Z mojej praktyki - Giulietta veloce ma na mokrym wysoki stopień upośledzenia - żeby nie szarpała kołami w miejscu trzeba wciskać ze świateł gaz do połowy, launch control nic w temacie nie poprawia, dwusprzęgłowe TCT również (choć akurat w sprincie 2sprzegłowe teoretycznie powinny radzić sobie najlepiej). Przy wciśnięciu gazu do połowy niestety nie ma szans z przyzwoitym TDI w quattro. Na suchym jest spoko
w kwestii alternatyw dla Giulii - są niezłe oferty na infiniti, gdzie za q50 w hybrydzie tej 352KM w sport techu (w zasadzie chyba wszystko ma, nawet szyberdach) ze 275 tys schodzą na ok 230 tys i to bez marudzenia
) może da się coś więcej ugrać. Gdyby nie ten wystrój wnętrza rodem z mojego Hyundaia Elantry z 2013 roku... Ale przejadę się, chcę sprawdzić na własnej skórze - może po włączeniu tych dwóch ipadów i zamknięciu oczu na ten straszny kokpit powali mnie np jakość materiałów, czy sama jazda. Drive By Wire jakoś mi nie przeszkadza, jakby mniej niż hamulce tego typu w giulii - wszak Infiniti ma fizyczne połączenie, tylko jako backup, a Giulia nie ma fizycznego połączenia z hamulcami. Więc krytyczny wyjątek w działaniu tego komputera może zakończyć się na oiomie albo dziurze w ziemi.