Strona 5 z 9 PierwszyPierwszy 123456789 OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 41 do 50 z 82

Temat: Giulia - awarie pierwszych modeli i choroby wieku dziecięcego

  1. #41
    Użytkownik Maniak resoraków Avatar Imć
    Dołączył
    04 2011
    Mieszka w
    WJ
    Auto
    Giulietta MA TCT, Giulia 2.0T Veloce, Spider 916 1.8 TS
    Postów
    520

    Domyślnie

    Cytat Napisał jareknowiak Zobacz post
    No właśnie kurna nic - i tego się obawiam - bo miałem bmw730D przed Giulią i z serwisu nie wyjeżdżałem - mówili taki egzemplarz
    Cytat Napisał Anderson Zobacz post
    nie podpieraj się BMW...


    I bardzo dobrze. Ja czekam na swoją, zakładam, że wszystko będzie w porządku i nie gorzej niż w Giulietcie w której zasadniczo się nic nie dzieje. Jeździłem Veloce przed zamówieniem i zauważyłem tam, że przy odpuszczaniu gazu czuć było lekkie trzęsienie, silnika, skrzyni, nie wiem. Bardzo lekkie. Zakładam, że to przez baaaaardzo mały przebieg auta (30km), bo automat jeszcze nie pracował tak zacnie jak egzemplarz 200KM którym jeździłem a marcu w który miał ponad 1000km.

  2. #42
    Użytkownik Świeżak
    Dołączył
    08 2017
    Auto
    Giulia Q
    Postów
    152

  3. #43
    Użytkownik Quadrifoglio Verde Avatar Belfer
    Dołączył
    01 2007
    Mieszka w
    Gorlice
    Auto
    Chwilowo: 156 GTA Q2, 159 TBI, Lancia Phedra FL, 147 2.0 3D, RAV4 04' i GT JTD
    Postów
    7,543

    Domyślnie

    Cytat Napisał osy4 Zobacz post
    To jest zmowa alfistów Im jest wstyd, że alfy "sie psujom" i nie podają tego do wiadomości publicznej.
    Każdy do Giulii może zamówić pakiet maskujący na lawetę w postaci makiety Passata B6 (bo pod niego się mieści) i zakłada go podczas awarii.

  4. #44
    Użytkownik Jestem NOWY - nie krzyczcie!
    Dołączył
    07 2018
    Mieszka w
    Wrocław
    Auto
    GIULIA VELOCE TI
    Postów
    4

    Domyślnie

    A co powiecie na mój przypadek pękniętego bloku silnika po miesiącu użytkowania 2,2 d Veloce?

  5. #45
    Użytkownik Znawca
    Dołączył
    01 2009
    Mieszka w
    Warszawa
    Auto
    Alfy Romeo MiTo; Alfa Romeo 159sw; Alfa Romeo Gulia Super
    Postów
    1,284

    Domyślnie

    Pech, po prostu pech. Czy nie uznali gwarancji?. Samoistne pęknięcie bloku zdarza się rzadko ale może dotknąć wszystkie firmy. Problem byłby jakby nie uznali gwarancji i coś kombinowali.

  6. #46
    Użytkownik Jestem NOWY - nie krzyczcie!
    Dołączył
    07 2018
    Mieszka w
    Wrocław
    Auto
    GIULIA VELOCE TI
    Postów
    4

    Domyślnie

    Cytat Napisał Marek156/159sw Zobacz post
    Pech, po prostu pech. Czy nie uznali gwarancji?. Samoistne pęknięcie bloku zdarza się rzadko ale może dotknąć wszystkie firmy. Problem byłby jakby nie uznali gwarancji i coś kombinowali.
    Uznali wymienili cały słupek silnika. Ale auto ma miesiąc i zdązyłem zrobić 9000 km. Chyba słabo jak po tym okresie i przebiegu masz wymieniony silnik, czyli można powiedzieć że nie fabryczny bo cały osprzęt już przekładany w ASO. Jak bym chciał składaka to nie takiego. Najgorsze jest to że nie widzą w tym problemu żeby w jakikolwiek sposób zrekompensować mi 4 tyg. w serwisie i utratę wartości pojazdu z powodu wymiany silnika. Masakra. Nie wiem czy nie powinienem za tą kasę kupić mercedesa byłby nieżle wypasiony, zachciało mi się La Meccanica delle Emozioni to mam.

