Motul
Vavoline
Castrol
PENRITE
MILLERS OILS
Selenia
Yacco Lube
Texaco
Total
Mobil
RAVENOL
Shell
Fuchs
Midland
Eurol
Liqui Moly
Specol się sam trochę zapędził do narożnika z tymi cenami. Bazy i dodatki stosują jak inni a wg mnie w wielu przypadkach nawet nowsze formuły niż niektóre stare oleje na rynku. Trudno będzie wejść w segment Premium i wołać za te same oleje teraz 50% więcej jak inni, nawet jeśli zmienią butelkę, naklejki, rozkręca marketing. Pakietu dodatków w Goldach albo Premium się nie poprawi bo ich producent podaje dokładnie ile trzeba dodać do bazy, można dać więcej PAO ale po co skoro i tak parametry są dobre już... a konkurencji na PAO ze świecą szukać bo producent dodatków sam deklaruje, że olej nawet na GIII spełni minima wymagane normami, szczególnie te do osobówek.
Mam poprzednią AR na motostacie dość dokładnie ewidencjonowaną. Obecną też. 156 miałem niemal równo rok i wydałem 18500 z paliwem. Jakby wliczyć niemal 100% utratę wartości (złomowanie) to wyjdzie 25500... trochę się człowiek zaczyna bać jak widzi takie kwoty. Te 100 czy 200 złotych więcej na oleju i filtrze dwa razy w roku to się nawet nie zauważyA propo liczyliście kiedyś wszystkie koszty z tym związane (łącznie z ubezpieczeniem, utrata wartości itd.). Można się przestraszyć.
Trochę słaba argumentacja jak na firmę, która działa już 14 lat. Sądząc po Twoim profilu, masz rzut beretem do siedziby Specolu. Może jako ich przedstawiciel poproś o możliwość zwiedzenia firmy. Oglądając wszystko na własne oczy rozwiejesz nasze wątpliwości a sam zyskasz większą pewność co do sprzedawanego wyrobu.
Widziałem draft pracy doktorskiej gdzie m.in. testowano Specola Golda 5W40 i kilka innych olejów silnikowych z naszego rynku pod kątem ochrony przeciwzatarciowej / przeciwzużyciowej przez doktorantów w laboratorium i kilka produktów znanych światowych masowych marek zostawił z tyłu z półki 90-110zł za 4L!
P.s. Nie wiem czy wiecie ale Specol produkuje też oleje (od zera a nie tylko blenduje czy konfekcjonuje) dla kilku innych firm, które są sprzedawane w bańkach innych producentów ;-)
nie zdziwił bym się gdyby to był jakiś Castrol czy Shell.
JEst tu parę znawców...więc o co chodzi z tym cynkiem gdzie Penrite się chwali wysoką jego zawartością .Jakie to ma zalety i wady ?
Potrzeba wtedy takiego dodatku jak AR ?
Ostatnio edytowane przez kubek1978 ; 07-06-2016 o 22:50
Marketing, cynk jest stosowany od II Wojny Światowej ale teraz są już oleje bez cynku albo w ograniczonej jego ilości a to dlatego, że to nie jest sam cynk tylko związki cynku, fosforu, siarki i są od lat już ograniczane ze względu na depozyty, skutki uboczne dla katów, środowiska itd itp.
AR9100 już w dawce 2,5% w pełni zastępuje całe zddp w oleju silnikowym i jest nieszkodliwe a nawet biodergadowalne. Związki cynku nie redukują tarcia tak dobrze jak AR9100 - różnica jest kilkukrotna nawet.
A o ile 6200 zwieksza smarnosc? przy 6800 jest napisane ze 44%. I naprawde 1ml na 10l paliwa 1/10000 moze cos poprawic ?
Podobnie bo w AR6200 jest wydajniejszy syntetyczny składnik smarny.
Do zwykłego taniego ON niektórzy stosują 1,5-2ml na 10L, więcej nie ma sensu a max dawka dopuszczona przez EPA to 2,5ml na 10L ON.
Niektórzy stosują także AR6200 i AR6800 do ON jednocześnie i jest ponoć jeszcze lepiej. Tu jedna uwaga aby dolewać je oddzielnie do baku a nie mieszać wcześniej razem. Oba stosujemy w minimalnych dawkach jeśli już.
Dla tak wymagających będzie już niedługo nowy produkt AR6200-D tylko do ON, który da nawet więcej niż AR6200 + AR6800 razem. Alfaholicy dowiedzą się pierwsi ;-)
Ostatnio edytowane przez wlyszkow ; 08-06-2016 o 14:03
Właśnie tez mnie to zastanawia, że coś w stosunku 1:10000 może podnieść smarność bardziej niż olej 2T w 50 razy mocniejszym stężeniu. Jest dostęp do jakiś badań?