Temat rzeka, jaki olej lejecie/polecacie??

[Pablo.]

Trochę tutaj jest http://autokacik.pl/showflat.php?Cat...#Post283947132

A ja jeszcze tutaj.
Przeczytałem cały wątek, i widzę podstawowy problem w tej naprawie.
Czy ktoś pokusił sie zmierzyć luzy na pierścieniach, czy po prostu je wymieniono ?
Czy mierzony był owal tulei tłokowych cylindrów, czy olano ten temat ?
Czy cokolwiek wiadomo na temat progów w cylindrach ?
Kilka prostych pytań, a odpowiedź na nie mogła by rozwiązać problem.
Olej 300V 15w50 to totalnie nie trafiony olej do codziennej delikatnej jazdy.

---------- Post added at 20:46 ---------- Previous post was at 20:45 ----------

witam jestem użytkownikiem Alfy od tygodnia na dniach zmieniam olej. Dostałem propozycje zakupu oleju Castrol longlife edge 5 W 40 czy to dobry wybór?

Alfa nie lubi Castrola.
Lubi jeszcze Millersa XFD 5w40 i Valvoline SynPower 5w40.

[75andrew155]

Olej 300V 15w50 to totalnie nie trafiony olej do codziennej delikatnej jazdy.

No tu bym polemizował z taka opinią, ten olej jest bardzo bezpieczny dla silnika który dyndoli się w korkach 3 godziny po czym wyjedzie na kawałek pustej ulicy i kierownik docisnie mocno auto a panewki się nawet nie wysypią co innego z olejami 0,5,10 W.
Moim zdaniem mało który olej wytrzymuje takie warunki i zapewnia bezpieczną eksploatację silnika w skrajnie różnych obciążeniach silnika

[Pablo.]

No tu bym polemizował z taka opinią, ten olej jest bardzo bezpieczny dla silnika który dyndoli się w korkach 3 godziny po czym wyjedzie na kawałek pustej ulicy i kierownik docisnie mocno auto a panewki się nawet nie wysypią co innego z olejami 0,5,10 W.
Moim zdaniem mało który olej wytrzymuje takie warunki i zapewnia bezpieczną eksploatację silnika w skrajnie różnych obciążeniach silnika

Andrzeju, oczywiście masz rację, ale właściciel opisywanego Stilaka, któremu brał potwornie olej nie wychodził poza prawą stronę obrotomierza.
W takim przypadku ten olej nie koniecznie uzyska temperaturę swojej pracy.
Przeczytałem cały tamten wątek, i takie coś mi się nasunęło. W swojej 155 8V też ostatni go zresztą zalałem, chociaż nie wiem po co, bo i tak wiecej stoi niż jeździ.

[75andrew155]

Andrzeju, oczywiście masz rację, ale właściciel opisywanego Stilaka, któremu brał potwornie olej nie wychodził poza prawą stronę obrotomierza.

No wtym przypadku masz rację żaden olej ani cudowny eliksir nie naprawi zdechłego silnika.
Pawełku auto stoi ale jak już wsiadziesz do auta i spadnie Ci cegła na pedał gazu to zawału nie dostaniesz w obawie o panewki

[Pablo.]

No wtym przypadku masz rację żaden olej ani cudowny eliksir nie naprawi zdechłego silnika.
Pawełku auto stoi ale jak już wsiadziesz do auta i spadnie Ci cegła na pedał gazu to zawału nie dostaniesz w obawie o panewki

Zgadza się. Miałem to go wlałem.
A tak poza konkursem, to zbieram frukty, i prawdopodobnie w zimę będę 2.0 8V od podstaw składał czytając sobie pewną książeczkę.

[75andrew155]

A tak poza konkursem, to zbieram frukty, i prawdopodobnie w zimę będę 2.0 8V od podstaw składał czytając sobie pewną książeczkę.

Napisz jasniej bo nie kumam jaką książeczkę i jakie 8vsam silnik czy cały wehikoł?

[zales00]

Alfa nie lubi Castrola.
Lubi jeszcze Millersa XFD 5w40 i Valvoline SynPower 5w40.

Możesz to rozwinąć? Zmartwiłeś mnie trochę bo z niecały miech jeżdżę na Magnatecu

[paweldk]

Generalnie tamto auto później miało jeszcze 2 remont silnika :] Nie wiem jak po nim teraz jeździ. Generalnie wiem, że nie ma cudownych środków co spowodują mniejszy pobór oleju. Z tego co piszą to Liqui Moly robi dobre produkty. Jeśli miało by to delikatnie i pozytywnie wpłynąć na silnik to bym zalał nim silnik. Może wtedy wariator będzie się zachowywał przy odpalaniu na ciepło tak jak przy zimnym. No i może delikatnie wpłynie na pobór oleju. Tak jak pisałem wcześniej, nawet jakbym 200 zł na olej rocznie wydawał na dolewki to i tak mi się to opłaca niż remont silnika, który nie oznacza, że auto przestanie brać olej

[Pablo.]

Generalnie tamto auto później miało jeszcze 2 remont silnika :] Nie wiem jak po nim teraz jeździ. Generalnie wiem, że nie ma cudownych środków co spowodują mniejszy pobór oleju. Z tego co piszą to Liqui Moly robi dobre produkty. Jeśli miało by to delikatnie i pozytywnie wpłynąć na silnik to bym zalał nim silnik. Może wtedy wariator będzie się zachowywał przy odpalaniu na ciepło tak jak przy zimnym. No i może delikatnie wpłynie na pobór oleju. Tak jak pisałem wcześniej, nawet jakbym 200 zł na olej rocznie wydawał na dolewki to i tak mi się to opłaca niż remont silnika, który nie oznacza, że auto przestanie brać olej

Zalej Valvoline MaxLife i powinno pomóc trochę.

---------- Post added at 05:50 ---------- Previous post was at 05:46 ----------

Możesz to rozwinąć? Zmartwiłeś mnie trochę bo z niecały miech jeżdżę na Magnatecu

A co chcesz żeby rozwinąć ?
Castrol to średniej jakości olej, z niesamowitym marketingiem. Zostawia mnóstwo osadów w silniku i tyle.

---------- Post added at 05:53 ---------- Previous post was at 05:50 ----------

Napisz jasniej bo nie kumam jaką książeczkę i jakie 8vsam silnik czy cały wehikoł?

Kolega kupił książkę :http://books.google.pl/books?id=Al8i...page&q&f=false

Ja mam już silnik 2.0 8V do mojej "emerytki" i planuję odbudować go od podstaw.
Potrzeba tylko czasu na zebranie gratów, a nie jest to takie proste.

[Niziu23]

A co myślicie o tym? OLEJ VALVOLINE MAXLIFE 10W40?