Strona 55 z 61 PierwszyPierwszy ... 54546474849505152535455565758596061 OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 541 do 550 z 609

Temat: MULTIAIR - alfa giulia ,stelvio 2.0 benzyna - rady , sugestie

  1. #541
    Użytkownik Rowerzysta
    Dołączył
    06 2017
    Mieszka w
    Warszawa
    Auto
    Alfa Romeo Giulia Veloce 2.0 TBi 280KM Q4 Imola Titanium
    Postów
    275

    Domyślnie

    byłem na odczycie błędów. Było ich całkiem sporo, jednakże obstawiam, że większość to pozostałość po starym rozładowanym akumulatorze, odpalaniu z kabli i jazdy z choinką błędów. BCM pokazał takie:
    Kliknij obrazek, aby uzyskać większą wersję

Nazwa:	1.jpg
Wyświetleń:	77
Rozmiar:	70.3 KB
ID:	289567

    Cytat Napisał bronek90 Zobacz post
    Zmień olej, świece, dodaj preparatu do czyszczenia wtryskow i obserwuj. Zdążysz się na moduł wykosztować.
    Od tego zacznę, dzięki za słowa otuchy. Świece, filtry już mam, czekam na olej (Millers 0W30 Premium C2). Świece irydowe, bodajrze NGK, co ciekawe, kumpel twierdzi, że ich żywotność to 30 tys. km., potem wypada zmienić na nowe.

    Cytat Napisał Mieciu Zobacz post
    Kilka lat temu zdazalo mi sie, ze swiecila sie cala choinka. Po parunastu wylaczniach/wlaczeniach, choinka gasla. Roznica - u mnie odpalalo sie w trasie, bez powodu.
    Od 3 lat nie wystapilo. Nie wiem, czy ma to zwiazek z faktem, ze przestalem korzystac z ASO i leje teraz Motul a nie Selenie.
    ASO nie umialo znalezc przyczyny (w czasie, gdy jeszcze mialem gwarancje).
    U mnie to już 4 lub 5 sytuacja w ciągu przeszło już roku. W zeszłym roku pierwszy raz zdarzyło mi się to w kwietniu, potem już nie, choć silnik na zimnym jakby ciutkę czasem przerywał. Z tym przerywaniem to czytałem, że to dogrzewanie GPF, ale nie wiem, ile w tym prawdy. Pomiędzy pierwszą a kolejną taką sytuacją minął rok. Teraz od kwietnia miałem ze 3-4 takie przypadki, ale dopiero dzisiaj wypluło jakikolwiek błąd.
    Ostatnio edytowane przez Lober ; 17-05-2024 o 12:46

  2. #542
    Użytkownik Maniak resoraków
    Dołączył
    06 2018
    Auto
    Stelvio 2.0/200KM
    Postów
    714

    Domyślnie

    No to pewnie zaraz wszyscy mnie wyśmieją za to, jak broniłem Fiata i MA jakiś czas temu . Trudno - pochwalę się, że u mnie nowy moduł MA już chodzi.
    Nie czekałem aż się wszystko rozsypie tylko po tym jak zauważyłem ewidentne pogorszenie sytuacji (w tym roku telepało budą na mrozie lub przy bardzo dużej wilgotności nawet co 3-4. uruchomienie silnika), po tym jak oczywiście poprzestawiałem świece i cewki i nic nie pomogło - postanowiłem się pobawić i wymienić sobie MA.
    Temat jak najbardziej do ogarnięcia samodzielnie jak się nie ma dwóch lewych rak i się ma kawałek własnego podwórka i trochę narzędzi. Nie twierdzę oczywiście, że jest łatwo - głównie chodzi o dostęp do tyłu silnika w wysokim Stelvio.
    No i kilka tysi na inwestycję w części

    Ale co najważniejsze - już kilkaset kilometrów przejechanych po naprawie - i w sumie żałuję, że nie wymieniłem tego ustrojstwa zaraz po pojawieniu się pierwszych problemów, jakieś 2 lata temu - jak telepało raz na 100 uruchomień. Bo teraz silniczek chodzi jak zegarek, aksamitnie, spokojnie - mam wrażenie że nawet jak był nowy tak ładnie nie pracował.

