Zobacz wyniki ankiety: Jaki olej byś wybrał/wybrała?

Głosujących
170. Nie możesz głosować w tej sondzie
  • Motul

    34 20.00%
  • Vavoline

    20 11.76%
  • Castrol

    4 2.35%
  • PENRITE

    7 4.12%
  • MILLERS OILS

    33 19.41%
  • Selenia

    12 7.06%
  • Yacco Lube

    1 0.59%
  • Texaco

    1 0.59%
  • Total

    3 1.76%
  • Mobil

    3 1.76%
  • RAVENOL

    13 7.65%
  • Shell

    14 8.24%
  • Fuchs

    4 2.35%
  • Midland

    0 0%
  • Eurol

    9 5.29%
  • Liqui Moly

    12 7.06%

Temat: Temat rzeka, jaki olej lejecie/polecacie??

  1. #9541
    Użytkownik Znawca Avatar bobby
    Dołączył
    10 2014
    Auto
    Franny 159 2.4 JTDm 06'
    Postów
    1,216

    Domyślnie

    Cytat Napisał Pływak Zobacz post
    Tak, stopy z których wykonywane są odlewy oraz proces obróbki metali. Warto poczytać w jakich tolerancjach były robione silniki kiedyś, a w jakich są teraz. Czy producenci wymagają wymianę oleju po tych 6K km czy dopiero po 30K km? Gdyby coś się miało dotrzeć jak to bywało w starych autach po kilku tysiącach zlewał byś olej pełen syfu. Baa gdyby cokolwiek miało się dziś trzeć jak to bywało kiedyś to w np. silnikach toyoty gdzie jest takie pasowanie, ze zalecany olej to 0W20 to silnik momentalnie by się zatarł.

    bobby tak z ciekawości masz jakieś podstawy choć teoretyczne z zakresu mechaniki lub konstrukcji maszyn?
    Kiedyś to znaczy kiedy? 10 lat temu? 50?

    Do dziś w prawie każdej instrukcji auta jest napisane by nie obciążać mocno silnika przez pierwszych x km. VW nawet sugeruje skrócić pierwszy interwał. Miałem kilka miesięcy temu taką instrukcję w rękach.

    To, że precyzja wykonania oraz materiały są dziś dużo lepsze, nie znaczy, że w toku eksploatacji nie następuje dopasowanie pracujących elementów.

    Odpowiadając na pytanie, tak mam.

    Dlaczego Twoim zdaniem silnik zatarłby się od oleju 0W20? Nie odbierz tego jako atak na siebie, ale masz podstawy z zakresu chemii czy fizyki płynów? To raczej kwestia tolerancji wykonania i spasowania elementów, czyli tego o czym mówiłeś.

  2. #9542
    Użytkownik Alfista
    Dołączył
    07 2010
    Auto
    mam
    Postów
    4,287

    Domyślnie

    Nie zatarłby sie od samego oleju a od ewentualnych "produktów" ubocznych docierania znajdujących sie w takim oleju. W silnikach np. Forda (ecoboost 1.0) czy toyoty jeżdżących na takich olejach spowodowały by szybkie uszkodzenie. Instrukcja zawsze bedzie zawierała taka informacje i nie tyczy się to tylko samego silnika ale i ukl. hamulcowego czy nawet opon ale spytaj właścicieli flot czy ktos się do tego stosuje i czy sa jakies negatywne skutki. To ze musi sie wszystko ułożyć to normalne ale gdyby faktycznie istniało docieranie jak kiedyś to dlaczego nie zalecają wymiany oleju po tym dystansie?

    Wracając do meritum sprawy ja nie widzę przeciwskazan aby od samego poczatku stosować modyfikatory w oleju no a to się rozchodzilo. Więcej da dbanie od poczatku o silnik niz wlewanie niewiadomo czego w autach z wątpliwa historią jakie ma większość z nas. Kwestia tylko zapisów gwarancji co do oleju o czym wspomniałem.


