Osobiście Valvo kojarzy mi się głównie z wpadką jakościową i publicznym ostrzeżeniem organizacji Pqi America kiedy odparowanie Noack oleju wyszło aż 18.3% przy max dopuszcalnym 15% (chociaż powyżej 10% to już jest słabo dzisiaj) oraz z relacji z amerykańskich forów o wyprzedaży Valvo w marketach poniżej ceny wody. [emoji6] Zachwytów serią Maxlife nie rozumiem - raczej cenna lekcja marketingu. [emoji6]