Temat rzeka, jaki olej lejecie/polecacie??

[Poziom1989]

Pod względem budowy przypomina PAO tzn. cząsteczki są rozbijane na nowo, dzięki temu te oleje maja z reguły wyższy indeks lepkości, znakomitą płynność w niskich temperaturach czy lepszą odporność na utlenianie. GTL jest bardzo czysty. W sporcie stosuje się w dużej mierze oleje bazowe IV Grupy i V Grupy. Lecz nie zapominajmy, że dużą rolę odgrywa pakiet dodatków uszlachetniajacych w tym modyfikatory tarcia w postaci Mo. Sporo może powiedzieć analiza zuzyciowa.

[schmidtke]

Jaka teoria spiskowa ?
To jest BIZNES i tylko to się liczy dla koncernów samochodowych.
Samochód ma wytrzymać okres gwarancji, a potem się sypać, im bardziej, tym lepiej.
I na tym polegają zalecenia serwisowe, żeby tak właśnie się działo, jeśli ktoś tego nie ogarnia, to jego problem.

Dopiszę moje krótkie 5 groszy:
Słuzbowo jeżdżę toyota avensis ze stycznia 2018 z silnikiem diesla od BMW. Wymiana oleju zalecana jest wg wskazań komputera - ustawiona na 20 tys km.
Pierwsze kilka miesięcy (ok. 15 tys km przebiegu) samochód użytkowany w mieście, na krótkich odcinkach - oczywiście na aktywnym systemie start/stop - na każdych światłach silnik gasł więc przez pierwsze tysiące kilometrów nie złapał nawet porządnej temp. pracy. Samochód przejąłem po poprzedniku w październiku, z przebiegiem ok 15 tys km. Jeżdżę głównie na trasie PL-NL więc 5 tys km do przeglądu udało się "nakręcić" w mniej niż miesiąc. Po zakończeniu prac przeglądowych w ASO toyoty - jeszcze na placu przed ASO - sprawdziłem olej na bagnecie - był nadal czarny. Wróciłem do biura i na moje pytanie, czy olej był wymieniony odpowiedź oczywiście twierdząca - pozycja na FV jak najbardziej wpisana. Z kolei na pytanie, dlaczego zatem nadal jest czarny, zaczęło się opowiadanie o technologii wymiany przez odsysanie itd... Ostatecznie mam to w d... bo auto w sumie i tak służbowe i to w leasingu, więc zaraz (za rok) i tak pójdzie na sprzedaż - jednak prawda jest taka, że często już od nowości o samochody się nie dba (również o te prywatne za naszą zachodnią granicą) a potem my szukamy jakichś świetnych olejów z wyższej półki i dodatkami, żeby tylko nasza "nowa" (używana) perełka jeszcze pojeździła w jak najlepszych warunkach -> sam tak robię w przypadku mojego auta prywatnego - olej wymieniam we własnym zakresie

[Pablo.]

Jeśli robimy wymianę oleju z płukaniem układu smarowania, i silnik jest w dobrym stanie, to nawet w dieslu olej potrafi być klarowny przez co najmniej 1000 km.
W jednej 156 (2.4 JTD), którą miałem, aktualnie na przeglądach dalej robimy płukanki i zalewamy dobrym 5w40, olej jest klarowny po 3-4 kkm od wymiany.
Przebieg licznikowo około 380 kkm, auto odkupił ode mnie jeden z klientów przy przebiegu 270 kkm, i robi trasy po PL, rocznie około 30-40 kkm.
Silnik przy zakupie przepłukałem i zalałem Millersem 5w40, przechodząc z Mobila 10w40, który był zalewany wcześniej. Ja odkupiłem auto od klienta, któremu je serwisowałem, więc historia auta jest znana od bardzo dawna.
Takich przypadków mamy oczywiście znacznie więcej.

- - - Updated - - -

Jeśli robimy wymianę oleju z płukaniem układu smarowania, i silnik jest w dobrym stanie, to nawet w dieslu olej potrafi być klarowny przez co najmniej 1000 km.
W jednej 156 (2.4 JTD), którą miałem, aktualnie na przeglądach dalej robimy płukanki i zalewamy dobrym 5w40, olej jest klarowny po 3-4 kkm od wymiany.
Przebieg licznikowo około 380 kkm, auto odkupił ode mnie jeden z klientów przy przebiegu 270 kkm, i robi trasy po PL, rocznie około 30-40 kkm.
Silnik przy zakupie przepłukałem i zalałem Millersem 5w40, przechodząc z Mobila 10w40, który był zalewany wcześniej. Ja odkupiłem auto od klienta, któremu je serwisowałem, więc historia auta jest znana od bardzo dawna.
Takich przypadków mamy oczywiście znacznie więcej.

