju 10W40 - odpowiedź zreszta padła juz w tym temacie udzielona przez Pabla.

Potem pomyśl co piszesz i się zastanów ... bo tylko ludzi w błąd wprowadzasz i generujesz problemy.
Strone temu jeden z uzytkowników pisze o pracy JTD 16V na oleju 10W40.
Nie bądź ignorantem.

Pierwsze samoregulatory wprowadzono seryjne wcześniej niż olej 10W40. Wtedy królowały oleje mineralne, najczęściej 15W40, ludzie je lali do silników a samoregulatory działały. Poszukaj i przestudiuj sobie zasadę działania samoregulatora. Sprawnie działający samoregulator nabierze oleju do środka raz i cały czas go trzyma , zwiększający się luz zaworowy kompensowany jest kolejną mikrodawką oleju podaną do wewnątrz samoregulatora. klekoczące samoregulatory to samoregulatory, które popuszczają olej . I to jest wina uszczelnien i zaworków zwrotnych regulatora albo.... zanieczyszczeń w oleju , które wywołał uszkodzenie.

[Dżeju]

Każda instrukcja podaje minimalne zalecane parametry oleju.
Trzeba tylko umieć czytać.

No właśnie, trzeba poczytać ze zrozumieniem.

- - - Updated - - -

Zapytaj pierwszego lepszego kumatego mechanika czy w silniku z hydrauliczną regulacją luzów zaworowych zaleca się stosowanie oleju 10W40

Też mi wyrocznia

Zabrałem głos w tej dyskusji tylko dlatego, że wciskana jest teoria młodym alfistom, którzy tu zaglądają, że jedyne słuszne oleje , to... a to co proponuje producent, to "szajs". Taki można wysnuć wniosek jak się poczyta ten wątek.

[Artih]

Dobra - koleś, który ma na forum 75 i drugi z 5 postami pozjadali rozumy.

Niestety pie&^% ignoranci nie zadali sobie nawet minimum trudu, żeby zapoznać sie z wcześniejszymi stronami tematu (testami, filmami, zdjęciami) - wiec o czym tu dyskutować ...

Tak - producent samochodu zawsze chce waszego dobra i radzi najlepiej - stąd ostatnie interwały wymiany olejów co 35 000 km czy wymiany rozrządu w TwinSpark'u 16V co 120 000 km itd ...
Powodzenia Dżeju i manager5pl.

[majster]

Ja tam kłócic się nie zamierzam jednak pragne zaznaczyc pewien mały fakt iż na lotosie 10w40 w poprzednim wozie zrobiłem przebieg ponad 200tkm (oczywiscie nie sam), ale jakoś silnik się nie rozpadła i pracował do końca bdb. Cud, czy co? Bo rozumiem iż można trafic na olej podrabiany, czy gorszej jakości, ale jeżeli producent przewiduje jakąś norme dla danego silnika i owy olej go spełnia to dla czego statystyczny Kowalski ma kupowac olej marki/nazwy której nigdy nigdzie nie usłyszał?
Po drugie skąd owy Kowalski ma miec pewność iż droższy olej będzie lepszy?
Są to tylko czyste dywagacje....

[sebawroc]

Artih może wyluzuj troche, podaj mi w jakich warunkach pracowały te silniki jak na zdjeciach? Jaka była temperatura na zewnątrz? Jak był uzytkowany pojazd z zimnym silnikiem? I nie mów że olej bedzie sie zachowywac tak samo na Syberii i tak samo u pana Kazia w Poznaniu gdzie na Syberii przy - 10 wychodzą sie opalać. Poza tym od kiedy ilość napisanych postów jest wyznacznikiem wiedzy?

Jak napisał majster - czyste dywagacje. Laboratorium: 2 silniki w takim samym stanie, z tym samych przebiegiem takie same warunki pracy + tak samo obciążane i dopiero możemy powiedzieć który olej jest lepszy, anie po zdjęciach Saszy który na 1 oleju zrobił 100 kkm a na 2 50 kkm i pokazuje jaki ma syf w silniku

[pawciu87]

trochę jak małe dzieci... niech sobie każdy kupi olej jaki chce (nawet roślinny) i zaleje - pretensje będzie miał tylko do siebie...

