Giulia - awarie pierwszych modeli i choroby wieku dziecięcego

[epsonix]

Przypadek nr 1 potwierdzono w 2 sztukach auta i od razu zakładasz, że to problem wszystkich egzemplarzy… Teraz jeszcze trochę za wcześnie na zakładanie takiego tematu bo za mało jest przypadków problemów w tym samochodzie. Jeśli komuś padnie żarówka, to też będzie to skrupulatnie tutaj wpisywał?
Jeśli masz taki zamiar, to trzeba zmienić nazwę wątku na "Giulia - awarie/problemy".

Co do problemu po aktualizacji softu to nawet jeśli będzie dotyczyć to wszystkich 2.0 200KM to może być to zamierzony zabieg AR. Weszła przecież niedawno wersja 280KM to może doszli do wniosku, że różnica w osiągach pomiędzy wersjami powinna być mocniej zaznaczona niż w początkowej wersji oprogramowania

nazwy tematu nie da sie zmienic, tzn zmienilem tylko tytul jaki wyswietla sie na gorze przy pierwszym poscie. zamysl jest pisac o wszelkich awariach, a na podstawie ich miec informacje ktore to moga byc chorobami wieku dziciecego.

przypadek 1 jest potwierdzony na 2 egzemplarzach 2.0 wg mojej wiedzy jedynych jakie zostaly zupdatowane do nowszego firmware-u u nas na forum 1 przypadek i 1 na AO. Dla wlascicieli jest to duzy problem, bo sa znaczne roznice w momencie obrotowym przy uzytkowym zakresie obrotow (typu 2000-3500), z wykresu wklejonego przez goscia z forum AO to 40Nm! Auto po updatcie osiaga max moment obrotowy dopiero przy 3800obr a dla nizszych obrotow mocno spade, gdzie przed updatem taka wartosc momentu byla juz przy ok 2700obr a dla nizszych ciagla byla duzo wyzsza niz po updacie! Co to jest samochod z turbina czy wolnossacy - to jest ewidentna wtopa - tak nie moze byc. Auta benzynowe z turbina maja max moment obrotowy albo cos bliskiego niemu od ok 2500obr/min, i tak gosc mial przed updatem. Wszystko widac ladnie na wykresie:


Dodtkowo sa skargi na to ze skrzynia automatyczna nie pracuje juz tak szybko jak wczesniej w trybie automatycznym (wczesniej bardzo chwalono ze dzialala bardzo sprawnie)
Ale Ty w zaparte bronisz tego, chociaz nie masz nawet Giuli. Ja powiem tak: sknocili cos z updatem lub programem do updatowania i cos jest nie tak po tej akcji, i trzeba o tym pisac zeby przestrzec ludzi ktorzy jeszcze update nie zrobili, albo tych ktorzy zrobili i cos im nie pasuje ale serwis ich zbywa. Teraz maja jakies tam dowody na to ze jest znaczny spadek momentu po updacie - niech mecza serwisy FCA, wtedy moze cos poprawia, a na dzien dzisiejszy jest lipa, bo zdegraduja auto jak pojedziesz na jakikolwiek serwis.

Po to jest forum zeby pisac o wszystkim szczerze, a nie patrzyc przez rozowe okulary bo jest fajne auto od AR (zauwaz sam sie zgadzam, ze jest swietne, jezdzilem i chcialbym sobie kupic, ale na pewno nie z pierwszego okresu produkcji - juz mialem 159 taka i duzo wiecej trzeba bylo z nia porobic)

[Andrzejsr]

Bardzo dobrze że Epsonix detektywistyczną robotę robi i założył wątek żeby zbierać takie przypadki. Mało kto jest tak dokładny i wnikliwy, więc spokojny jestem o rzetelność jego wpisów.