    Jako ciekawostkę dodam ze warto pogadać z ludźmi co zmieniają auta co 3, 4 lata i zobaczyć jakie maja podejście. Zmiana oleju wg interwalu serwisowego i nawet nie interesuje ich co zaleją. Auto ma zrobić w krotkim czasie 200k czy wiecej tysięcy km i byc w tym czasie jak najtańsze w utrzymaniu po czym auto leci do następnego właściciela. My twierdzimy ze trzeba byc glupim aby zmieniać olej co 30 czy nawet więcej tysięcy kilometrów a ostatnio słyszałem od właściciela nowego auta ze trzeba byc głupkiem aby zmieniać co 10k i generować niepotrzebne koszty. On to ma gdzies bo za kilka lat pogoni auto ot punkt widzenia zależy od punktu siedzenia
    Ostatnio edytowane przez Pływak ; 23-02-2017 o 19:28

  3. #9543
    Użytkownik Znawca Avatar bobby
    Dołączył
    10 2014
    Auto
    Franny 159 2.4 JTDm 06'
    Postów
    1,216

    Domyślnie

    Oczywiście zgadzam się z Tobą, że można przejeździć dziś 150 tys km, bez konieczności wymiany pierścieni, nie docierając wcześniej silnika, nie przyspieszając pierwszej wymiany oleju. Nie znaczy to jednak, że takie postępowanie jest bez sensu. Przeciwnie, dbanie o silnik w pierwszych godzinach jego eksploatacji przedłuży jego żywotność. Z drugiej strony rozumiem też Twoje podejście, bo mało kto jeździ jednym autem 150 tys. km i więcej od nowości. Jeśli ktoś planuję sprzedaż auta po 3 latach od zakupu, to w jego pojęciu wcześniejszy serwis, lub skrócenie interwałów będzie tylko dodatkowym kosztem.
    Na przykładzie jednak auta które było w mojej rodzinie od nowości przez chyba 15 czy 16 lat, przejechało 335 tys. km. naprawdę trudnej eksploatacji mogę powiedzieć, że w odróżnieniu od innych aut z tym silnikiem, po tym przebiegu ani nie brało oleju, ani nie miało problemów z kompresją, a od początku jeździło na 0W40. Co więcej od wymiany do wymiany czyli ok 10 tys km nie trzeba było robić dolewek. Zmierzam do tego, że jeśli ktoś kupuje auto na lata, to jednak warto nie piłować silnika przez pierwszych 5 tys km i przyspieszyć pierwszą wymianę oleju.

    Wracając jeszcze do samych materiałów, jakieś 25 lat temu nastąpił naprawdę duży postęp. To były czasy wielu świetnych japońskich aut, wysilonych silników etc. Pamiętam, jak czytałem o silnikach serii B Hondy. Po latach firma chwaliła się, że jednym z sekretów wytrzymałości tych silników i faktu, że mogły bez doładowania uzyskiwać moce rzędu 100 KM z litra pojemności nie zużywając się szybciej niż inne, było zastosowanie specjalnej powłoki nanoszonej na gładzie cylindrów. Domyślam się, że dziś w większości aut, większość producentów stosuje podobne rozwiązania - natura postępu.

  4. #9544
    Użytkownik Pasjonat Avatar Pablo.
    Dołączył
    05 2007
    Mieszka w
    pablogarage.pl
    Auto
    Kilka włoskich szrotów ;)
    Postów
    3,392

    Domyślnie

    Wszystkie silniki, które składam od nowa, nawet po wymianie pierścieni docieram. zawsze wymieniam w nich olej po kilku "h" pracy, i leci srebrzanka.
    Potem wymieniam olej po kilkuset kilometrach, i znowu leci śmietnik.
    www.pablogarage.pl - Serwis, części, holowanie

    > > >SKLEP < < < - nie znalazłeś produktu, którym jesteś zainteresowany ? Napisz do Nas, a na pewno dobierzemy odpowiednią ofertę.

  5. #9545
    Użytkownik Alfista
    Dołączył
    07 2010
    Auto
    mam
    Postów
    4,287

    Domyślnie

    Silniki składane ponownie po remontach jak najbardziej to samo składane do motosportu. Nawet specjalne oleje sa do tego. Silnik składany fabrycznie ma troche inne reżimy przy składaniu niz ten po remoncie. Dzisiaj każdy nowy produkt musi być zdatny od razu do użytku baa niektóre auta sportowe pakowane sa w fabryce na hamownie i but w podłogę aby sprawdzić parametry jednostki.

