Moim zdaniem, to wyniki ze stacji są o kant d... pobić.
Zrobiłem sobie przegląd, amorki z tyłu - 40%. Fakt, czuć było, bo auto się przechylało na zakrętach i tył był niestabilny. Przód miał ok. 70%
Wymieniłem amorki, przy okazji tulejkę wahacza z tyłu, z nowymi po paru tys km zrobiłem pomiar i wyszło... 40% (przód ponad 65%). Stacja ta sama, auto prowadzi się idealnie. Teraz, czy to była wina amorków, czy może tylko tulei?
Z wymienianiem amorków zawsze trzymałem się zasady, że wymieniam, jak czuję, że trzeba wymienić i zawsze się sprawdzało
A teraz, jak mam glebę, to czuję, że to urządzonko mogłoby całkiem kosmos pokazywać.