Jestem przyzwyczajony do niemieckich aut gdzie wszędzie ( choć to utarta opinia) jest ordnung , i to moja pierwsza alfa. Ale jak mówi mój znajomy, Q kupuje się dla silnika, zawieszenia, układu kierowniczego , u mnie jak do tej pory wszystko gra, a jeździ ..... dawno nie prowadziłem takiego wariata, a różnymi jeździłem . Co do jakości nie jest źle. Jakość materiałów i małe niedoróbki trochę psują ogólny super wizerunek. Jak dla mnie dawno nie jeździło się tak dobrze. Widzę też jak jest polakierowany i to tez nie jest ideał.Jestem detalistą i na wszystko zwracam uwagę. Sylwetkę ma ładną i nić w nim nie puka i nie stuka, nie trzeszczy. Może to specyfika Q bo to podobno nie wiele ma wspólnego ze zwykłą Giulią