Ciekawi mnie fakt, że cały czas oleje są porównywane wg skali NOACK. Noack pojawia sią w prawie wszystkich opisach,często pomijane są natomiast inne paramenty. Czyżby inne parametry olejów już nie miały znaczenia. To tak jakby najszybszy sprinter w lekkoatletyce uważał się za najlepszego we wszystkich innych konkurencjach.