Temat rzeka, jaki olej lejecie/polecacie??

[Pablo.]

Pablo,
pojawiły się nowe oleje Millersa. Dawne XFD 5w40 (API: CI) zastąpiono XF Longlife 5W40 (normy C3-10 oraz CF). Będzie on pasował do starego JTD ?

Będą pasowały, dostałem już nawet odpowiednie info w tym temacie.
Poza nimi jest również nowsza linia produktów Trident, i tam mamy również zwykle, a nie tylko LL.

- - - Updated - - -

Castrol Magnatec 10w40 ..olej ten był wymieniany od 170tyś km do 240tyś czyli jakieś 7 wymian przez ten czas nie zauważyłem żeby kopcił na niebiesko albo brał olej.
Każdy leje to co uważa .

Jedni jeżdżą CC 700, Golfem, inni Alfą 156, jeszcze inni Bentleyem.
Każdy jeździ czym uważa.
Tak jest też z olejami.

[adaml78]

Trzeba brać pod uwagę również to, że te spadki jakości dotyczą również olejów z niżej półki cenowej, a nie tylko klasy Premium.
Poza tym tabelki to nie wszystko. Ważne jest to, jak dany olej zachowuje się po przebiegu powiedzmy 6 kkm, a to można stwierdzić tylko w testach.
I teraz najważniejsza IMHO sprawa, jak dany olej trzyma swoje parametry z biegiem czasu.
Np. oleje, które ja polecam w moim warsztacie, testowałem sam na Swoich autach i moich znajomych, co dało nam jakiś obraz sytuacji w praktyce. Jeśli jeden olej zaczyna nagle szybko ubywać po kilku kkm, a inny nie, to te tabelki można sobie powiesić nad łóżkiem. Testy te są robione na nowych produktach, i nie mówią prawie nic o stabilnej pracy danego oleju w stosunku do przebiegu.
Dlaczego jesen olej w tym samym silniku zaczyna ubywać nawet już po 3 kkm, a inny nie.
Co do TOTALa, to jeszcze nie wiem, ponieważ dopiero mam zamiar go gdzieś zastosować, a słyszałem o nim wiele dobrego. MOTUL w cywilnych produktach już dawno się skiepścił niestety.
Millers również miesza w swoich kartach niestety, aczkolwiek wprowadzają nowe, innowacyjne produkty.
A tak naprawdę , to do cywilnej jazdy każdy z olej będzie dobry, i nic silnikowi nie powinno grozić. Są tylko tacy, którzy chcą dla silnika jak najlepiej, i wtedy wybierają inny produkt.
Jeśli ktoś natomiast użytkuje auto w sporcie, to ma do wyboru oleje z bazą estrową, ale tych produktów jest już na rynku jak na lekarstwo.
Z ciekawostek, to dzisiaj zalewamy do jednej z HOND z V-Tec,kiem Najnowszy produkt firmy Millers Oils:



Zobaczymy co to daje, i czy jest warty więcej niż konkurencja.

Kolejny przykład ściemy na temat olejów klasy "premium".
Dane ze strony milleroils.net na temat oleju XFS 5w40

Specific Gravity (at 15°C)	0.855
Kinematic Viscosity (at 100°C, cSt)	13.8
Kinematic Viscosity (at 40°C, cSt)	86
Viscosity Index	170
Pour Point (°C)	-36
Flash Point (°C)	>200
Cold Crank Viscosity (cP)	6,600

1. Nie podano temperatury pomiaru CCS
2. Flash point mogli sobie darować w tej formie.
3. Przynajmniej jest jakaś wartość Pour point w przeciwieństwie do danych ze strony polskiej.
4. Z lepkości 86 (40stC) i 13,8 (100stC) nie ma bolca, żeby VI wyszło 170. VI obliczone (np http://www.widman.biz/English/Calculators/VI.html) na podstawie Lepkości w 40st i 100stC to 164 czyli gorzej niż tani Lotos Synthetic Plus 5w40. To jeden z najgorszych wyników olejów tzw. syntetycznych 5w40.