    Więc w sumie piszę to żeby trochę "odczarować" MA - stopień skomplikowania pracy jest na poziomie wymiany jakiegoś napędu rozrządu na blokadach. Ewidentnie przyjaciele Włosi coś spie...li w pierwszych seriach MA ale teraz założyłem "pozmianowy" i spodziewam się, że dotrwa do końca samochodu za jakieś pół mln km.
    Nie bać się samej wymiany (o ile oczywiście jest niezbędna), nie czekać do samego końca modułu (bo sam silnik też obrywa przy 3-cylindrowej pracy) - jedynie trzeba mieć świadomość, że partacki mechanik może spie...ć milion rzeczy przy takiej pracy więc wybór warsztatu jest krytyczny.

    Cała akcja przy ~92kkm.

    Trzymam kciuki za tych, którzy tę przygodę nadal mają przed sobą

  3. #543
    Użytkownik Pasjonat
    Dołączył
    02 2014
    Mieszka w
    RZ
    Auto
    Stelvio 2018 Sport TI
    Postów
    3,516

    Domyślnie

    gratulacje samodzielnej wymiany ale sa mnie porwałbym się na to - za dużo rzeczy może pójść nie tak i to drogich rzeczy.
    Ja wymieniłem przy 98 tkm zaraz po wystąpieniu pierwszego objawu. Szkoda silnika i nerwów.
    A jak pisałem wcześniej - sam moduł traktować jako cześć eksploatacyjną -inni mają od strony grodzi rozrząd do wymiany a my moduł. tyle.
    NA jego "pozmianowośc" nie liczyłbym bo wg eper-a w sprzedaży jest drugi "pozmianowy" po "pozmianowym".

  4. #544
    Użytkownik Maniak resoraków Avatar juhass
    Dołączył
    07 2012
    Mieszka w
    Gliwice
    Auto
    Giulietta MA 2011; Giulia 2021 USA
    Postów
    525

    Domyślnie

    Jak wygląda kwestia gwarancji na własnoręcznie wymieniony moduł?
    Bo przymierzałem się do wymiany samodzielnej w Giulietta żony, no ale na tę chwilę moduł jeszcze żyje (260tys km!!) a głupio by było ryzykować utratę gwarancji na niego, szczególnie biorąc pod uwagę "jakość" współczesnych części.

  5. #545
    Użytkownik Rowerzysta
    Dołączył
    06 2017
    Mieszka w
    Warszawa
    Auto
    Alfa Romeo Giulia Veloce 2.0 TBi 280KM Q4 Imola Titanium
    Postów
    275

    Domyślnie

    Cytat Napisał ciafok Zobacz post
    No to pewnie zaraz wszyscy mnie wyśmieją za to, jak broniłem Fiata i MA jakiś czas temu . Trudno - pochwalę się, że u mnie nowy moduł MA już chodzi.
    Nie czekałem aż się wszystko rozsypie tylko po tym jak zauważyłem ewidentne pogorszenie sytuacji (w tym roku telepało budą na mrozie lub przy bardzo dużej wilgotności nawet co 3-4. uruchomienie silnika), po tym jak oczywiście poprzestawiałem świece i cewki i nic nie pomogło - postanowiłem się pobawić i wymienić sobie MA.
    Temat jak najbardziej do ogarnięcia samodzielnie jak się nie ma dwóch lewych rak i się ma kawałek własnego podwórka i trochę narzędzi. Nie twierdzę oczywiście, że jest łatwo - głównie chodzi o dostęp do tyłu silnika w wysokim Stelvio.
    No i kilka tysi na inwestycję w części

    Ale co najważniejsze - już kilkaset kilometrów przejechanych po naprawie - i w sumie żałuję, że nie wymieniłem tego ustrojstwa zaraz po pojawieniu się pierwszych problemów, jakieś 2 lata temu - jak telepało raz na 100 uruchomień. Bo teraz silniczek chodzi jak zegarek, aksamitnie, spokojnie - mam wrażenie że nawet jak był nowy tak ładnie nie pracował.

    Więc w sumie piszę to żeby trochę "odczarować" MA - stopień skomplikowania pracy jest na poziomie wymiany jakiegoś napędu rozrządu na blokadach. Ewidentnie przyjaciele Włosi coś spie...li w pierwszych seriach MA ale teraz założyłem "pozmianowy" i spodziewam się, że dotrwa do końca samochodu za jakieś pół mln km.
    Nie bać się samej wymiany (o ile oczywiście jest niezbędna), nie czekać do samego końca modułu (bo sam silnik też obrywa przy 3-cylindrowej pracy) - jedynie trzeba mieć świadomość, że partacki mechanik może spie...ć milion rzeczy przy takiej pracy więc wybór warsztatu jest krytyczny.