  6. #9546
    Użytkownik Alfista Avatar Andrzejsr
    Dołączył
    04 2009
    Mieszka w
    Rzeszów
    Auto
    156sw 2.5V6, 166 3.2V6, 156 2.0TS 'cup'
    Postów
    4,296

    Domyślnie

    Ale po remoncie to co innego. I właśnie - wymiana oleju konieczna z filtrem - miniopiłki. A w instrukcji żadnej i zaleceniach współczesnych słowa o pierwszej wcześniejszej wymianie.
    Inna sprawa, że procedur docierania to przynajmniej kilka znalazłem, bardzo różnych od szybkiego , z pełnym obciążeniem , butem od razu, po ledwomuskanie gazu. Która właściwa i najlepsza? Po remoncie jak najbardziej , ale to nie to samo co fabryka jednak.

  7. #9547
    Użytkownik Fachowiec Avatar rafal_155
    Dołączył
    09 2009
    Mieszka w
    .
    Auto
    AR 155 1.8 8v 96'
    Postów
    2,263

    Domyślnie

    Stwierdzenie 'reżimy' nie wyjaśnia dlaczego miałoby sie sinika nie docierać. Natomiast wyjaśnić to tylko mogą fakty czyli rodzaj obróbki, rodzaj materiału, pasowania. Jak nie wie sie nic na ten temat to należy przyjąć, że docierać trzeba.

    Juz słychać jak to 4 letnie MA/TB z przebiegami 100kkm zaczynają łykać olej raczej wątpię, ze to przez uszczelniacze.

  8. #9548
    Użytkownik Alfista
    Dołączył
    07 2010
    Auto
    mam
    Postów
    4,287

    Domyślnie

    To chcesz mi powiedzieć, że łykają od złego "dotarcia"? Czyli w pierwszy miesiąc zamiast spokojnie jeździć jeździliśmy normalnie i dopiero po 4 latał łyka olej? Nie powinno już być problemu w pierwszych miesiącach? Ci sami producenci co piszą o docieraniu w instrukcjach piszą także o jakiś kosmicznych zużyciach oleju. Taki VAG potrafił walić wartościami rzędu 0,5L na 1000K km aby się zabezpieczyć przed reklamacjami. Czyli najpierw masz dotrzeć auto, a później i tak nie możesz mieć pretensji jak od wymiany do wymiany przerobi Ci 5l bankę oleju ;] To, że z autami po 4-5 latach zaczynają się dziać cyrki to nie dlatego, że właściciel 4 lata temu zamiast pilnować wskazówki na 3k obr kilka razy pocisnął do odcinki, a dlatego, że tak się dziś po prostu projektuje auta. Kupujesz auto, używasz max 4-5 lat i lecisz do salonu po następne. Mało kto z pierwszych właścicieli, kto zmienia auto co kilka lat przejmuje się stanem auta. Tak jak pisałem wyżej auto ma służyć przez pierwsze kilka lat później leci do sprzedania i to jest problem kolejnych właścicieli. Jak ktoś kupuje auta na dekade to dba chucha i dmucha. Pozostali mają to w tyłku i śmieją się z tych co później po nich te auta kupują. Tak jest smutna rzeczywistość.

  9. #9549
    Użytkownik Romeo Avatar italiano_83
    Dołączył
    02 2015
    Auto
    Alfa Romeo Giulietta 1.4 170 MA Distinctive/ Premium/Dach/Bose
    Postów
    504