[Pływak]

Jeszcze wszystko zależy od konstrukcji układu smarowania bo w takim 2.4 20V z 159/Brery potrafi zostać ponad litr starego oleju w układzie (miedzy innymi w chłodnicy) gdzie po płukance i wyminie na nowy i tak się robi po zmieszaniu brudny.

[Pablo.]

Jeszcze wszystko zależy od konstrukcji układu smarowania bo w takim 2.4 20V z 159/Brery potrafi zostać ponad litr starego oleju w układzie (miedzy innymi w chłodnicy) gdzie po płukance i wyminie na nowy i tak się robi po zmieszaniu brudny.

Zgadza się.

[Mongoose]

Jak tak człowiek czyta ten temat to dochodzi do wniosku, że nie mając full wypeldol oleju za 300zł w misce to lipa, aż teraz boję się odpalać mojego JTS na tym Shellu Ultra Racing 10w60

[Andrzejsr]

Jak tak człowiek czyta ten temat to dochodzi do wniosku, że nie mając full wypeldol oleju za 300zł w misce to lipa, aż teraz boję się odpalać mojego JTS na tym Shellu Ultra Racing 10w60

To akurat raczej przyzwoity olej (o ile oryginał). Natomiast czy do JTS ? nie wiem, tam powinien być po prostu syntetyk przede wszystkim (nagary) no i 10W60 to się zagrzeje w nim jak należy dopiero po długim ostrym bucie. Na 10W60 to nic nie lubi być odpalane zimą.

Powyżej 300 zł / 5 litrów to są u nas chyba tylko Millers CFS i to ten najnowszy, bo starszy poniżej 300zł, no i może jakieś egzotyki amerykańskie w dziwnych pojemnościach dla hobbystów matematyków sprzedawane ;-)

[Mongoose]

Ja przewertowałem chyba z 20 olei, liqui, millersy, castrole itd itp i patrząc na TBN, lepkość itd to właśnie ten shell był lepszy, lub zbliżony do większości olei, za które musiałbym dać 200zł+/5l, a tutaj w sklepie stacjonarnym mam 150zł za 5l razem z filtrem ;d

Martwiłem się jedynie, tym że pomimo, że samochód nie spalił ani trochę oleju to po 1000km ten shell jest jak smoła... Ale jakiś mądry człowiek powiedział mi, że jeżeli olej dobrze czyści silnik, to w bezpośrednim wtrysku, oraz dieslu zawsze olej będzie jak smoła i tak ma być. Jeżeli olej jest klarowny, przez długi czas to znaczy, że nie zbiera nagaru.

Do tego podejrzewam, że ten shell nie paruje jak inne oleje, np. motul, czy valvoline bo pierwszy raz w życiu mam suche odmy

[magil]

W żadnym silniku benzynowym z wtryskiem bezpośrednim przy wymianie (zazwyczaj nie rzadziej niż 10k km, przeważnie jeszcze mniej) olej nie był jak smoła. Był raczej brunatny. Oleje z tzw. wyższej półki.

[Pablo.]

Martwiłem się jedynie, tym że pomimo, że samochód nie spalił ani trochę oleju to po 1000km ten shell jest jak smoła... Ale jakiś mądry człowiek powiedział mi, że jeżeli olej dobrze czyści silnik, to w bezpośrednim wtrysku, oraz dieslu zawsze olej będzie jak smoła i tak ma być. Jeżeli olej jest klarowny, przez długi czas to znaczy, że nie zbiera nagaru.

Wszystko zależy w jakim stanie masz silnik, ponieważ jeśli silnik jest czysty w środku, to jak niby olej ma być brudny ???
Nagary w silniku muszą najpierw powstać, a powstają po słabej jakości olejach.

- - - Updated - - -

W żadnym silniku benzynowym z wtryskiem bezpośrednim przy wymianie (zazwyczaj nie rzadziej niż 10k km, przeważnie jeszcze mniej) olej nie był jak smoła. Był raczej brunatny.

Olej w silniku benzynowym nie ma za bardzo po czym zrobić się czarny jak smoła.