Niektorzy reaguja na to z zdziwieniem, inni z niedowierzaniem, ale jednak to mozliwe bez zadnego problemu... Jezeli rozpoczynaja sie u was wszelkie prace zwiazane z koszeniem traw dookola blokow i parkingow radze uciekac samochodem jak najdalej od jakiej kolwiek zieleni... Pech chcial, ze mialem dzis na pozniej, a prace zaczely sie z rana, wiec chocbym chcial nie mialem juz mozliwosci ewaukuacji... Ponadto 0 wiadomosci, czy informacji wywieszonych na bloku, ze tego rodzaju prace sie rozpoczona...
Tutaj zdj z konfrontacji kamyka wyrzuconego przez kosiarke vs moja tylna szyba w alfie romeo...
Oczywisice od razu polecialem do administracji, byly tam 2 Panie, ktore zrozumialy moj problem i skarge, przygotowaly wszystkie papiery, porobily zdjecia zdarzenia itd. oraz jeden Pan, ktory zarzekal sie, ze to jest niemozliwe i probuje wymusic na nich pieniadze na naprawe mojej alfy...
(na drugim zdj dziura powiekszona - podczas jazdy do garazu polowa sobie odpadla...)