Kolejny kwiatek to FAQ na milleroils.pl:
8. Dlaczego w kartach charakterystyki swoich olejów, Millers Oils nie podaje wartości TBN oraz HTHS?
Bierze się to z tego, że istnieje przekonanie, iż im większa wartość TBN – tym lepszy olej, co nie do końca jest prawdą. Oleje o starszej specyfikacji (np. API SG/CD) mogą mieć większą liczbę TBN, niż nowoczesne oleje (np. API SM/CF). Dzieje się tak z kilku powodów. Starsze oleje, musiały częściowo zabezpieczać silnik przed paliwem słabej jakości. Dodatkowo, nie musiały zapewniać niskiej emisji spalin. Nowoczesne oleje, zwłaszcza 5w30 LOW SAPS mają niższą zawartość niektórych składników, co wpływa na obniżenie emisji spalin, ale jednocześnie obniża też wartość TBN.
Podobnie wygląda to z wartością HTHS. Jest ona podawana przy temperaturze 150 stopni Celsjusza, a więc w temperaturze oleju jaką w krytycznych momentach osiągają silniki wyczynowe. Do tego celu przeznaczone są oleje serii Motorsport CFS . Dużo bardziej ważna informacja o przebiegu krzywej HTHS w różnych temperaturach. HTHS powinno mieć jak najwyższą wartość w temperaturze w jakiej pracuje silnik najczęściej. Tak więc nie do końca prawdziwe jes przekonanie, że im wyższe HTHS, tym lepszy olej.Dlatego nie podajemy tych wartości w naszych kartach charakterystyki. Jednocześnie zapewniamy, iż nasze oleje zapewniają najwyższą możliwą ochronę silnika w każdych warunkach.

Dla mnie ten tekst jest zwykłym robieniem ludzi w balona. Ciekawe czemu dla olejów CFS też nie podają HTHS . Wniosek jest jeden: HTHS jest tak do dupy, że klienci nie chcieliby tego kupić (za cenę trzykrotnie wyższą on innych olejów). Wogóle ten XFS wygląda na HC kiepskiej jakości a nie żadne full utlra mega wypas syntetyk.

[Pablo.]

Zadam Tobie proste pytanie.
Lejesz do silnika olej, czy czytasz mu tabelki ???
Dla mnie tyle w temacie.

Pozdrawiam.

[adaml78]

Zadam Tobie proste pytanie.
Lejesz do silnika olej, czy czytasz mu tabelki ???
Dla mnie tyle w temacie.

Pozdrawiam.

Leję olej, a te liczby z tabelek dużo o tym oleju mówią. Dużo (a może nawet więcej) też mówią też dane , których tu brakuje.
Szanuję swoje pieniądze i nie mam zamiaru wydawać ich na towar trzykrotkie droższy od innych tej samej jakości, nie lubię też być oszukiwanym.

[Pablo.]

Leję olej, a te liczby z tabelek dużo o tym oleju mówią. Dużo (a może nawet więcej) też mówią też dane , których tu brakuje.
Szanuję swoje pieniądze i nie mam zamiaru wydawać ich na towar trzykrotkie droższy od innych tej samej jakości, nie lubię też być oszukiwanym.

Przeczytaj moje posty trochę wcześniej, a zrozumiesz różnicę.
Nigdy nie porównywałem danych katalogowych olejów podobnej klasy, a jedynie testowałem w silnikach .
Naprawdę to co jest na niektórych napisane, nie ma wiele wspólnego z rzeczywistością.
Dlaczego na oleju X o zajebistych parametrach papierowych spada ciśnienie po przebiegu 3-4 kkm, a na innym oleju Y tak się nie dzieje do 10 kkm.
Wytłumacz mi to i wtedy uwierzę w te Twoje teorie.

Znam przypadek autostrady, którą robiono około 1,5 roku temu, a dane z testów masy asfaltowej były lepsze niż potrzeba.
Aktualnie toczy się postępowanie, ponieważ asfalt z jezdni nie spełnia nawet minimalnych parametrów z papieru.
Tym bardziej nie zaleję oleju rozlewanego w PL.
Jakie to marki zapewne wiesz, skoro jesteś taki "oblatany" w temacie.

Pozdrawiam.

[adaml78]

Przeczytaj moje posty trochę wcześniej, a zrozumiesz różnicę.
Nigdy nie porównywałem danych katalogowych olejów podobnej klasy, a jedynie testowałem w silnikach .
Naprawdę to co jest na niektórych napisane, nie ma wiele wspólnego z rzeczywistością.
Dlaczego na oleju X o zajebistych parametrach papierowych spada ciśnienie po przebiegu 3-4 kkm, a na innym oleju Y tak się nie dzieje do 10 kkm.
Wytłumacz mi to i wtedy uwierzę w te Twoje teorie.

Znam przypadek autostrady, którą robiono około 1,5 roku temu, a dane z testów masy asfaltowej były lepsze niż potrzeba.
Aktualnie toczy się postępowanie, ponieważ asfalt z jezdni nie spełnia nawet minimalnych parametrów z papieru.
Tym bardziej nie zaleję oleju rozlewanego w PL.
Jakie to marki zapewne wiesz, skoro jesteś taki "oblatany" w temacie.

Pozdrawiam.

