Jako, ze temat "Alfa Giulia w 2014" jest tematem science - fiction, pora zejść na ziemię i zastanowić się, czy to wyczekiwane auto pojawić się może w przyszłym roku?
Pewne jest, ze sztab inżynierów i projektantów pracuje nad nowymi modelami, prace są mocno opóźnione z powodów wiadomych. W styczniu przeszkody formalne zniknęły, prezesi przeznaczyli wagon pieniędzy i prace ruszyły.
Nie wiadomo jednak, jaki model pojawi się pierwszy i czy wszystkie się pojawią (z tych zapowiadanych). Realnie patrząc, sytuacja jest trudna: sprzedaż sedanów dołuje, sprzedaż Suvów trzyma poziom, ale rynki wciągają też modele sportowe, limitowane (przykładem rynkowy sukcesik 4C; sukcesik, bo bytu firmie na pewno nie zapewni).
Jak ewoluują poglądy Sergia i Haralda na rozwój alf romeo prześledzić można, zestawiając prognozy sprzed kilku lat z obecnymi. Mozna wnikliwym okiem wyciągnąć kilka smaczków.
Polecam.
Prywatnie daję 50% szans na pojawienie się Giulii w przyszłym roku. Ciekawe też, ile z poprzedniego "prototypu" (tak to nazwijmy) zostanie. Auto było prawdopodobnie gotowe pod koniec 2012, ale powtórzyła się historia, jak z Julką. Julka debiutować miała już w 2008 (albo i wczesniej, mam pismo z roku 2007, gdzie są wizki alfy 149); Julka pojawiła się jednak dopiero w 2010.
Nie było jednak przeszkód w postaci ruchów kapitałowych na wielką skalę. Teraz były: opóźnienie więc wzrasta.