[Pablo.]

Fakt wariator się kończy.. Ale przy 170 000 to nie jest chyba żadna nowość. Mobil na swojej stronie zaleca własnie ten olej. Możesz mówić co chcesz ale w gliwickiej samochodówce któej jestem absolwentem moi koledzy pisali pracę dyplomową na temat środków smarnych. Sam też brałem udział w ich badaniach i nikt mi nie wmówi o cudownych właściwościach niektórych olejów. Jeśli zalejemy silnik olejem o minimalnych wymogach stawianych przez producenta silnika to na pewno się nic złego mu nie stanie. Przy założeniu,że nie nabyliśmy podróbki markowego oleju i przestrzegamy interwałów jego wymiany. A co do wariatora - od dawna wiadomo, że lubią się psuć na potęgę, jest to najsłabszy element kazdego TS. Element ten został spaprany na samym etapie konstrukcji. Po prostu w TS - ach wariatory to błąd konstrukcyjny, nie są trwałe też zbytnio paski rozrządu a w silnikach 1.8 TS i 2.0 TS nierzadko potrafią się obrócić panewki w gniazdach. To jest po prostu Alfa Romeo i właśnie za takie przypadłości się ją lubi
Gdy ją kupiłem wszyscy się po głowach stukali, że to niby "wynalazek". Ale jak to już ktos na forum zauważył: "wolę pchać swoją Alfę niż jeździć Volkswagenem". I takie właśnie świry jak ja tworzą to wspaniałe forum , potrafią skrzyknąć się na zlot. pozdrawiam

- - - Updated - - -


Pierwsze samoregulatory wprowadzono seryjne wcześniej niż olej 10W40. Wtedy królowały oleje mineralne, najczęściej 15W40, ludzie je lali do silników a samoregulatory działały. Poszukaj i przestudiuj sobie zasadę działania samoregulatora. Sprawnie działający samoregulator nabierze oleju do środka raz i cały czas go trzyma , zwiększający się luz zaworowy kompensowany jest kolejną mikrodawką oleju podaną do wewnątrz samoregulatora. klekoczące samoregulatory to samoregulatory, które popuszczają olej . I to jest wina uszczelnien i zaworków zwrotnych regulatora albo.... zanieczyszczeń w oleju , które wywołał uszkodzenie.

Czytając Twoje posty już rozumiem, dlaczego jest taki problem ze znalezieniem mechanika do pracy w warsztacie.
Przerobiłem przez ostatni rok kilku absolwentów "samochodówek" i normalnie ręce opadają.
Ale jak widać wiedza przednia, szkoda tylko, że za kilka lat nie będzie już komu samochodów naprawiać w praktyce, ponieważ mamy całe stada teoretyków z przed monitora.
Ta tendencja się nasila, ponieważ jeszcze 5 lat temu, kiedy miałem praktykantów w serwisie, to przynajmniej 1 na 10 potrafił odróżnić wahacz od amortyzatora i odkręcać/przykręcać śruby.
Teraz jest niestety tylko gorzej.

Dzisiaj miałem Alfę 159, rocznik 2010, przebieg 68 kkm, serwisowana w ASO, powód wizyty - gaśnie po uruchomieniu.
Kolektor zawalony na dębowo, trzeba było czyścić mechanicznie i chemicznie.
Wypalanie DPFu, co 200 kkm. Takie efekty powodują bzdurne zalecenia producenta samochodu.
Mam wymieniać dalej zajebiste pomysły odnośnie zaleceń obsługi Alfy Romeo, nie tylko z resztą ?
Przemyślcie to geniusze, zanim zaczniecie dalej snuć te swoje wywody. Producentom samochodów już dawno przestało zależeć na jakości czegokolwiek.

Pozdrawiam.