Zatarty silnik

[zbaku7]

Sprawa dotyczy Alfy 156 1,8 TS przytarłem miską olejową o wybój na drodze (sportowe zawieszenie) olej wyciekł i puka chyba panewka , dość mocno . Dodam że trzy dni wcześniej wymieniłem cały osprzęt w silniku wszystko od rozrządu po alternator , moje pytanie brzmi czy lepiej kupić blok silnika w dobrym stanie i przełożyć nowy osprzęt czy ratować starą jednostke 154 tyś km i ile taka zabawa kosztuje .

[Masa625]

zabawa to chyba od 2,500 na dzień dobry do ok 3 000 z tego co czytalem na forum za kapitalke. Ja bym robil remont jezeli auto na dluzej chcesz sobie zostawić. Poszukaj info w dziale 156.

[Belfer]

Jeśli olej wyciekł i silnik chodził na tyle długo, że aż panewka przez to stuka to góra, pierścienie, cylindry, wałki itd też pewnie dostały. Swoją drogą przy tak szybkiej utracie oleju świeci się kontrolka więc chyba nie jechałeś wtedy dalej?!

[Maksy]

I nie ma odpowiedzi Kiedyś firmową skodą pojechałem na czerwonej kontrolce parę metrów od firmy, tylko zgrzyt zamarzła odma!
W tym przypadku, zależy od poniesionych strat co zrobić z silnikiem, najwyżej przeszczep z jakiegoś angola
http://sprzedajemy.pl/silnik-na-czes...a-lybra,582655 handluje silnikami gościu

[omron8]

Obawiam się, że jest tak jak Belfer mówi... Szukaj 2.0 8V bo obawiam się, że remont tego silnika będzie kosztowny, a kupowanie 16V z niewiadomego jak i wiadomego źródła jest BEZ SENSU.

[HyenaHF]

remont tego silnika będzie kosztowny, a kupowanie 16V z niewiadomego jak i wiadomego źródła jest BEZ SENSU.

kto bogatemu zabroni?

[omron8]

Jest taki jeden u nas co robi kapitalkę 16V
Bogaty czy biedny - buda mu została...
Jak dla mnie najlepszym wyjściem jest oddanie jej na złom i kupno jakiegoś auta ze stali a nie dykty i styropianu. Jak nie - 8V.

Na pocieszenie napiszę, że i tak by się zatarł motorek

[HyenaHF]

Jak dla mnie najlepszym wyjściem jest oddanie jej na złom i kupno jakiegoś auta ze stali a nie dykty i styropianu. Jak nie 8V.

156 jest autem z dykty i styropianu?

[omron8]

A nieee, sorry! Pomyliłem ją z volvo 740

[tomito]

Obawiam się, że jest tak jak Belfer mówi... Szukaj 2.0 8V bo obawiam się, że remont tego silnika będzie kosztowny, a kupowanie 16V z niewiadomego jak i wiadomego źródła jest BEZ SENSU.

Tak, tak doradzajcie chłopakowi. Potem psioczą, że Alfy się psują. No i co z tego, że znajdzie 2.0 8v? Remont generalny na start tak czy inaczej i to solidny. 2.0 8v wyprute ze 155 czy innych łatwego życia nie miały podobnie jak i 16v. To nie jest zabawa plug & play, kupi, przełoży i się okaże że oleju trzeba będzie dolewać więcej niż paliwa, albo zatrze mu się (tak ,tak 8v też się zacierały...). Może i prawdą jest, że po solidnej generalce 2.0 8v może poszaleć bez obaw dłużej niż 16v odmianą, ale nie bez znaczenia tu i tam jest zużycie kupowanej jednostki. Zrobionym solidnie 16v też pojeździ.

Zasadniczym pytaniem jest jak długo chcesz mieć to auto, w jakim stanie jest nadwozie i czy dysponujesz finansami na remont. Bo jeśli masz auto zadbane i chcesz je mieć to remontuj. I nie idź na skróty, bo zemści się to bardzo. W przypadku 16v odmiany odpuść sobie przekładki 2.0, one cierpią znacznie częściej na problemy ze smarowaniem.