bo musi się pozbyć łatki jazdy na lawecie.
Co to znaczy "jak to na początku". Kupuję samochód za ćwierć bani i to nie jakiś top of the top to chyba wypadałoby żeby nie robili ze mnie testera? Nie działa? ok zrobimy (może) update i tak aż wszystko naprawimy a ty się bujaj po serwisach. To jest żenujące że dzisiaj ludziom się wydaje, że to normalne że dostają bubel na początku bo przecież można drobić update. To nie gra na telefon to samochód za gruby hajs aspirujący do premium.
Dopiero teraz zmienili prowadnice w szyberdachu żeby nie stukało na wybojach. Po ponad roku. Wciąż są problemy z obiegiem klimatyzacji w nowych modelach. Update brak. Ja np już nie dostanę update wyłączania tego debilnego odjeżdżania fotela bo nie. Nawigacja jest gorsza niż w 159 Nie potrafi się wysłowić i gwarantuję wam że NIGDY nie będzie update tego. Jaja z czujnikami temperatury. Nie ma kampanii na to tylko jak się zje... to przyjedź to pomyślimy. Może coś silikonem się da jak w Stelvio. Wywaliło mi błąd ostatnio w skrzyni biegów. Pojechałem na serwis i śladu po tym nie ma. Mechanicy mówili że często błędy się nie zapisują. Weź to potem zdiagnozuj. To jest żenujące. Co z tego, że dwóm nic się nie zepsuło przez dziesiątki tysięcy jak kilku ma poważne problemy a reszta męczy się z pierdołami które w ogóle nie powinny się pojawić. Co ja mam znajomym mówić? Kłamać, że Alfa się nie psuje? W imię czego? Dobrego wizerunku? Jest chu... i żadne pudrowane testy gównoredakcji tego nie zmienią.