Napisał
Andrzejsr
Nie, większość się nigdy nie myli. Większość jak głosowała ?
Uważam, że trzeba doceniać takie niszowe w zasadzie i niezwiązane z kolosami firmy, potrafiące coś jeszcze wykrzesać z atmosferycznych silników, pozwala to dostrzec jaki ich potencjał dotąd był z lenistwa konstruktorów/zarządów/wykonawców marnowany. Ja osobiście podziwiam takie podejście. Co nie przeszkadza również podziwiać elektryków - to jest coś.
Ale downsizing z turbami, to ani przyjemne, ani długofalowe, ani nieskomplikowane a co za tym idzie pewne, ani w żaden sposób nie wyróżniające wozu na tle rzeszy przysłowiowych much .