Nie masz pewności jak będzie działał taki uszczelniacz, np. uszczelnisz oponę, przejedziesz jakiś dystans, natrafisz na jakiś większy kamień i guma strzeli jeszcze bardziej. Ja bym jednak skupił na zapasówce.
DRIFT-R's ALFA 147[CENTER]
kwestia miejsca to faktycznie kwestia samochodu i potrzeb kierowcy. Jak ktoś wozi w zapasówce 60cio litrową butlę z LPG, to raczej koła nie wciśnie. Jak ktoś z kolei wozi w bagażniku zabudowane car audio, wzmacniacze, itd to też z zapasówką pewnie nie pojedzie. Ale są też tacy, którzy odelżają auto, bo mają potrzeby wożenia innych bagaży. Także to jest kwestia kto co potrzebuje. ale jak mówicie, że to się sprawdza, to można kiedyś wypróbować
Ja kupe czasu od włożenia butli jeździłem bez zapasu i bez sprayu ... stwierdziłem ze po jakiego grzyba w aucie jeżdżącym po mieście i promieniu 40km od potrzeba mi zapas. Przecież jak coś się stanie to ktoś przyjedzie.
No i się przeliczyłem jak złapałem kapciocha o 9 rano, gdy wszyscy w szkołach na uczelniach pracy. Pompka nie działa kompresor na orlenie zepsuty a do najblizszego wulkanizatora droga jak z rajdu paryż dakar.
Od tamtej pory zawsze woże ze sobą zapas. Albo w bagażniku, albo w boxie jeżeli jest zalożony i nie ma problemu
Dojazdóweczka jest malutka nie zajmuje sporo miejsca, ładnie schowana w pokrowcu przyczepionym pajączkiem w bagażniku.
Może to i pare kg jest, może miejsca zajmuje ale wiem ze jak stane gdzieś z flakiem to szybko sobie wymienie i dojade do wulkanizatora.
Co do sprayu. Mieliśmy sytuacje w aucie kolegi. Wypełnilismy sprayem. OK dojechaliśmy ten kawałek do domu, później przekładamy koła do drugiego auta zeby juz nim pojechac do wulkanizatora no i poszło ... w cholere. Najprawdopoodniej kwestia ciezaru auta. Koła z małej benzyny posżły do dużego diesla na przód i wywaliło całe to uszczelnienei w cholere.
147 powodów do zadowolenia
ja też na to tak patrzę, w sensie, że nie załuję tego "obciążenia". Jak padła mi turbina i czekałem na kolegę to nawet nie mogłem ściągnąc pokrywy silnika, bo miałem klucz 10stkę, płaski, a nie nasadowy. A w GT jest pokrywa której jedną śrube tylko nasadówką można ściągnąć. Od tego zdarzenia wożę w bagażniku całą walizkę. ok 10 kg to waży, ale jest ładnie, stabilnie przytwierdzona w bagażniku i gra
Ja do uszczelniania opon stosowałem kiedyś special cement bl. Umiejętnie stosując można sobie spokojnie opone załatać. Klej mega trzyma. A kupić go możecie np. w sklepie Tiptopol.
Hej, a czy dojazdówka 15'' nie będzie kolidować z przednimi hamulcami w GT 3.2 ? Podobno "normalnego" koła mniejszego niż 17'' nie da się zamontować.