Dodałbym do tych chorób - niewyłączalne VDC / ESP. Przekornie - może to tylko właśnie "dziecięca" przypadłość bo (nie mogę odnaleźć - Roberto jakiśtam szef zespołu inżynierów czy jakoś tak) widziałem wywiad mówiący o tym, że się zastanawiali poważnie czy pozwolić na deaktywację czy nie. Stanęło na tym że nie, ale ale z otwartymi drzwiami do możliwości wprowadzenia esp off w późniejszych egzemplarzach. Moża by się wku... kupując teraz nie ?
Bo aż wierzyć się nie chce , że szumnie wprowadza się RWD, które bączka nie zakręci. Musi być tego jakiś powód - nie wiem, słaby dyferencjał który obawiają się że się rozpadnie przy takich okazjach czy coś innego. Na pewno nie bezpieczeństwo

[Trevor]

Dla wlascicieli jest to duzy problem, bo sa znaczne roznice w momencie obrotowym przy uzytkowym zakresie obrotow (typu 2000-3500), z wykresu wklejonego przez goscia z forum AO to 40Nm! Auto po updatcie osiaga max moment obrotowy dopiero przy 3800obr a dla nizszych obrotow mocno spade, gdzie przed updatem taka wartosc momentu byla juz przy ok 2700obr a dla nizszych ciagla byla duzo wyzsza niz po updacie! Co to jest samochod z turbina czy wolnossacy - to jest ewidentna wtopa - tak nie moze byc. Auta benzynowe z turbina maja max moment obrotowy albo cos bliskiego niemu od ok 2500obr/min, i tak gosc mial przed updatem. Wszystko widac ladnie na wykresie:

tą rzecz moim zdaniem trzebaby podesłać prasie i rozdmuchać ile się da bo inaczej będą mieli to gdzieś.

Ideę wątku popieram, jak komuś się nie podoba to niech nie czyta.

[Belfer]

Bardzo dobrze że Epsonix detektywistyczną robotę robi i założył wątek żeby zbierać takie przypadki. Mało kto jest tak dokładny i wnikliwy, więc spokojny jestem o rzetelność jego wpisów.

Dodałbym do tych chorób - niewyłączalne VDC / ESP. Przekornie - może to tylko właśnie "dziecięca" przypadłość bo (nie mogę odnaleźć - Roberto jakiśtam szef zespołu inżynierów czy jakoś tak) widziałem wywiad mówiący o tym, że się zastanawiali poważnie czy pozwolić na deaktywację czy nie. Stanęło na tym że nie, ale ale z otwartymi drzwiami do możliwości wprowadzenia esp off w późniejszych egzemplarzach. Moża by się wku... kupując teraz nie ?
Bo aż wierzyć się nie chce , że szumnie wprowadza się RWD, które bączka nie zakręci. Musi być tego jakiś powód - nie wiem, słaby dyferencjał który obawiają się że się rozpadnie przy takich okazjach czy coś innego. Na pewno nie bezpieczeństwo

Rzetelność jest ale mi wychodzi na razie tylko 3 przypadki jakichś mankamentów. Ten z bluetooth to zbędna przesada i normalna rzecz w wielu markach. Jeśli moduł jest jeszcze chwilę aktywny to nawet do 10 metrów może łapać telefon.


Odnoścnie VDC.Tutaj chodzi tylko o bezpieczeństwo i wymogi UE oraz stawki u niektórych ubezpieczycieli za granicą. Dyfer jest na tyle mocny, że wytrzymuje mocne katowanie. Skąd wiem, może nie będę ujawniał ale ten egzemplarz benzynowy ma już 2 komplet opon na tylnej osi

[Andrzejsr]

Czyli sposób na bezpiecznik czy inny jakiś ?

[epsonix]

Ten z bluetooth to zbędna przesada i normalna rzecz w wielu markach. Jeśli moduł jest jeszcze chwilę aktywny to nawet do 10 metrów może łapać telefon.

No nie do końca. Garaż masz np obok pokoju w domu to moze być problem - a z tego co zrozumiałem to nie przez chwilę jest aktywne tylko najprawdopodobniej tak długo jak jest opóźnione zasilanie po kluczyku - czyli 20minut? Fajnie by było gdyby ktoś na forum sprawdził dokładnie jak to działa, czy ciągle przełącza rozmowy, czy moze tylko chodzi o ot że połączenie jest aktywne i żre baterię w telefonie i aku w aucie niepotrzebnie. Pytanie tez czy to tylko dotyczy aut z keyless entry(pakiet convinience) czy również tych otwieranych na pilota, w obu przypadkach po zamknięciu/zablokowaniu drzwi oczywiście.