"Oblatany" w temacie olejowym nie jestem podobnie jak nie mam interesu osobistego w namawianiu kogoś do kupowania lub nie danego produktu.
Swoje przemyślenia opieram na tym co dostarczają nam producenci olejów. Jako inżynier bardziej cenię "szkiełko i oko" niż "czucie i wiarę". W przypadku olejów z wyższej półki (cenowej) tej wiary potrzeba bardzo dużo bo jak pisałem we wcześniejszych postach, żaden z producentów olejów premium dostępnych w Polsce nie opublikował testów swoich produktów potwierdzających ich nadnaturalne właściwości i usprawiedliwiających ich horrendalne ceny.
Co do Twoich obserwacji to oczywiście przyjmuję je do wiadomości jednak z całym szacunkiem nie można uznać je za wiarygodne pomiary laboratoryjne. Jak sam pisałeś wiele olejów było rozlewane w Polsce (prawdopodobnie z lekceważeniem reżimów technologicznych) lub wręcz masowo podrabiane (podobnie jak ten wspomniany asfalt z autostrady). Dlatego oleje niszowych marek mogły być postrzegane jako lepsze od tych bardziej znanych. Jak też już udowodniliśmy (w poprzednich postach) oleje premium kilka lat temu były znacznie lepszej jakości niż są aktualnie. Wszelkie opinie o wspaniałych olejach Motul serii 8100 zawierąjcych estry, PAO i inne cuda chemii są jedynie historią. Podobnie Valvoline zmienił charakterstykę oleju Synpower5w40 i teraz olej ten nie odbiega parametrami (poza ceną) od średniaków.
Utrzymywanie wskaźnika lepkości (który odpowiada za ciśnienie oleju) w dłuższym okresie eksploatacji jest jednym z testów jakie musi spełnić olej aby otrzymać aprobaty producentów aut. Wytłumacz mi więc dlaczego wspomniany we wcześniejszym poście XFS tych aprobat ma tak niewiele, a oleje podlejszych marek mają ich tak dużo. Utrzymanie wskaźnika lepkości zależy też od ilości zanieczyszczeń zawartych w oleju, więc zależy od konkretnego silnika (w tym także od własności myjącyh oleju, który był używany przed zalaniem ocenianego oleju). Zależności jest tak wiele, że dla pojedynczego śmiertelnika niedysponującego laboratorium dokonanie wiarygodnego porównania jest niemożliwe.
Jak już pisałem nie mam ochoty ani pieniędzy na praktyczne testowanie wszystkich olejów, więc opieram się na danych papierowych dostępnych dla mnie. Dane te mówią, że oleje do zastosowań codziennych marek takich jak Motul, Valvoline,Mllers nie róznią się od parametrów olejów tańszych jak Mobil, Total czy nawet Lotos. Innych danych nie posiadam i nie posiada ich żaden z nas. Wszelkie teksty o szczególnych właściwościach niektórych z nich należy traktować jako spekulacje bez potwierdzenia empirycznego.
To co chce we wszystkich moich postach napisać to, że oczekuję wiarygodnego naukowego potwierdzenia wspaniałych właściwości olejów usprawiedliwiających ich ceny wielokrotnie wyższe od konkurentów.

Pozdrawiam

[sebawroc]

Wbije gwoździa , skoro oleje klasy ,,premium" zeszły z jakości i pozostała tylko cena, a parametrami / jakością wg. Was nie odbiegają od ,,średniaków" to po co przepłacać? To raz. Dwa w tym temacie z tego co przejżałem na szybko ( 382 strony robi swoje piszecie tylko o olejach Millersa Motula Valvoline i Selenia. Czy tylko one będą dobre dla silników AR? Dla JTD z nalotem 180 kkm ? Co z pozostałymi producentami ( nie pisze o Castrolu i Mobilu )?

Z ciekawości spytam o inne oleje:
Shell Helix Ultra 5w40 http://www.ioleje.pl/produkt,795/she...a-5w-404l.html
Shel Helix Diesel Ultra 5w40 http://www.kolegaberlin.pl/product-p...-5W-40-1L.html
Elf 5w40 EXCELLIUM LDX http://www.pompypaliwa.home.pl/pl/p/...M-LL-B-025/862
Total Quartz 9000 Energy http://www.ioleje.pl/produkt,202/tot...y-5w-405l.html

Specyfikacja jazdy samochodem: 1/2 w trasie 1/2 w mieście, wykorzystanie mocy silnika tylko na rozgrzanym i to sporadycznie najczęściej w trasie przy wyprzedzaniu. Olej zmieniany max co 10 kkm najczęściej późna jesień.
Obecnie zalany Millers XFD 5w40 od Pablo.