    Cała akcja przy ~92kkm.

    Trzymam kciuki za tych, którzy tę przygodę nadal mają przed sobą
    Oby historia sie nie powtórzyła, jestem ciekaw, czy są jakieś zmiany konstrukcyjne w modułach, albo czy użyto innych materiałów, części od innych dostawców. Mam nadzieję, że u mnie moduł dociągnie przynajmniej do 100k km, jak na razie problem z pracą na 3 cyl. miałem parę razy i ostatnio cisza, acz trzeba być gotowym na wszystko
    Gdzie kupiłeś niezbędne części i jaki był ich koszt? Czy po zmianie modułu przeprowadzałeś jakąś procedurę MESem, albo oddawałeś samochód do serwisu by to zrobili?
    Ostatnio edytowane przez Lober ; 23-07-2024 o 10:48

  6. #546
    Użytkownik Maniak resoraków
    Dołączył
    06 2018
    Auto
    Stelvio 2.0/200KM
    Postów
    714

    Domyślnie

    Co mnie tak wszyscy straszycie, że nowy pozmianowy moduł musi paść? A może rzeczywiście jest niezawodny?

    Po odpaleniu na 3-cylindry zazwyczaj sprawdzałem błędy i dopiero niedawno pojawiły się typowe dla MA, przedtem było tylko wypadanie zapłonu. To między innymi przesądziło o decyzji żeby moduł już wymienić.

    Co do kalibracji - nie ma żadnych cudów, pokasować wszystkie błędy (wyskoczy tego dość dużo - od ciśnienia paliwa po skutki odłączania akumulatora na czas wymiany), no i zwyczajowa procedura resetu MA jak po wymianie oleju. Ogarnąłem sam MESem.

    Koszty części to rzecz względna - czyli kosztuje dokładnie tyle ile zapłacisz w danym momencie. Widzę, że teraz moduł z uszczelkami jest po ok. 6800, ja kupiłem taniej bo ponad pół roku temu ("na zapas", leżał w garażu i czekał - niestety przydał się), a pamiętam, że dawno temu było i po 5KPLN z hakiem ale nie wiem czy wtedy były już te "pozmianowe" czy jeszcze "stare".
    Przy czym mnie to wszystko kosztowało więcej bo jeszcze dokupiłem niektóre uszczelki dekla (nie wszystkie uszczelki od wtrysków są w zestawie z MA, a jak już rozbieram to wszystko nie zostawię starych uszczelek...), narzędzie do formowania uszczelek końcówek wtryskiwaczy (bo są jednorazowe i należy je wymienić po demontażu wtrysków), nawet używaną listwę wtryskiwaczy w doskonałym stanie razem z sztywną rurką połączeniową (wybitnie upierdliwa w odkręcaniu/dokręcaniu bo z tyłu silnika) - jakby się coś uszkodziło podczas całej zabawy (ale tutaj akurat żadnych problemów nie miałem), silikon - bo w trzech punktach uszczelkę dekla trzeba uzupełnić sliikonem, itd itp. No i dodatkowo jeszcze jeden pełen komplet uszczelek dekla silnika i uszczelki MA, tak "na zapas" - jakbym musiał coś poprawiać, ale na razie wszystko wygląda doskonale .

    Tak więc @Dareek - tak, wiele rzeczy może pójść nie tak. Ale byłem doskonale przygotowany i poświęciłem tej operacji bardzo dużo uwagi więc mógłbym się założyć, że prędzej w warsztacie miałbym poskładane na starych uszczelkach (przynajmniej częściowo) i nie dowiedziałbym się o tym, że coś-tam pękło, niż ja bym coś spiep...ł. A że żadnych tajemnych narzędzi do tej wymiany nie potrzeba (no, może poza uchwytem do montażu MA którego się założę, że nawet ASO nie używa), no i żadnych zaawansowanych umiejętności też - zabrałem się za to sam.