Ktoś się podejmuje sprawdzić i wrzucić info na forum?

[Belfer]

Ale to bardzo częsty przypadek i taka konfiguracja występuje normalnie w wielu autach. To, że jacyś tam ludzie tego nie mieli wcześniej i nie potrafią sobie rozłączyć połączenia bluetooth nie kwalifikuje tego do usterek. Nie da się dogodzić wszystkim. W 159 jeśli wyłączam zapłon to telefon jeszcze jest połączony z bluetooth i nie muszę przełączać się na telefon. To jest dobre rozwiązanie. Tutaj jest nieco inaczej. W Lancii mam też BT i tam jeśli wyłączam zapłon przerywa mi rozmowę przez głośniki. Głupi patent ale nie będący żadną awarią a inną konfiguracją.

[drift-r]

W 159 jeśli wyłączam zapłon to telefon jeszcze jest połączony z bluetooth i nie muszę przełączać się na telefon. To jest dobre rozwiązanie.

Bardzo dobre. Ale przekazywanie połączeń do samochodu po tym jak się z niego wysiądzie i zamknie to już gorzej.

[Żuczek]

Ale Ty w zaparte bronisz tego, chociaz nie masz nawet Giuli. Ja powiem tak: sknocili cos z updatem lub programem do updatowania i cos jest nie tak po tej akcji, i trzeba o tym pisac zeby przestrzec ludzi ktorzy jeszcze update nie zrobili,

Z góry zakładasz, że włoscy inżynierowi to dyletanci i nikt nie wpadł na pomysł, żeby przejechać się Giulią z nowym oprogramowaniem.
Jest jednak możliwość, że nie jest to błąd tylko celowe posunięcie - albo kastrują podstawową wersję by dostosować ją osiągami to nowej wersji 2.0 200KM, która już nie będzie 2.0 280 KM z innym softem tylko prawdziwą wersją 200KM.
Druga opcja jest taka, że "ostudzili" tryb dynamic bo było ryzyko, że na dłuższą metę coś się zacznie sypać, np. skrzynia.
Zrobili dokładnie ten sam numer z Giuliettą QV jak zaczęły się przypadki klękania turbin - na nowszym sofcie tryb dynamic nie był już tak ostry jak w pierwszych wersjach.
To oczywiście tylko teorie ale chyba bardziej prawdopodobne jak skopany update.

[epsonix]

jeśli tak skastrowali auto to znaczy że proszą się o problemy, i nieważne czy przez przypadek, bug w zdalnym programie do updatów (w fabryce pewnie zrobili to bezpośrednio jakimś programatorem) czy celowo bo chcieli bardziej ją odróżnić od Veloce. Tylko jak ta informacja się rozniesie po prasie/internecie to zrobią sobie mocną antyreklamę która ich może kosztować np 10% sprzedaży 200KM a ogólnie wizerunkowo odbije się na innych werjsach, bo zaufanie spadnie.

BTW. na AO jest kolejny brytyjczyk wkurzony strasznie. generalnie goście aż pieklą się, wysmarowując posty na forum na kilkadziesiąt linijek co parę godzin każdy. goście czują się toatlnie oszukani. na jazdach przejechali się innymi samochodami, te im pasowały i takie zamówili. w gazetach czy youtubie to samo, dziennikarze chwalili za to za tamto. goście kupili smaochody, super. nagle po paru tygodniach jak trzba było podjechać do serwisu coś tam naprawić , wgrali im nowy soft i mają skastrowane samochody.

Zauważ że instrukcja do 200KM pisze że moment maksymalny jest przy 1750obr (i to często zauważa się w testach - że taki super elastyczny silnik blablabla) - gość po skastrowaniu ma dopiero przy 3800obr!!! przy takich obrotach to maksymalny moment mają silniki wolnossące a nie uturbione, nie kumasz tego? jak chcesz elastyczność to musisz go pałować na wysokich obrotach- to znów spowoduje większe zużycie paliwa i silnika. totalnie pojechali z tym updatem. Do tego popsuli coś tam w ustawieniach automatycznej zmiany biegów.

Chcesz brnąć dalej? Ciekawe jakbyś śpeiwał jakby Tobie Giuliettę tak popsuli.