  7. #47
    Użytkownik Maniak resoraków Avatar Garraty
    Dołączył
    03 2017
    Auto
    Giulia Veloce
    Postów
    588

    Domyślnie

    Cytat Napisał Pyza Zobacz post
    Uznali wymienili cały słupek silnika. Ale auto ma miesiąc i zdązyłem zrobić 9000 km. Chyba słabo jak po tym okresie i przebiegu masz wymieniony silnik, czyli można powiedzieć że nie fabryczny bo cały osprzęt już przekładany w ASO. Jak bym chciał składaka to nie takiego. Najgorsze jest to że nie widzą w tym problemu żeby w jakikolwiek sposób zrekompensować mi 4 tyg. w serwisie i utratę wartości pojazdu z powodu wymiany silnika. Masakra. Nie wiem czy nie powinienem za tą kasę kupić mercedesa byłby nieżle wypasiony, zachciało mi się La Meccanica delle Emozioni to mam.
    A co jakby tam sie zepsulo? Znanych jest pelno przypadkow ba afer zwiazanych z tymi markami. Czy to, ze tobie sie zepsulo znaczy ze innym tez musi? Czy to ,ze w alfie sie cos stalo znaczy ze w innych nie moze? Jakby to byl znany przypadek i taka sytuacja miala miejsce w dziesiatkach/setkach egzemplarzy to co innego.

  8. #48
    Użytkownik Jestem NOWY - nie krzyczcie!
    Dołączył
    07 2018
    Mieszka w
    Wrocław
    Auto
    GIULIA VELOCE TI
    Postów
    4

    Domyślnie

    To juz nie chodzi nawet o to że się popsuło..... ale o podejście salonu i producenta do klienta, Umówmy się że awaria silnika kwalifikująca go do wymiany to raczej poważna usterka, która w konsekwencji skutkuje obniżeniem wartości rynkowej pojazdu przy jego sprzedaniu w przyszłości. I jest troche łyso że ani producent ani ASO nie są w stanie nic w zamian zaproponować. Chodzi o podejście do klienta. Znam przypadki z innych marek gdzie rzeczy bardziej błache były w jakiś sposób gratyfikowane chociażby przez sam serwis tak żeby siary nie bylo........a tu nic.
    No cóż będę jezdził i używał..........zobaczymy jak będzie dalej. Tak czy inaczej nie ma już takiej radości jak na początku. Rysa została............

  9. #49
    Użytkownik Znawca Avatar azar
    Dołączył
    02 2017
    Mieszka w
    Warszawa
    Auto
    Giulia Veloce, Giulietta 1.4
    Postów
    1,716

    Domyślnie

    Cytat Napisał Pyza Zobacz post
    I jest troche łyso że ani producent ani ASO nie są w stanie nic w zamian zaproponować. Chodzi o podejście do klienta. Znam przypadki z innych marek gdzie rzeczy bardziej błache były w jakiś sposób gratyfikowane chociażby przez sam serwis tak żeby siary nie bylo........a tu nic.
    Tym się różni podejście "premium" Choroba serwisów Alfy to nie choroba wieku dziecięcego tylko starczego a to już chyba nie do wyleczenia
    Własne: 147->146->156->159->159->Giulietta->Giulia Super->Giulia Veloce
    Jaram się, że jeździłem 147 GTA, 156 GTA, Brera Ti, 159 SW Ti, Mito Veloce, Giulietta Veloce, 4C
    Jaram się, że siedziałem: Prototyp 8C

  10. #50
    Użytkownik Znawca
    Dołączył
    03 2013
    Mieszka w
    Warszawa
    Auto
    Fiat Palio & Julka 1.4 MA
    Postów
    1,210