  7. #547
    Użytkownik Znawca
    Dołączył
    01 2022
    Mieszka w
    Warszawa
    Auto
    AR Stelvio 2.0 280KM Veloce MY2021
    Postów
    1,361

    Domyślnie

    Nie wiem czy Ci się chce dzielić z niewątpliwie sporym trudem czasowym zgromadzoną wiedzą pół-tajemną, ale pewnie wielu by się przydało jakbyś wrzucił jakąś listę elementów które nabyłeś i ich P/N.
    A w ogóle to gratulacje :-).

    Zaś co do nowsze/starsze wersje. Każda zmieniony byle komponent składowy z powodów:
    - ulepszenie
    - oszczędność kosztów
    - wymuszona zmiana bo np padł poddostawca
    skutkuje zmianą numeru. Tak więc niekoniecznie zmiana ma jakikolwiek wpływa na jakość a czasem może mieć wpływ negatywny niestety.

  8. #548
    Użytkownik Maniak resoraków
    Dołączył
    06 2018
    Auto
    Stelvio 2.0/200KM
    Postów
    714

    Domyślnie

    Dzięki :-) Nie ma żadnej wiedzy tajemnej, tylko dużo szukania w sieci.
    No i niewątpliwie sprzedawcy/ASO są bardzo pomocni, nie chcę reklamy robić ale wystarczy sprawdzić na Alle najaktywniej działających ASO AR.

    Najważniejsze części:

    Aktywator MultiAir: 50057881
    Uszczelka MultiAir: 50051526
    Uszczelka dekla zaworów: 50050387
    Uszczelki wtryskiwaczy (dekiel + pierścienie): 6000625883
    Śruba modułu Multiair: 50052265 <-- musiałem jedną wymienić bo był problem z odkręceniem, nie trzeba wymieniać wszystkich
    Zestaw uszczelek wtryskiwaczy: ELRING 140.460 (częściowo na zapas)
    ZESTAW USZCZELEK POKRYWY GŁOWICY: VICTOR REINZ 15-10121-01 (na zapas)
    silikon do pokrywy zaworów (punktowo, 3 miejsca): VICTOR REINZ 70-31414-10

    Z narzędzi: narzędzie do formowania uszczelki wtryskiwaczy: Asta A-BM4IS

    Ceny - jak już pisałem, w różnych sklepach i czasie - różne, więc nie będę podawał.

  9. #549
    Użytkownik Znawca
    Dołączył
    01 2022
    Mieszka w
    Warszawa
    Auto
    AR Stelvio 2.0 280KM Veloce MY2021
    Postów
    1,361

    Domyślnie

    "Tajemna" to było tak z przymrużeniem oka oczywiście. Wiadomo wszystko jest do znalezienia tylko i czas i weryfikacja co tak naprawdę jest niezbędne.
    Na szczęście póki co nie muszę nic robić, ale kto to wie kiedy może się przydać .

  10. #550
    Użytkownik Rowerzysta
    Dołączył
    02 2013
    Auto
    Giulia rwd 200
    Postów
    322

    Domyślnie

    Ktoś już odkrył zależności, czemu ten muliair pada? Częsta wymiana oleju przereklamowana, tzn może to być czynnik który procentowo jakiś udział ma, ale musi być coś jeszcze, że jednym pada, innym nie. Tryb jazdy, wyższe/niższe obroty? Krótkie trasy? Trzymanie pod chmurką?

Podobne wątki

  1. [Giulia] Pas przedni alfa giulia veloce
    Utworzone przez Karol1 w dziale Giulia/Stelvio
    Odpowiedzi: 118
    Ostatni post / autor: 12-02-2023, 20:10
  2. Uszkodzona Alfa giulia Q - rady, sugestie
    Utworzone przez Karol1 w dziale Giulia/Stelvio
    Odpowiedzi: 55
    Ostatni post / autor: 30-01-2021, 16:43
  3. Giulia i Stelvio NRING, Giulia Veloce Ti czyli nowości z Genewy
    Utworzone przez GexN w dziale Giulia/Stelvio
    Odpowiedzi: 7
    Ostatni post / autor: 02-03-2018, 13:13
  4. [Giulia Veloce] Poszukuję kolegi z Giulią VELOCE z Warszawy/okolic, NAGRODA!
    Utworzone przez Latrunculus w dziale Giulia/Stelvio
    Odpowiedzi: 7
    Ostatni post / autor: 18-07-2017, 07:54

Tagi dla tego tematu

Uprawnienia

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •  
Amortyzatory