Ratujcie.
Pieszczę się z tym autem i uważam i... dałem Ciała.
nieważne, jak do tego doszło, ale:
- pokrętło głośności/ wyłączania radia (po prawej od dźwigni), pochrzaniło mi się z tymi joystickami i pchnąłem je do przodu. Czy mocno? chyba nie aż tak, ale efekt jest taki, że zaczęło trzeszczeć (przy wyborze np następnej stacji), ale też wyraźnie plastik przy tym pokrętle trzeszczy, jak się go naciśnie:/ szlag mnie trafi.Tylko proszę nie piszcie o włoskich konstruktorach bo tu trzeba porady a nie wywodów filozoficznych. Generalnie zamierzam podjechać na serwis... auta nie mam jeszcze tydzień