    Domyślnie

    Cytat Napisał Pyza Zobacz post
    To juz nie chodzi nawet o to że się popsuło..... ale o podejście salonu i producenta do klienta, Umówmy się że awaria silnika kwalifikująca go do wymiany to raczej poważna usterka, która w konsekwencji skutkuje obniżeniem wartości rynkowej pojazdu przy jego sprzedaniu w przyszłości. I jest troche łyso że ani producent ani ASO nie są w stanie nic w zamian zaproponować. Chodzi o podejście do klienta. Znam przypadki z innych marek gdzie rzeczy bardziej błache były w jakiś sposób gratyfikowane chociażby przez sam serwis tak żeby siary nie bylo........a tu nic.
    No cóż będę jezdził i używał..........zobaczymy jak będzie dalej. Tak czy inaczej nie ma już takiej radości jak na początku. Rysa została............
    Żaden salon Ci nie da rekompensaty (najlepiej gotówkowej, prawda?) za takie coś. Należy się zastępczy i naprawa za free z gwarancji. Jedno co się zdarza, ale to jak samochód długo jest niesprawny (miesiące, rok, dwa) to dodatkowa gwarancja za darmo. No i są znane 2 przypadki wymiany samochodu na nowy, ale w obydwu przypadkach ASO nie potrafiło zdiagnozować usterki.

    A jeśli chodzi o inne marki to nie idealizuj. Akurat z MB znam przykład, gdzie z dealerem kupujący spotykał się w sądzie. Też o jakieś takie rzeczy poszło. Więc nie licz, że jakikolwiek dealer chętnie wyskoczy z kilkudziesięciu tysięcy złotych, bo padł Ci akurat blok.

    I jeszcze odniosę się do "Nie wiem czy nie powinienem za tą kasę kupić mercedesa byłby nieżle wypasiony". Otóż, za cenę Żulii innej niż Q, czyli realnie za max 200 000 zł to jedyny "nieźle wypasiony" Mesio to A/GLA. Chyba nie ten segment.

    Konkludując dodam, że absolutnie też uważam, że ASO Alfy to najgorsza część całego ekosystemu. Większość ASO żyje w czasach Polmozbytu, mniej więcej 3/4 mechaników jest... powiedzmy dyplomatycznie... mało bystrych, a mistrzowie ASO idą po najmniejszej linii oporu. Pomijam kwestie tego, że ceny słabo licują z jakością. Jeszcze nie miałem przeglądu, po którym nie musiałem czegoś poprawiać (a to filtr kabinowy źle włożony, a to jakiś plastik źle przypięty). I tak - mam z tym duży problem. ASO jest daleko od premium, ono nawet jest daleko od głupiego Nissana.

    Ale nie oczekujmy, że ASO będzie Ci płacić za wymianę silnika.

Podobne wątki

  1. Drobne awarie Alfa 156 2004 rok?!
    Utworzone przez johnALFA156 w dziale 156
    Odpowiedzi: 5
    Ostatni post / autor: 19-04-2014, 17:08
  2. AR 4C-jedna z pierwszych w PL...
    Utworzone przez Kupujacy123 w dziale Forum ogólne o Alfa Romeo
    Odpowiedzi: 73
    Ostatni post / autor: 09-04-2014, 19:49
  3. Montowanie fotelika dziecięcego w 156
    Utworzone przez lysy76 w dziale 156
    Odpowiedzi: 1
    Ostatni post / autor: 01-03-2012, 21:35
  4. problemy w pierwszych minutach jazdy
    Utworzone przez altiplano w dziale 156
    Odpowiedzi: 9
    Ostatni post / autor: 01-04-2010, 12:05
  5. Ćwierć wieku Rosika
    Utworzone przez Kulka w dziale Zachodniopomorskie
    Odpowiedzi: 12
    Ostatni post / autor: 26-06-2008, 21:57

Tagi dla tego tematu

Uprawnienia

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •  
Amortyzatory