    Domyślnie

    Cytat Napisał rafal_155 Zobacz post
    Stwierdzenie 'reżimy' nie wyjaśnia dlaczego miałoby sie sinika nie docierać. Natomiast wyjaśnić to tylko mogą fakty czyli rodzaj obróbki, rodzaj materiału, pasowania. Jak nie wie sie nic na ten temat to należy przyjąć, że docierać trzeba.
    Obecne silniki nie muszą być docierane w dosłownym tego słowa znaczeniu, co nie zmienia faktu, że muszą się "ułożyć", co potwierdzają pomiary w testach długodystansowych kiedy to auto jest badane na hamowni na początku testu i po 50/100kkm, i po czasie ma + na mocy,momencie i lepsze osiągi w sprincie i elastyczności. Tylko, że to ułożenie się silnika trwa bardzo krótko i wymaga znacznie mniejszej troski niż "docieranie" z zaszłych lat.
    Łykanie oleju przez silniki VW wynikało z błędu konstrukcyjnego, materiałowego - a nie z powodu tego, że ktoś "docierał" silnik lub nie czy jeździł w systemie LL czy wymieniał olej normalnie. Za cienkie pierścienie zgarniające w silnikach tfsi/tsi i 1l na 1000km norma VW, a uszkodzony silnik potrafił spalić 2l na 1000km.

    Cytat Napisał rafal_155 Zobacz post
    Juz słychać jak to 4 letnie MA/TB z przebiegami 100kkm zaczynają łykać olej raczej wątpię, ze to przez uszczelniacze.
    Co to znaczy łykać olej ? Ile to jest łykaniw 0.5l na 15kkm, 1l na 15kkm, moje poprzednie auto brało 0.7l na 12-15kkm i dolewałem i jeździło, ba jeździ nadal.

  10. #9550
    Użytkownik Jestem NOWY - nie krzyczcie!
    Dołączył
    02 2017
    Auto
    Astra
    Postów
    9

    Domyślnie

    Cytat Napisał Pływak Zobacz post
    ...


    Jako ciekawostkę dodam ze warto pogadać z ludźmi co zmieniają auta co 3, 4 lata i zobaczyć jakie maja podejście. Zmiana oleju wg interwalu serwisowego i nawet nie interesuje ich co zaleją. Auto ma zrobić w krotkim czasie 200k czy wiecej tysięcy km i byc w tym czasie jak najtańsze w utrzymaniu po czym auto leci do następnego właściciela. My twierdzimy ze trzeba byc glupim aby zmieniać olej co 30 czy nawet więcej tysięcy kilometrów a ostatnio słyszałem od właściciela nowego auta ze trzeba byc głupkiem aby zmieniać co 10k i generować niepotrzebne koszty. On to ma gdzies bo za kilka lat pogoni auto ot punkt widzenia zależy od punktu siedzenia
    Witam
    czytam Wasze forum od kilku lat, chociaż nie mam nic wspólnego z Alfami, oprócz tego, że jestem ich (platonicznym) miłośnikiem - nawet nigdy w żadnej nie siedziałem
    Na Wasze forum trafiłem przy okazji poszukiwania info nt. olejów silnikowych do mojego prywatnego auta, w którym olej zmieniam co 10 tys km (kupuję u jednego ze sprzedawców z tego forum) i dolewam jeszcze AR9100. Ale - właśnie przed chwilą się zalogowałem tylko po to, żeby dorzucić moje 5 groszy do kwestii wymiany oleju we flotach.
    Jeżdżę bardzo dużo służbowo (ok. 8-10 tys km miesięcznie) zawsze dieslami (vectra, octavia, berlingo, focus, mondeo, passat, avensis - przegląd przez producentów dość szeroki). Jeszcze nigdy mi się nie zdarzyło, żeby po odbiorze nowego auta pierwsza wymiana oleju miała miejsce wcześniej niż po 30tys km. Ja osobiście przyznam, że przez pierwszy miesiąc (czyli akurat mniej więcej 10tys km) jeżdżę delikatniej, ale nie tak delikatnie, jak jeździłbym moim prywatnym autem. Co więcej, ponieważ 99% moich podróży to autostrady (szeroko pojęta Europa) to np w passacie (1,9tdi, 150KM, rok prod. 2008) komputer samochodowy zalecał przeglądy serwisowe nawet po 45 tys km ! - i wtedy dopiero przegląd (m.in. wymiana oleju i filtra) był faktycznie robiony. Kiedyś zasugerowałem szefostwu częstsze wymiany chociażby tylko oleju i filtra, ale zostałem potraktowany jak zwykle w takich sytuacjach - "jak zapłacisz, to jedź i wymień, jak nie płacisz, czekaj, aż komputer w aucie każe ci wymieniać".
    Na zakończenie powiem, że tym passatem przejechałem 370 tys km i naprawdę nie wiem, jaki olej był tam wlewany, nigdy nawet nie sprawdzałem poziomu oleju w silniku (czekałem, aż komputer pokaże, że go brakuje i chce dolewki - a nigdy nie pokazał Po tym, jak auto zdałem do firmy (ciągle z oryginalnym sprzęgłem, turbiną i silnikiem rzecz jasna) jeździł w firmie jeszcze do przebiegu 500 tys km, potem ktoś z firmy go wykupił za parę złotych i wiem, że jeździł kolejne kilka lat bez żadnych niespodziewanych wydatków.
    W innych autach służbowych, którymi jeździłem, nie było już tak ekstremalnie, ale wymiany oleju co 30 tys km były normą. NIGDY z żadnym z użytkowanych przez mnie w ten sposób aut służbowych nic się działo (przebiegi w firmie do ok 200tys km - leasing 2 lata). Nigdy żaden z samochodów się nie zatrzymał niespodziewanie w trasie, NIGDY nie kontrolowałem w żadnym z aut poziomu oleju - a nawet gdyby, to nigdy żadnego oleju na dolewki w aucie ze sobą nie woziłem.