Obecnie mam ,,nocki" w pracy i mogę na spokojnie posiedzieć przed kompem i pobuszować w necie i np. opinie użytkowników samochodów, nawet tych z dużym przebiegiem, na temat Shell Helix Ultra 5w40 są bardzo dobre, silniki są czyste, i z tego co wyczytałem nie są to oleje rozlewane w Polsce - Francja , Austria i Niemcy.

[Artih]

Shell Helix może pochwalić się wysokim TBN - niestety nie ma w ofercie "prawdziwego" syntetyka (bazy tylko mineralne).
Oleje Total są faktycznie polecane aczkolwiek też podrabiane.

O Castrolu i jego beznadziejnej jakości (szczególnie w Polsce) było w tym temacie pisane wiele - nie przesadzaj.

[sebawroc]

O Castrolu i jego beznadziejnej jakości (szczególnie w Polsce) było w tym temacie pisane wiele - nie przesadzaj.

Pytałem o pozostałych producentów i w nawiasie dodałem że nie piszę ( czyt. nie mam na myśli) o Mobilu i Castrolu.

[Pablo.]

"Oblatany" w temacie olejowym nie jestem podobnie jak nie mam interesu osobistego w namawianiu kogoś do kupowania lub nie danego produktu.
Swoje przemyślenia opieram na tym co dostarczają nam producenci olejów. Jako inżynier bardziej cenię "szkiełko i oko" niż "czucie i wiarę". W przypadku olejów z wyższej półki (cenowej) tej wiary potrzeba bardzo dużo bo jak pisałem we wcześniejszych postach, żaden z producentów olejów premium dostępnych w Polsce nie opublikował testów swoich produktów potwierdzających ich nadnaturalne właściwości i usprawiedliwiających ich horrendalne ceny.
Co do Twoich obserwacji to oczywiście przyjmuję je do wiadomości jednak z całym szacunkiem nie można uznać je za wiarygodne pomiary laboratoryjne. Jak sam pisałeś wiele olejów było rozlewane w Polsce (prawdopodobnie z lekceważeniem reżimów technologicznych) lub wręcz masowo podrabiane (podobnie jak ten wspomniany asfalt z autostrady). Dlatego oleje niszowych marek mogły być postrzegane jako lepsze od tych bardziej znanych. Jak też już udowodniliśmy (w poprzednich postach) oleje premium kilka lat temu były znacznie lepszej jakości niż są aktualnie. Wszelkie opinie o wspaniałych olejach Motul serii 8100 zawierąjcych estry, PAO i inne cuda chemii są jedynie historią. Podobnie Valvoline zmienił charakterstykę oleju Synpower5w40 i teraz olej ten nie odbiega parametrami (poza ceną) od średniaków.
Utrzymywanie wskaźnika lepkości (który odpowiada za ciśnienie oleju) w dłuższym okresie eksploatacji jest jednym z testów jakie musi spełnić olej aby otrzymać aprobaty producentów aut. Wytłumacz mi więc dlaczego wspomniany we wcześniejszym poście XFS tych aprobat ma tak niewiele, a oleje podlejszych marek mają ich tak dużo. Utrzymanie wskaźnika lepkości zależy też od ilości zanieczyszczeń zawartych w oleju, więc zależy od konkretnego silnika (w tym także od własności myjącyh oleju, który był używany przed zalaniem ocenianego oleju). Zależności jest tak wiele, że dla pojedynczego śmiertelnika niedysponującego laboratorium dokonanie wiarygodnego porównania jest niemożliwe.
Jak już pisałem nie mam ochoty ani pieniędzy na praktyczne testowanie wszystkich olejów, więc opieram się na danych papierowych dostępnych dla mnie. Dane te mówią, że oleje do zastosowań codziennych marek takich jak Motul, Valvoline,Mllers nie róznią się od parametrów olejów tańszych jak Mobil, Total czy nawet Lotos. Innych danych nie posiadam i nie posiada ich żaden z nas. Wszelkie teksty o szczególnych właściwościach niektórych z nich należy traktować jako spekulacje bez potwierdzenia empirycznego.
To co chce we wszystkich moich postach napisać to, że oczekuję wiarygodnego naukowego potwierdzenia wspaniałych właściwości olejów usprawiedliwiających ich ceny wielokrotnie wyższe od konkurentów.

Pozdrawiam

W pewnym sensie masz rację.
Muszę się z tym zgodzić.
Co do XFS, to nie jest już dostępny i został zastąpiony XF Longlife 5w40 spełniającym większość norm, m.in. C3-10 .
Mamy w ofercie większość olejów, tak więc każdy zalewa to co uważa. Ja po prostu mam największe zaufanie do Millersa i stąd moje posty.

Proszę:
MILLERS OILS XF LL 5w40