Temat rzeka, jaki olej lejecie/polecacie??

[tomek evo]

Pablo w praktyce to są bardzo dobre oleje. Analizy na znanym ruskim forum pokazują, że to absolutnie górna półka. Sam mam w planach wprowadzenie ich do oferty. Znam osobiście kilku użytkowników, którzy je stosują i bardzo chwalą a nie są to przypadkowe osoby i niejeden sprzedawca mógłby się od nich wiele nauczyć.

[wlyszkow]

A którym Eurolem to się tak zachwycają bo wg mnie ruskie forum coś innego pokazuje...
10W-60 w miarę ok z dolewką PAO ale bez fajerwerków typu modyfikator tarcia i niezły jeden Arctic 5W-30 full saps z estrami ale reszta jakoś mi niczego nie urywa. Wysokie Noacki a niektóre mają bardzo wysokie poziomy siarki jakby poza pakietami od siebie dokładali, może do starszych aut.

[bobby]

To po co ta zaslona dymna pt. "Made in Japan" ? "Japońska technologia" ?

Znaki handlowe sa zarejestrowane w Japonii. Tylko tyle mają z Japonią i ich technologią wspólnego.

Mojego zaufania takie zagrywki nie budzą.

Wysłane z mojego SM-A510F przy użyciu Tapatalka

[wlyszkow]

Worek kasy i 2 ogarnięte osoby w zupełności wystarczą do produkcji dowolnego oleju gdziekolwiek. Większość rafinerii czy blendowni oferuje serwis "private label" czyli oleju pod własną marką na życzenie bogatego klienta. Jak kogoś stać to może sobie zażyczyć co chce w tym oleju, najlepsze bazy, najlepsze dodatki na świecie i firma zmiesza, zbada, zapakuje, wyśle w dowolne miejsce na świecie.

[Robert 1]

Jak jest z olejami Texaco na Europę,tutaj na forum czytałem ,że dodatki robią dla nich Bułgarzy(chyba ,że coś przekręciłem) importer z pełnym przekonaniem napisał do mnie w meilu
cyt"Dodatki do samych olejów silnikowych produkuje firma Oronite , która jest również w koncernie Chevron. Oleje Texaco na Europe są robione od wielu, wielu lat w 2 rafineriach : w Belgii a na Kraje Bałtyckie, Rosję etc.. w Szwecji - Scanlube. Nikt z Bułgarów nie robi żadnych olejów i dodatków.

[wlyszkow]

Zgadza się. Belgia a nie Bułgaria ;-)

[Robert 1]

Jest różnica przynajmniej z nazwy

[bobby]

Worek kasy i 2 ogarnięte osoby w zupełności wystarczą do produkcji dowolnego oleju gdziekolwiek. Większość rafinerii czy blendowni oferuje serwis "private label" czyli oleju pod własną marką na życzenie bogatego klienta. Jak kogoś stać to może sobie zażyczyć co chce w tym oleju, najlepsze bazy, najlepsze dodatki na świecie i firma zmiesza, zbada, zapakuje, wyśle w dowolne miejsce na świecie.

Co nie zmienia faktu, że olej o którym mówiłem nie ma z Japonią nic wspólnego. (Poza zarejestrowanymi tam znakami handlowymi. To trochę tak jakby założyć Ltd. w UK i mówić, że jest się brytyjską firmą mimo, że wszystko od A do Z robi się tu w Polsce)

[Robert 1]

Bobby
Gdzie można poczytać o tych informacjach o których napisałeś?

[wlyszkow]

Co nie zmienia faktu, że olej o którym mówiłem nie ma z Japonią nic wspólnego. (Poza zarejestrowanymi tam znakami handlowymi. To trochę tak jakby założyć Ltd. w UK i mówić, że jest się brytyjską firmą mimo, że wszystko od A do Z robi się tu w Polsce)

Chodziło mi o to że fakt zatrudnienia z Japonii tylko 2 osób nie wyklucza produkcji w Japonii ;-)