Temat rzeka, jaki olej lejecie/polecacie??

[Mongoose]

Silniki 2.0 JTS fabrycznie były silnikami [...]
Jeśli Twój silnik nie bierze oleju, to po co go męczyć tak ciężkim olejem jak 10w60 ?

Więc jaki konkretnie z nazwy polecasz ?

[bera5]

Co to w ogóle za pojęcie "ciężki olej" ?

[tomek evo]

Ciężki olej (wzięte w cudzysłów) to oznacza, że olej jest gęsty (szczególnie na zimno) i stawia silnikowi bardzo duże opory. Zdolność oleju do szybkiego docierania do wszystkich zakamarków silnika po rozruchu na zimno jest bardzo niska i zużycie silnika jest podwyższone. Silnik osiąga tez często dużo wyższą temperaturę bo się po prostu bardziej męczy się z przepchnięciem oleju a także olej jest gorzej chłodzony i wolniej stygnie po osiągnięciu bardzo wysokiej temperatury.

[Mongoose]

nie wiem, czy powinienem się tym martwić, jeżeli nie odpalam samochodu w minusowych temperaturach, zawsze min. 15°C (garaż), chodzi na jałowym po odpaleniu 3-5min, do rozgrzania jeżdżę do 3000obr.

Patrzyłem na wykresy, jak zmienia się lepkość razem z temperaturą, to faktycznie W50/W60 drastyczna różnica jest przy temp 15°C-40°C. Powyżej te różnice zacierają się do różnicy ok. 15cSt, do temp roboczej 100°C, gdzie dla 10W60 to będzie 22-25cSt, 10W50, 17-19cSt, aż finalnie powyżej 120-150°C jest już praktycznie to samo.

Jeszcze jest jakiś parametr "pompowalność" MRV, ale to dla -30/-35°C, gdzie też różnica 10W40 - 19 000cP, 5W50 - 29 000cP, 10W60 - 35 000cP, dla wszystkich trzech temp, płynięcia to -42/45°C

Ale nawet nie wiem jak to rozumieć "pompowalność", a na syberie się nie wybieram

Przypadku zajechanego silnika z 10w60 nie słyszałem, za to kupiłem samą budę z silnikiem, gdzie był zalany 5w30 castrol Cały silnik wytargałem na złom, panewki, wał, wałki rozrządu, same opiłki, wszystko zarżnięte, w mojej poprzedniej, srebrnej 156 2.0 JTS, która jeździła tylko na 10w60 wszystko ideał, nominał.

[Andrzejsr]

nie wiem, czy powinienem się tym martwić, jeżeli nie odpalam samochodu w minusowych temperaturach, zawsze min. 15°C (garaż), chodzi na jałowym po odpaleniu 3-5min, do rozgrzania jeżdżę do 3000obr. ....

Ja bym w takiej syt jeździł, nie zmieniał . Tylko nie pałował za szybko po ruszeniu. Po roku / 10tys km czy na przyszłą zimę , coś 5W40 syntetycznego nalał.
Przecież ileż jeszcze tym autem pojeździsz, żeby odczuć skutki przytarć ?

A ten silnik co wytargałeś z opiłkami - pompę oleju oglądałeś ? bo tam taka zębatka pęka lub luzy się robią i to wydaje się być podstawową przyczyną "padnięć" TSów (w JTS ta sama pompa) . Poza tym jest kilka miejsc gdzie ciśnienie ucieka w TS 9i JTS) i jaki by olej nie był to nie uratuje tego.
Co do 5W30 w TS (czy JTS) 5W30 z tego co rozmawiałem z właścicielem Pucharówki 1565 (TS ) - lali ponoć właśnie 5W30. Przypuszczam że o redukcję oporów chodziło bo auta pucharowe wszystkie takie same, każdy niuans się liczył aby było lepsze od konkurenta. Ale i silniki się też rozpadały. Czy z powodu lepkości ? u mnie się pompa na torze rozleciała przy 5W50.

