Tylko szkoda, że piszesz to teraz, a nie zaraz po fakcie nie_działania_ceramizera .Napisał pikero
Tylko szkoda, że piszesz to teraz, a nie zaraz po fakcie nie_działania_ceramizera .Napisał pikero
Haha... No, a ja dzisiaj właśnie zakupiłem ceramizer do skrzyni biegów, on-line za 62zł z przesyłką. Będę wymieniał olej w skrzyni i wówczas zastosuję to ustrojostwo... Zobaczymy czy coś się zmieni, czy może tylko "zmieni". Zaznaczam, że do silnika też kupię, chciałbym troszkę pohamować jego apetyt na olej. (250ml/1000km) O efektach poinformuję ale raczej w dziale 156.
lepsze odpalanie cichsza praca i nie słychac jeczącej pompy olejowej hmmmmNapisał Irasfox
cuda na kiju
a jak niby ceramizer twoim zdaniem wpłynął na to co tu jest napisane????
jestem bardzo ciekawy ...
ceramizerow nie stosowalem ale Militec cos na bazie nano czy jakos tak zastosowalem w dieslu turbo w toyocie i powiem szczerze po tym zabiegu zuzycie oleju spadlo mi drastycznie/z turbiny lal mi sie olej.zastosowalem tez do zakonserwowania tloczkow hamulcowych /ciagle mi sie zapiekaly -rdza/ przewaznie 1 na pol roku musialem je robic bo stawaly po nalaniu pod uszczelke tego uszlachetniacze 3 trzy lata nie zagladalem.czy polecam ,do hamulcow napewno ,silnika bylbym ostrozny ale skrzynia jak najbardziej
Piotrus, a jak dlugo potem ten diesel chodzil? Militec to ten dodatek molibdenowy? Dobrze kojarze?
Szczerze powiedziawszy dość juz mam tego tematu. Załączyłem wcześniej zdjęcia do tego tematu - dla niedowiarków, opisałem moje doświadczenia ze specyfikiem i myśłę, że czas juz zakończyć ten temat. Kto ma go kupic to i tak kupi , a kto nie to nie. To jest nieważne. Chodziło tylko o wymianę zdań na temat doświadczeń z ceramizerem.
Najśmieszniejsze jest w tym to, że wypowiadają się(niektórzy) ludzie którzy go nie stosowali... :mrgreen: . Ale cóż , tak to już z ludźmi jest... :mrgreen: Paplać , a pojęcia nie mieć... :mrgreen:
adas zle kojazysz ten specyfik/ze zdjeciem holowczyca/ jest na bazie nano a diselek dokrecil sie do 500000 ale to nie dla silnika wlalem a turbinke chcialem wspomoc jeszcze zrobila ze 40000 i do regeneracji a zaznaczam ze ok 300000 miala i orginal ale olejek co 8500 km wymienialem i smigala na mobilku ps dobrze ze jest taki temat bo mozna poznac opinie stosujacych i jest to jakas wskazowka dla chcacych zastosowac :mrgreen:
Iras - odrobinke sie mylisz, poniewaz ja wlasnie mam ochote to wlac.... ale sie troche boje.
Stad moje liczne pytania - i pewna rezerwa, z jaka podchodze do obietnic produkujacych/sprzedajacych wszelkiej masci dodatki.
Z takich duperel mialem do czynienia tylko z dodatkiem do paliwa, kiedy to mialem nieprzyjemnosc zatankowac na orlenie.... I wowczas zadnego dzialania na plus nie stwierdzilem.
Ok Adas, rozumiem i Twoje obawy i innych też - jest to absolutnie zrozumiałe, bo każdemu szkoda własnego silnika na testowanie czegoś tam i właśnie dlatego zarzuciłem ten temat tutaj - bo ja mam z tym specyfikiem doświadczenie. Wlałem go juz do 4 samochodów. Jeden mój prywatny, a pozostałe w moich firmowych samochodach. I wierzcie mi koledzy - nie wlałbym do silnika czegoś co mogłoby któremuś z tych samochodów zaszkodzić, bo remonty silników byłyby baaardzo kosztowne. Są to samochody które miesięcznie robią po kilka tyś. km.
Ja ze specyfiku jestem zadowolony.
No to tak:
po około 1000km zahaczyłem śrubami mocującymi osłonę wydechu przy misce olejowej i wyrwałem kawałek miski.
olej poszedł się kochać.
Nowy olej i ponownie wlany ceramizer.
Ciszej pracują wtryski zaraz po odpaleniu.
Co do skrzyni - bo tez wlany. Otóż jedynka wchodziła z nieprzyjemnym haczeniem/'ostrym,tępym/. Obecnie to haczenie jest jakby bardziej 'aksamitne'.
Jeżeli ma to być wydatek na 50000km i ma mniej klekotać zimny i skrzynka ładniej włącza biegi - warto.
Co do spalania paliwa - widać historię spalania w moich postach. czy ma to związek z ceramizerem???.