Z tego co wiem to w pewnym czasie zmienili boki foteli na sztuczną skórę bo były z nią problemy i faktycznie w dotyku i pod naciskiem jest inna niż na froncie.
Z tego co wiem to w pewnym czasie zmienili boki foteli na sztuczną skórę bo były z nią problemy i faktycznie w dotyku i pod naciskiem jest inna niż na froncie.
Własne: 147->146->156->159->159->Giulietta->Giulia Super->Giulia Veloce
Jaram się, że jeździłem 147 GTA, 156 GTA, Brera Ti, 159 SW Ti, Mito Veloce, Giulietta Veloce, 4C
Jaram się, że siedziałem: Prototyp 8C
Masz do wyboru skórę naturalną a w Luxie masz dodatkowo pieno fiore. Nie wiem co Ty rozumiesz przez "prawdziwa", ale naturalna to naturalna, a czy jest mielona czy licowana czy cokolwiek to inna kwestia. To co w cenniku jest jako skóra naturalna to możliwe że jest "mielona" (ale nie mam pewności, może to jest dwoina, nie znam się), pieno fiore to znaczy z pełnym licem i pewnie to jest dla Ciebie "prawdziwa skóra" - więc możesz sobie wybrać co chcesz.
Giulia Veloce Misano Blue 2.0 TB
159 Sportwagon Q-Tronic '06 Nero Oceano była
Prawdziwa skóra to jest taka (jakby jej nie nazywał), którą zdjęto ze zwierzaka, odpowiednio wyprawiono (inaczej przygotowuje się skory na odzież, inaczej dla celów tapicerskich), już od początku przeznaczona dla konkretnego odbiorcy, ale nadal jest to skóra w jednym kawałku, a nie sklejana z wiórów skórzanych. To jest taka, którą można jeszcze tylko dojrzeć w materiałach filmowych o produkcji aut z górnej półki i to nie takiej "premium" jak toczy się dyskusja w innym wątku. W autach klasy naszych Alf, BMW i podobnych takiej skóry już się nie używa. Przynajmniej w produkcji seryjnej. A to co możemy zamawiać z katalogów u dealerów to produkcja seryjna. Taką wiedzę posiadłem od osoby, która od wielu lat szyje, naprawia i prowadzi renowację tapicerek skórzanych w autach. Takie płaty, które wyglądają jak ściągnięte ze zwierząt, importuje, a 99% jego odbiorców to kolekcjonerzy klasyków, w większości z krajów skandynawskich. Ale żeby było jasne, nie jestem jakoś szczególnie wrażliwy na to, czy mam w aucie skórę eko, mieloną czy techniczną. Mogę mieć nawet dobry welur i moje ego nie cierpi. Auto zakupiłem ze stocku, w konfiguracji, która była dla mnie do przyjęcia za proponowaną cenę (akurat "skóra techniczna"). Oczywiście cenię i szanuję każde inne zdanie i oczekiwania użytkowników w tej materii. Znajduję przyjemność w innych częściach mojej Giulii.
Ostatnio edytowane przez prezes-tk ; 06-06-2018 o 09:33
Szczerze to nie wiem czy w Veloce skóra jest "prawdziwa". Ładnie wygląda i dobrze się na niej siedzi. Jeśli jest syntetyczna to nie mam nic przeciwko. Może oszczędzone zostało kilka krów (do światopoglądu wegan mi baaaardzo daleko ale to dobrze).
Własne: 147->146->156->159->159->Giulietta->Giulia Super->Giulia Veloce
Jaram się, że jeździłem 147 GTA, 156 GTA, Brera Ti, 159 SW Ti, Mito Veloce, Giulietta Veloce, 4C
Jaram się, że siedziałem: Prototyp 8C
No i o to właśnie chodzi.
Jeśli chodzi o oglądane samochody to Giulia była veloce z 19 calowymi kołami felgami 6G7 dopłata w katalogu 6tys do tej wersji naprawdę dobrze wyglądały.
Jak pytałem to cena około 180tys.
Kokpit czarna skóra kierownica i gałka biegów skóra techniczna, niestety plastiki na drzwiach oraz skóra mnie bardzo rozczarowała.
Porównałem ją do mojej giuletty z wykończeniem veloce i jest ono o niebo lepsze.