    Druga strona medalu: moim prywatnym autem (niewysilona benzyna 1,6 8V) kupionym jako używane, ale z pewnego źródła, jeździ głównie żona. Po mieście, rocznie ok. 8-10 tys km. Olej - po konsultacjach z fachowcami z tego forum - wymieniam max co 10 tys km, czasem trochę wcześniej. Do paliwa i do oleju dodaję odpowiednich dodatków archoil. I co? I powiem brzydko "żre olej" i ciągle mu mało. I to pomimo tego, że auto nie było nigdy zaniedbane, wiem, że było przez poprzedniego właściciela (starsza osoba) docierane zgodnie "ze starą sztuką docierania" a wszystkie przeglądy były do czasu zakupu przeze mnie robione w ASO.

    Konkluzja: w autach służbowych (z którymi ja miałem do czynienia) faktycznie nikt nigdy nie patrzył na jakość oleju czy interwał wymiany (byle zgodnie z warunkami gwarancji, zazwyczaj wg wskazań komputera) - jedynym priorytetem są niskie koszty. Do mojego prywatnego auta nie żałuję pieniędzy na olej (i nie tylko) dobrej jakości a i tak mnie rozczarowuje większym niż norma przewiduje zużyciem oliwy (nawet 4 litry od wymiany do wymiany). Olej nie wycieka, jest spalany, ale bez niebieskiego dymu z wydechu. Silnik był kilka razy sprawdzany przez mechanika pod kątem ciśnienia itd., wymieniona była uszczelka. Niby wszystko jest ok. Więc dolewam oliwy, żona jeździ a ja zastanawiam się, o co kaman. W sumie wyszło podsumowanie bez morału, ale co tam. Swoje pięć groszy dorzuciłem - i wracam do anonimowego podczytywania forum.

    Dziękuję Wam za prawie 1000 stron wiedzy w tym wątku.
    Ostatnio edytowane przez schmidtke ; 24-02-2017 o 23:35

Podobne wątki

  1. temat rzeka, jaki olej lejecie/polecacie??
    Utworzone przez Administracja w dziale 147
    Odpowiedzi: 233
    Ostatni post / autor: 13-12-2021, 15:53
  2. Temat rzeka, jakich żarówek używacie/polecacie??
    Utworzone przez KlaudioOs w dziale Forum ogólne o Alfa Romeo
    Odpowiedzi: 23
    Ostatni post / autor: 24-02-2013, 21:26
  3. Temat rzeka, jaki olej lejecie/polecacie??
    Utworzone przez Administracja w dziale 166
    Odpowiedzi: 1
    Ostatni post / autor: 04-01-2012, 09:55
  4. Temat rzeka, jaki olej lejecie/polecacie??
    Utworzone przez Administracja w dziale GT
    Odpowiedzi: 0
    Ostatni post / autor: 04-06-2010, 14:07

Tagi dla tego tematu

Uprawnienia

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •  
Amortyzatory