Ja mam u siebie w aucie (co prawda innej marki) temperaturę oleju podawaną precyzyjnie cyframi i w czasie jazdy zmienia się w zakresie 95-130 stopni zależnie od stylu jazdy itd (podczas gdy temperatura płynu zmienia się w okolicy 88-94 stopnie.
Także myśle że nie ma co zbytnio analizować kreseczek na wskaźniku w Giulii
Nalezy jednocześnie pamiętać, że olej rozgrzewa się znaczenie dłużej od płynu chłodzacego - jak woda ma już 90 stopni to olej ma jeszcze okolice 50-60 stopni (choć moze mieć wpływ na to duża ilość oleju - 9,5litra) co oznacza, że jak temperatura oleju dojdzie do tych 80-90 stopni to można cisnąć bo płyn chłodzący już dawno osiągnął odpowiednią temperaturę.