Z katalogu wynika że takie wykończenie jest dostępne w wersi QV.
Moje obawy dotyczą tylko jakości wykończenia bo jeśli samochód ma kosztować 250tys to wolał bym takie wyposażenie które mam Giulecie.
Karbonowe wykończenie na drzwiach i kokpicie lusterkach i siedzenia w al kantarze.
Za Giulette wydałem ze stoku z silnikiem 1,4 150km 1/4 ceny Giuli .
Wiem Giulia jest nowym modelem ma nowy silnik ,napęd 4Q ale pytanie czy kwota 120 tys więcej niż 240km wersja Giulietty veloce da tak durzą
frajdę z jazdy by uzasadniała dopłatę 120tys
To zależy jak dużego samochodu potrzebujesz i czy potrzebny ci napęd na 4 koła. Frajdę daje jedna i druga choć to zupełnie różne dwa samochody.
Mój znajomy kupił Giuliettę bo nie ma jeszcze rodziny i nie potrzebuje dużego samochodu. No i wyszło duuuzo taniej. Bardzo sobie chwali wybór i nie chce się zmienić na Giulię
Własne: 147->146->156->159->159->Giulietta->Giulia Super->Giulia Veloce
Jaram się, że jeździłem 147 GTA, 156 GTA, Brera Ti, 159 SW Ti, Mito Veloce, Giulietta Veloce, 4C
Jaram się, że siedziałem: Prototyp 8C
prezes-tk no toż Ci mówię, jak chcesz mieć taką skórę religijnie poprawną, to masz w katalogu "pieno fiore", czyli będziesz miał po jednej krowie na fotel za odpowiedni pieniądz.
"którą można jeszcze tylko dojrzeć w materiałach filmowych o produkcji aut z górnej półki" to przesada.
Giulia Veloce Misano Blue 2.0 TB
159 Sportwagon Q-Tronic '06 Nero Oceano była
Może i masz rację, zaznaczyłem, że moja wiedza pochodzi od człowieka siedzącego w temacie. A co to jest pieno fiore to nie wiem, wiem za to, że włosi często sprzedają w swoich sklepach "prawdziwą włoską skórę", która, jak to mówi ww. kolega, jest skórą z węża ale strażackiego. Ale jeżeli mówisz, że to prawdziwa (czyli nie mielona, klejona czy inaczej wyprodukowana) to niech tak będzie. Powiem tylko, że moja 159 była w wersji, która miała wszystkie opcje zaznaczone w zamówieniu, również te dotyczące skóry (poza wentylacją). Ale nie będę się upierał. Zwłaszcza, że jak już napisałem, dla mnie ta opcja w aucie nie była istotna. Kupiłem kiedyś 159 ze skórą, to była, gdyby jej nie było, też byłoby ok. Dwie szt. 166 z welurem też mnie cieszyły i dawały przyjemność z jazdy, 156 też miałem "w skórze". Każdym jeździło mi się tak samo z innych względów. Nie wspominam tu o autach innych marek, które były zamawiane ze skórą. Mogę tylko tu dodać, że np. Octavia L&K, którą zrobiłem 330 tys. w 4 lata miała dużo lepszą skórę niż jej następca (w mojej rodzinie) czyli Superb (też w górnej opcji).
Ostatnio edytowane przez prezes-tk ; 06-06-2018 o 16:03
Sorrki za lekki offtop ale jeszcze raz jak ktos zacznie przedstawiac BMW jako model jakosci i braku awaryjnosci:
https://www.bbc.co.uk/news/business-44409501
BMW initially recalled 36,410 petrol cars last year after Mr Gurung's death.
Despite BMW knowing about the fault for five years before the fatal incident, and even issuing repair kits to dealerships to fix it, there was insufficient evidence, the coroner found, to conclude that Narayan Gurung was unlawfully killed.
The coroner agreed that BMW had been negligent in its duties to drivers, and even went as far as to describe the government agency, the DVSA, as indolent in its safety recall practices.
The family had hoped for a conclusion of corporate manslaughter. Today's ruling, they said, does not represent a comforting or satisfying conclusion.
The DVSA told the coroner that it was developing a revised Code of Practice for safety recalls. The work is due to be completed later this year.