Co do zmian lepkości w zależności od temperatury to właśnie na zimnym są największe tak jak piszesz. Ale jak w warunkach jakie opisujesz startujesz to bym się nie przejmował w takim razie.

[Mongoose]

Pompę oglądałem, była w dobrym stanie, szczególnie nic jej nie brakowało. Poprzedni właściciel kupił auto przy 127tys, pojeździł do 130, dał auto do mechaniora, ten zalał 5w30 I równo po 3000km wysrało cały silnik na autostradzie A ile tym autem pojezdze, nie wiem. Wszędzie jeżdżę rowerem, albo butem, a samochod odpalam tylko na większe trasy, temu też nie zdecydowałem się na nowe auto z salonu. Aktualnie od dłuższego czasu praktycznie nie używam samochodu więc jak się nic nie zmieni to pewnie i za 5lat będzie stało

[ernest84]

Na torze to inna bajka. Profi ekipy leją w20 w30 i jeden silnik w sezonie zawsze klęknie. Biedaki leją w50 w60 i przeważnie na jednym silniku kilka sezonów. Ja zdecydowałem się shell advance ultra. Ma bardzo dobrą lepkość w 100s. Zobaczymy jak zniesie katy. Valvoline synpower dawał radę.

[Pablo.]

Ciężki olej (wzięte w cudzysłów) to oznacza, że olej jest gęsty (szczególnie na zimno) i stawia silnikowi bardzo duże opory. Zdolność oleju do szybkiego docierania do wszystkich zakamarków silnika po rozruchu na zimno jest bardzo niska i zużycie silnika jest podwyższone. Silnik osiąga tez często dużo wyższą temperaturę bo się po prostu bardziej męczy się z przepchnięciem oleju a także olej jest gorzej chłodzony i wolniej stygnie po osiągnięciu bardzo wysokiej temperatury.

Lepiej bym tego nie ujął.

- - - Updated - - -

Pompę oglądałem, była w dobrym stanie, szczególnie nic jej nie brakowało. Poprzedni właściciel kupił auto przy 127tys, pojeździł do 130, dał auto do mechaniora, ten zalał 5w30 I równo po 3000km wysrało cały silnik na autostradzie A ile tym autem pojezdze, nie wiem. Wszędzie jeżdżę rowerem, albo butem, a samochod odpalam tylko na większe trasy, temu też nie zdecydowałem się na nowe auto z salonu. Aktualnie od dłuższego czasu praktycznie nie używam samochodu więc jak się nic nie zmieni to pewnie i za 5lat będzie stało

W takim przypadku nie ma się czym przejmować.
Co do porad, to tutaj jest właśnie największy kłopot, ponieważ każdy inaczej eksploatuje auto, i w tym konkretnym przypadku nie było wiadomo, że auto stoi w ciepłym garażu, i jest używane tylko w trasach.
Jeśli samochód stał by na zewnątrz, i użytkowany na dojazdy do pracy 3 km w jedną stronę, czasem 5 km na zakupy, to również 10w60 był by ok ?

- - - Updated - - -

Na torze to inna bajka. Profi ekipy leją w20 w30 i jeden silnik w sezonie zawsze klęknie. Biedaki leją w50 w60 i przeważnie na jednym silniku kilka sezonów. Ja zdecydowałem się shell advance ultra. Ma bardzo dobrą lepkość w 100s. Zobaczymy jak zniesie katy. Valvoline synpower dawał radę.

Wszystko zależy od tego, do jakiego silnika w jakim aucie.
Silnik silnikowi nie równy.

[ernest84]

Jest silnik który będzie lepiej chroniony przy katowaniu olejem np w30 niż dajmy w50?

[Pablo.]

Jest silnik który będzie lepiej chroniony przy katowaniu olejem np w30 niż dajmy w50?

Oczywiście, wszystko zależy od konstrukcji danej jednostki.