Wczoraj zgubiłem na polibudzie w LBN kluczyk od mojej belli. Oczywiście się nie znalazł, na portierni cisza. Dobrze że jeszcze stała.
Jeśli się nie znajdzie wychodzi że będę musiał zmienić kluczyk. Zwłaszcza że alfa stała praktycznie sama na parkingu więc ktoś kto znalazł kluczyk wie jak wygląda i jakie ma blachy.
Czy ktoś miał taką sytuację. Gdzie się udać jeśli będę wymieniał, jaki to koszt i podejrzewam że wymiana stacyjki już nie pomoże bo pewnie po wymianie pilot nie będzie chodził. Chyba że da się go przeprogramować. Ale nadal pozostaje problem że wtedy gość i tak otworzy ją i coś weźmie.
Pomocy bo mam już od wczoraj do du****** tydzień.....