Ja ostatnio chciałem przeczyścić przepływkę i efekt był... nowa przepływka Bo podczas czyszczenia uszkodziłem płytkę od temperatury...
Ja ostatnio chciałem przeczyścić przepływkę i efekt był... nowa przepływka Bo podczas czyszczenia uszkodziłem płytkę od temperatury...
AR 146ti 2.0 16v '96
AR 155 1.8 16v '97+ podtlenek LPG
AR 155 2.0 16v '95
AR 156 SW 2.4 JTD '01 - biała perła
AR 156 SW 2.5 V6 192KM '02 + podtlenek LPG
Połamałem sobie dolną część zderzaka zaczepiając o krawężnik (zaczepił się a potem zostało przy wycofywaniu). No i olej mi pokapuje, albo uszczelka na misce, albo jakaś mała dziura
Z Alfą jak z kobietą... Żyć trudno, a zabić szkoda
Zamknalem drzwi pasazera... i zaslepka lusterka pozostala na dywaniku tracac gdzies po drodze swoj zaczep... :/
AR 156 1.8 TS LPG -> AR 159 Sportwagon 1.9 JTDm Ti -> BMW 520xD
wczoraj późnym wieczorem zerwałem linkę od ręcznego
Urwałem lusterko zewnętrzne od strony kierowcy cofając. Po pracy znalazłem używkę za 100 zł. Pojechałem i kupiłem jeszcze tego samego dnia. W efekcie dostałem lusterko w lepszym stanie + sprawny czujnik temperatury (mój uszkodzony) + gratis krateczkę wentylacyjną na tylnej półce, która w swoim wcześniej połamałem.
Jakaś łajza porysowała mi zderzak na parkingu przed SF w Bydgoszczy. Narzeczona mówiła mi, żebym nie stawiał w ten sposób auta bo coś się stanie. Oczywiście nie posłuchałem, więc czuję jakbym sam belli to zrobił. Ehhh...
Ledwo co moje "wożonko" :p, a i wad w nim nie ma, a pierdoły w kosztach napraw do 100 zeta. Więc tak o wycieraczki machają, ale juz spryskiwacz nie chodzi choć działał. Po pracy ciach pod mache i kombinuje. Pompa śmiga, no to dalej przewodami lece i juz pod tym plastikiem w podszybiu główny wężyk ze zbiornika płynu kończy się małym rozgałęźnikiem, który dzieli płyn na 2 osobne przewody, każdy pod przedni spryskiwacz. dziad jakiś zastany nie mogłem go wyciągnąć z przewodów, i mi się połamał, ale mała rzecz, bo i tak on był problemem przeciekał. A z tych rzeczy co "zwaliłem" to odkręcając aku, zostawiłem na nim, tą blache którą dokręcamy. ta auto zamkłem rano pojechałem do pracy i mi blacha tak znikła, i aku jeździ luzem .
Jeszcze nie raz coś skiepszcze to pewne, ale dużo czytam pytam, to i wiem co psuje najwyżej . I jak wyżej małe elementy, które chwilą czasu, i narzędziami idzie zrobić, więc do stanu perfekcji może kiedyś z moją 146 dojde ;]. Pozdro dla monterów, i nie łamcie się jak ktoś pisał, ten co nie próbuje to się nie nauczy ;] .
Spalił mi się halogen prawy , więc zabrałem się do wymiany, odkręcam śrubeeczki dwie od osłony i chcę wyjąć, ciągne a tu pstrykk, pękło, jakiś zaczep wyleciał, dobrze że tylko tyle z mojej strony. Inni użytkownicy pewnie się zaopiekują aby coś po sobie pozostawić, bo jak do tej pory odpukać..
Na pewno ja tego nie zepsułem, ale niestety zaliczamy to do szkody. Jadąc kilka dni temu w trasę dostałem kamieniem w szybę i poszło pęknięcie w wielkości 15 cm na całą szybę
wyciągając cb radio spod fotela musiałem zachaczyć o kabel i zapaliła sie kontrolka poduszki...by to szlag jest ktoś w krk kto może mi ten błąd skasować ? do ASO nie bede jechał i płacił im ponad 100 zł za takie cos
Today we are living our future memories..